[Pshemeck]

#heheszki #byloaledobre #otylosc

[Chopin_fapu]

@Pshemeck: no i git

[purplepulp]

@Pshemeck: jako spaślak potwierdzam

[misiaczkiewicz]

@Pshemeck: Jako były spaślak też potwierdzam

[kinesin1000]

@Pshemeck: tyle ze alkohol nie jest tak szkodliwy jak bycie grubym

[PrezydentSmietnikow]

@Pshemeck: Nie rozumiem tego mema. Alkoholik jak jest pijany to może być zabawny, ale gruba osoba może być piękna? Wtf?

[kr4wy]

@Pshemeck: będąc grubym robisz krzywdę tylko sobie a będąc alkoholikiem sobie i swojemu otoczeniu więc porównanie z dupy

[Fermiol]

@PrezydentSmietnikow: No otyłość wpływa na urodę. Ciężko być pięknym mając 3 podbródki.

[zielonylisc]

@kr4wy: no nie wiem, bo ławki lub place zabaw czy inne publiczne miejsca sie nie niszcza od otylych osob, juz pomijajac to ze nie da sie siedzieć/stać obok w publicznym transporcie, bo zabierają miejsce

[I.....n]

@kr4wy: Będąc grubym też robisz krzywdę innym. Inni płacą składki medyczne za twoje niedbalstwo o zdrowie. Zajmujesz więcej miejsca w komunikacji miejskiej. Masz zwiększoną potliwość przez co w upały przebywanie przy tobą to okropność dla nosa.

[travis_marshall]

@Pshemeck: jako alkoholik potwierdzam

[Krokdus]

@Pshemeck chyba otyłej babie, bo otyły mężczyzna w życiu by czegoś takiego nie usłyszał od drugiej osoby.

[pumpkinguy]

@Pshemeck: Ummm...Robin ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[opiateterrorist]

@Pshemeck: a co jak naprawdę jest ? Strasznie mnie podniecają grube suki

[Ark00]

@Pshemeck: odchudzanie jest trudniejsze niż rzucenie alkoholu, bo alkohol po prostu możesz przestać pić, jedzenia nie można odstawić

[bigos555]

Inni płacą składki medyczne za twoje niedbalstwo o zdrowie.

@Itun: #!$%@? prawda. To szczupli, żyjący zdrowo są największym obciążeniem służby zdrowia. Najwięcej pieniędzy kosztują ludzie dożywający późnej starości, a grubi takiej nie dożywają.

[lubie-kasztany]

@PrezydentSmietnikow: nie rozumiesz tego mema

[EmTeKa]

@Ark00 nie do końca - odchudzając się zmieniasz nawyki żywieniowe a nie przestajesz jeść. Z alkoholem masz tak, że ograniczanie się nic nie daje, więc jak nie umiesz pić to musisz odciąć się zupełnie. Zdecydowanie łatwiej jest zrzucić kilka kilogramów (kilka - im więcej tym trudniej) niż przestać pić.

[not_me]

@Pshemeck: A po co cokolwiek mówić? Że niby jak ta to działać?
- Słuchaj, nie mówię tego złośliwie, ale z troski. Jesteś za gruby/a, schudnij.
- O nieee. Faktycznie. Nie zauważyłem/am. A to dlatego mi tak bebech wystaje i nie mogę się ruszać. Słuchaj, dzięki za informację i faktycznie postaram się coś z tym zrobić.

[Pshemeck]

@lubie-kasztany: Przykre jest to, że ludzie uważają alkoholika za człowieka który pije tyle ile chce.... Może kiedyś dożyjemy czasów, kiedy ludzie ogarną że alkoholizm jak i otyłość to CHOROBY. Z otyłości można wyjść i jeść później od czasu do czasu to czym się truło, z alkoholem już tak nie można. Cóż, takie czasy :)

[Ark00]

nie do końca - odchudzając się zmieniasz nawyki żywieniowe a nie przestajesz jeść.

@EmTeKa: oba są kwestią nawyków

Z alkoholem masz tak, że ograniczanie się nic nie daje, więc jak nie umiesz pić to musisz odciąć się zupełnie

@EmTeKa: właśnie, a od jedzenia nie możesz się odciąć, musisz jeść aby żyć.