Pracownicy pokolenia "Z" nie mają za grosz pokory...

Pokolenie Z jest leniwe, roszczeniowe i nie chce pracować tyle co my uważają millenialsi. Zdaniem ekspertów tylko to ostatnie jest prawdą. Pozostałe zarzuty wynikają z tego, że starsi chcą narzucić "zetkom" zasady, na których sami się zawodowo wychowywali. A w przypadku tego pokolenia to nie działa.

[kimunyest95]

Myślę, że występuje pewna gradacja. Milenialsi, w tym ja, powoli zaczęli zauważać, że oranie za pół-darmo ponad siły nie ma sensu i doprowadza człowieka do ruiny. Z tą różnicą, że milenialsi w dużej mierze rozumieją, że aby być dobrze wynagradzanym trzeba się trochę naszarpac, zdobyć doświadczenie i się rozwijać.

Natomiast tzw. pokolenie Z wchodzi na gotowe, mając wysokie mniemanie o sobie, nie potrafią nic lub niewiele. No i takie osoby oczekują zarobków

[Chris_Karczynski]

@sailor_73: prawda jest taka że dobrobyt bierze się z pracy, a nie z drukarki.

[milo88]

@Chris_Karczynski: Prawda jest taka że dobre pieniądze zarabiają ludzie posiadający umiejętności które akurat na rynku są deficytowe lub prowadzą własne biznesy, reszta to od ciężkiej pracy może co najwyżej dorobić się garba.
Ogólnie to jestem zdania że pracuje się po to aby dobrze żyć a nie żyje po to aby pracować, jeśli ktoś ma inne zdanie to albo jest pracoholikiem albo ma mentalność niewolnika.

[Lufio]

Moje pokolenie 40+ nauczyło sie złego podejścia do pracy w latach 90-2000 kiedy nie było pracy a prywaciarz korzystał z tego na maxa hasłem "jak ci sie nie podoba to za bramą jest pięciu na twoje miejsce"
Dziś młodzi nie czują tej presji i nie dziwie się że nie chcą dawać się walić po łbach dla zasady. Chcą pracować żeby żyć a nie żyć żeby pracować. Szanują siebie jak ludzie na zachodzie.jak

[Lufio]

@Chris_Karczynski: wcale nie oznacza to bylejakości a inne, mniej stresujące podejście do pracy. Możesz robić swoje, ale nie zgadzać się na wieczne nadgodziny, odbieranie telefonu po pracy itd Masz komfort wyboru miejsca pracy jeśli poprzednie ci nie odpowiada itd. Tak jest w krajach rozwiniętych. Dlatego chętnie zatrudniają tam Polaków i innych bo ci będą zapier...ć bez ograniczeń za grosze byle pare euro do domu przywieźć.
Chcemy sie sami sprowadzać do

[Lufio]

@Chris_Karczynski: dlatego chcą tylko wykonywać swoje czyli tyle za ile im płacisz i nie widzą powodu żeby się zrywać. Brawo dla nich

[ocynkowanyodpornynahejt]

To niech pokolenie "Z" samo założy firmy i zatrudnia rówieśników? problem rozwiązany, dziękuje.

[Musztarda_P0_Obiedzie]

@ocynkowanyodpornynahejt: Ale oni chcą pracować w korporacji. Tam często można trafić na martwe stanowisko na którym się nic nie dzieje i można sobie pograć w gry - najlepiej oczywiście zdalnie, bo kto to widział chodzić do biura.

Przykre jest to że podskórnie wiedzą co robią, bo czytałem że około 15% stanowisk w korporacjach jest produktywna. Pozostałe to takie zapchajdziury i silosy wlokące się od kilku lat o których większość managementu

[milo88]

najlepiej oczywiście zdalnie, bo kto to widział chodzić do biura

@Musztarda_P0_Obiedzie: A po co chodzić do biura, marnować swój czas i środki skoro można pracę wykonać zdalnie? A co do bezproduktywnych stanowisk, to nie powinieneś za to winić pracownika a raczej kadrę zarządzającą która je tworzy.

[maze0runner]

Nic nowego. Co pokolenie pojawiają się te same zarzuty, starszych względem młodszych.

[arynt]

@sailor_73: i co nam z tego etosu pracy przyszło? Wypruwamy żyły, dostajemy ochłapy, płacimy tyle co Niemcy.

J---ć etos pracy i robienie za grosze.

[arynt]

@Cogito-sum:

Żyjesz w kraju gdzie ponad 30 lat temu ludzie wzięli się do roboty i osiągnęli bardzo dużo.

No nie zesrajmy się. To samo osiągnęli Czesi, Słowacy, Litwini i w zasadzie każdy kraj bloku wschodniego. Z----------y, a i tak dziadujemy. A jakie są tego koszty? Tego nie wziąłeś pod uwagę. Skalę samobójstw w------o. Kryzys demograficzny. Waląca się piramida emerytalna. Problemy psychiczne. Ale jaki to my za to k---a mamy

[getin]

j---ć januszy, ich czas minął, stąd ten skowyt, praca dodatkiem, a nie sensem życia, popieram

[PajonkPafnucy]

praca dodatkiem, a nie sensem życia

@getin: Nie w przypadku gdy praca jest pasją, jeżeli możesz się w czymś realizować, rozwijać i jeszcze masz z tego pieniądze, to praca może być sensem życia a cała reszta będzie tylko dodatkiem. Najczęściej to jednoosobowa działalność pozwala stworzyć sobie warunki w których pracuje się z przyjemnością.

[milo88]

@PajonkPafnucy: Niestety ale są to raczej skrajne przypadki, w większości ludzie wykonują pracę która jest im obojętna. Dlatego to co napisał @getin jest jak najbardziej słuszne. Trzeba skończyć z mentalnością niewolnika bo wg mnie jest to jedna z najgorszych przypadłości tego narodu.

[Qba_123]

Nie pochwalam "typowych" zachowań pokolenia Z, ale tak po prawdzie janusze ciężko zapracowali sobie na taką "korektę" na rynku pracy. Traktowanie ludzi jak śmieci, nakazywanie bezpłatnych nadgodzin, bo się człowiek nie wyrobił z milionem zadań, a wszystko za najniższą lub niewiele więcej. Sam to widziałem na rynku pracy kierowców C+E - wcześniej kompletne śmieci, teraz olaboga brakuje, ni ma ludzi do roboty, wszyscy roszczeniowy, a płacą najniższą + nieozusowane diety. Poza tym

[Monu253]

@enterprize: czyli według artykułu zaliczam się do Z, a pracuję robię swoje i się dokształcam w tym co robię, a zaczynałem za 10zl/h teraz są to już kwoty znacznie większe. Tylko że mam doświadczenie, w pracy z materiałami o których 90% ludzi z mojego zawodu nawet nie słyszało.

[krzywy_kanister]

@Qba_123: niezle p---------e o januszach, a patrzyles jak wyglada sytuacja w stanach, w europie zachodniej?

[Czajnikowsky]

głupotą jest takie podejście poprzedniego pokolenia. Rozumowanie na zasadzie "skoro ja miałem źle to ty też musisz mieć źle" a to tylko dzięki temu że nowe pokolenie buntuje się przeciwko głupim zasadom czy wyzyskowi, to przy okazji o stare pokolenie zyska

[czterysta_cztery]

Tak jak napisałem.

Nie, napisałeś że przez 6 miesięcy nie będę musiał płacić zusu, a przez następne 24 będę miał ulgę - udowodniłem że farmazonisz. Znowu konfabulujesz.

Prowadzenie firmy nie jest po prostu dla każdego.

@Chris_Karczynski: No nie jest... jak nie masz układów, albo nie traktujesz pracowników jak gówna i niewolników i nie jesteś mentalnym skurvvystnem, to prowadzenie działalności w rzeczypospolitej komunistycznej nie jest dla

[czterysta_cztery]

wygląda na to że żebyś zdecydował się na firmę to zus jeszcze by Ci musiał do niej dopłacać xD

@Chris_Karczynski: gdzie tak napisałem? Z czego to wynika? Mi by wystarczyło gdyby danina na CCRP na pracownika wynosiła 20% całkowitych kosztów pracownika.

[sotilas]

Kolejny gównoartykulik wysmażony przez haerowe cipsko eksperckie za trzy grosze. Ziew.

[Programista500plus]

@sotilas kij z artykulem. Komentarze beda lepsze( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Chrzonszcz]

@sotilas: peezdzisko spocone

[Gerard_z_Libii]

Jestem praktycznie całkowicie przekonany, że te nazwy pokoleń są wprowadzane, a na pewno promowane, jako dodatkowe narzędzie do skłócania i dzielenia społeczeństwa. Praktycznie nigdy nie pojawiają się obecnie w kontekście pozytywnym, a najczęściej w kwestii pracy i oczekiwań, życiowych. Już miejsce boomerow zajęli millenialsi jako ci narzekający na młodszych. Przez to łatwiej dymać pracowników itp. bo na starcie są rozdrobnieni i ci troszkę starsi są prezentowani jako wrogowie młodszych i odwrotnie też.

[H.....e]

Zaganianie na siebie pokoleń przez media. Sam jestem milenialsem i znam kilku milenialsow, każdy sie cieszy że chore czasy pracy niewolniczej idą w zapomnienie.
Młodsi milenalsi mają obecnie lat 28-30 więc jak najbardziej są po stronie Z że praca ma służyć życiu, a nie życie pracy.
Tylko ci starsi to jest ludzie obecnie mający koło 40 lat mogą być źli że dali się sfrajerzyć.

[HANTEK2]

@HeavyMagicMissle ja mam 40 i nie mam ochoty sie w pracy zajezdzac. juz mam kontuzje od z-----------a, wiec nigdy wiecej. jeszcze widze czasem mlodych co robia za trzech ale do takich nic nie dociera. z----------a c--j wie po co.
ale sa tez tacy co do pracy nie nadaja wogole, sa wrecz bezczelnie leniwi, najlepiej to zeby inni za nich pracowali.

[H.....e]

@Faraday: No i dobrze tak trzeba żyć.
Ja mówię niejako ze swojego doświadczenia, bo sam te 10 lat temu w pierwszej pracy dałem z siebie zrobić frajera przez pierwszy rok.

@alojzy_ulamek Jak jesteśmy w pracy to pracujmy owszem, ale jak to jest praca magazyniera czy inne j-----e za najniższa krajowa to dosłownie nie ma innej motywacji niż pieniądze, a że pieniądze na tych stanowiskach są słabe to trudno oczekiwać,