Wpis z mikrobloga

@Wuja66 nie bardzo czaje idee chwalenia się faktem ze ktoryś zakocił jakąś babe a ta potem urodziła. To jakby się chwalić, że #!$%@?łem 3 kebsy a drugiego dnia wysrałem potężnego kloca. Jakby się pochwalił, że własnymi rękoma zbudował coś co kosztowałogo tygodnie czy miesiące pracy, to rozumiem, ale obnoszenie się że zalał komuś formę?