o co chodzi z tymi określeniami "pokolenie Z", "millenialsi" itp? Nie da się nic z tego zrozumieć i nie wiadomo kto jest kim. Jeszcze 5 lat temu na młodych ludzi mówiono po prostu "młodzież", a tu nagle z dupy zmieniono język na coś takiego.
torrenty i tak są w tym momencie wygodniejsze od platform streamingowych. Minuta szukania, parę minut czekania aż pobierze się pierwszy odcinek sezonu i można oglądać. A w przypadku streamingu jak okaże się że jakiś serial jest na innej platformie to trzeba marnować z 20min czasu na tworzenie kont, usuwanie karty płatniczej z jednej, dodawanie na drugiej, a na końcu i tak może okazać się że bez jakiegoś VPN nie obejrzysz bo w
co w tym złego? Może i jest to mało ambitna "praca" ale niech se robi co chce. Nic na tym nie tracę, ani nie zyskuję więc dlaczego mam się tym przejmować?
Z tym że to nie jest żaden nowy wynalazek. Jeżeli nie powstanie bateria która potrafi się błyskawicznie naładować albo mieć ogromny zasięg to takie ciężarówki nie będą miały sensu. Bo w tym momencie nie jest to ani ekologiczne, ani nie ułatwia życia kierowcy.
@sylwke3100: na desktopach się nie udaje. Zawsze coś nie działa. Na moim laptopie mam do wyboru albo używać sterowników grafiki, na których drugi monitor nie działa albo sterowników grafiki, na których okna podczas przesuwania mają jakieś 3fps i ich rozmiar się buguje. Na mapach google ziemia jest płaska (xd) bo przeglądarki nie wspierają akceleracji gpu. Przez to też filmy w 4k na YT powodują nagrzewanie się laptopa bo procesor zamiast karty
@komio: bo nie ma zamiennika dla pakietu office. Żadne libreofficy itp. nie nadają się do pracy, która wymaga czegokolwiek więcej niż narysowanie prostej tabelki
@odyn88: To że na tiktoku możesz znaleźć fajne, wartościowe filmiki to nie jest argument za tym żeby go używać. Chcesz się czegoś dowiedzieć to szukasz jakichś publikacji naukowych albo idziesz na forum/subreddita związanego z danym tematem, a nie liczysz na to że algorytm wylosuje ci jakiś wartościowy filmik. A te pseudo-mądre filmiki na tiktoku i tak w większości robione są przez ludzi którzy gówno wiedzą na dany temat, przeczytali o czymś
Zajeżdża takim fake, że szok że ktokolwiek to wykopuje. Po pierwsze to nie jego konto na tiktoku (a ten opis i emotki sugerują, że kogoś kto na siłę próbuje go wyśmiewać), po drugie głos nawet nie pokrywa się z jego ruchem ust.
Ja rozumiem że ten gościu lubi sobie #!$%@?ć głupoty ale osoby wykopujące to nie są lepsze
@zwi3rz4k: co złego jest z chrome? Najlepsze dev toolsy, na 5 letnim laptopie działa wydajnościowo tak samo jak każda inna przeglądarka, a jakieś filmy w 4k na YT nawet chodzą lepiej niż na firefoxie. Opcje takie jak google lens wbudowane w przeglądarke są super przydatne. Synchronizacja z androidem jest najlepsza.
Jedynym zarzutem może być śledzenie użytkownika ale używając firefoxa większość ludzi i tak jest zalogowanych na konto google, używa androida i
@Sierzant_Cruchot: no w takich sytuacjach to akurat często jest to przypadek. Raz na rok przez zbieg okoliczności reklamy pokryją się z tym o czym ktoś mówił i od razu pojawiają się teorie spiskowe.
@nowoczesny_jawnogrzesznik: Po pierwsze przecięty użytkownik nie będzie umiał tego zrobić. Po drugie nigdy nie miałem dobrze działającego custom roma, a zawsze wybieram te stabilne, w tym LineageOS. Po zainstalowaniu niby wszystko pięknie, a jak człowiek zacznie używać telefonu to okazuje się że drugi obiektyw aparatu nie działa, przy nagrywaniu filmów optyczna stabilizacja obrazu dziwnie się zachowuje, wifi przerywa, zasięg jest gorszy... Można wymieniać w nieskończoność. Kiedyś po dwóch tygodniach zorientowałem się
Najbardziej denerwuje mnie to że jak ktoś powiedział, że lockdown nie zatrzyma pandemii to był nazywany szurem nieufającym naukowcom. Mijało parę miesięcy i nagle w mediach i wśród ludzi ufającym naukowcom narracja zmieniała się na "przecież to było od początku wiadomo, teraz potrzeba masek".
Jak pojawiły się maski to po paru miesiącach to samo: "przecież to było od początku wiadomo, teraz potrzeba szczepień".
Ludzie się zaczęli szczepić to nagle : "przecież to
@hieronimek: no głównie chodzi tu o lenistwo, ale telefon jest dla mnie, a nie ja dla telefonu. Nie zamierzam o niego dbać, przejmować się baterią itp. Mnie by to bardzo irytowało, że np. jak podjadę do paczkomatu to muszę pamiętać żeby wyłączyć lokalizację bo się włączyła. Kolejny problem na głowie. I już pomijam fakt, że są aplikacje takie jak tinder który nie odpali się bez dostępu do lokalizacji nawet jak chcesz
@FranzMaurerrr: widget pogody potrzebuje dostępu do lokalizacji. Wiem że mogę zainstalować sobie inny ale te z czystego androida działają najlepiej. I nawet gdyby ten widget działał to i tak fakt że muszę ciągle pamiętać o wyłączeniu lokalizacji po wizycie w paczkomacie, kupnie biletu na autobus, zamówieniu jedzenia/taxówki przez aplikację, przejachaniu trasy z nawigacją, użyciu Snapchata by mnie męczył. Jakbym chciał tego pilnować to ciągle bym upewniał się czy na pewno wyłączyłem