@wstanczyk: @Ogau to raczej nie jest pieszo, a biegowo. Strzelam ze to moze byc jakas akcja charytatywna, pelno takego ostatnimi czasy. Bieg dookola Polski, wybrzezem z zachodu na wschod non stop itd itd. Zazwyczaj jakis szczytny cel ttemu towarzyszy, jacys sponsorzy, media, sociale.
Co prawda nie wiem jak im wyszlo 150km, chyba ze chlop bedzie krazyl, bo gmapsy dla wedrowki podaja ~120km +2k przewyszenia
Powiedziałem ostatnio w pewnym gronie, że jeśli będę mieć legalną córkę (z tzw. prawego łoża) i kiedyś zobaczyłbym się, że umówiła się z murzynem (wbrew mojemu wcześniejszemu wpajaniu światopoglądu), to jeszcze tego samego dnia zostałaby wydziedziczona. Jakaś julka nazwała mnie rasistą, mizoginem i zaściankowcem (hmm ciekawe dlaczego - uderz w stół a nożyce się odezwą?).
Taki ze mnie rasista, że w ogóle nie wydawałbym wiz Gruzinom czy Pakistańczykom (obie nacje to także rasa kaukaska), natomiast ani grzałoby mnie ani nie ziębiło, gdyby w Polsce zamieszkało np. kilkanaście - kilkadziesiąt tysięcy więcej Wietnamczyków, czy Filipińczyków (ci drudzy po przefiltrowaniu czy nie są z mniejszości muzułmańskich radykałów).
A gdy zasiadam do interesów, to patrzę co ma mi druga strona do zaoferowania, a skórę ktoś siedzący po drugiej stronie może mieć dla mnie równie dobrze zieloną, albo w prążki, albo w cętki.
@Adamfabiarz: Jako ojciec odpowiem, iż zgadzam się całym sobą. To jest miarą preferencji - też wolałbym kolejnego Taja, czy Wietnamczyka od Hindusa, czy Somalijczyka. I o ile rasa jest gdzieś w to wplątana to chodzi raczej o średni rozwój danej społeczności i jej możliwą użyteczność. Utylitaryzm i chłodny arkusz zysków i strat w prostej formie. Nie byłbym tez rasistą per se, bo jest to trochę nieeleganckie - na przykład Lipkowie są super! Prawdziwi Rzeczpospolitanie, lepsi niż niejeden Polak (zawsze powtarzałem, że Polacy są po Żydach, Lipkach, Kaszubach, Łemkach chyba najgorszą - co do średniej - nacją w ramach Rzeczypospolitej). * edit - gorsi są tylko Ślązacy, przypominam: prawdziwy Śląsk to Wrocław, Legnica, Bolków, Namysłów, Oleśnica, Głogów, Lubusz, Opole, a nie Wasze Katowice.
Oczywiście najbardziej preferowałbym więcej Polaków, Lipków, Kaszubów, Czechów, czy Słowaków.
A tak podsumowując, to na powyższe jest jedno słowo: cenzus. Nie dla (każdego)
@CorniMati to jeszcze nic. Lepiej nie wspomnieć o tym jak lewaki uwielbiają fałszować wybory i manipulować oficjalnymi statystykami aby te pasowały pod tezę ( ͡°͜ʖ͡°) najgorsze jest to że to lewactwo stało się potężnym rakiem europy i usa. Miało być tak dobrze a popadajmy w ruinę przez tych degeneratów. Dziesiątki lat wypracowane na zachodni dobrobyt poszło się j*bać.
@cytmirka: "Słodka bułka" to jakieś kurła hadziajskie określenie na drożdżówkę. Chłop nawet nie załapał o co ci chodzi, więc pomyślał, że może chcesz rogala. Nie dziwię mu się ( ͡°͜ʖ͡°)
Dlaczego chcesz mówić innym osobom z czego mogą, a z czego nie mogą się śmiać?
@na_ulicy_maslo_trzaslo: a ty dlaczego chcesz mi wmówić, że są zabawne? czy ja Ci zabroniłem się śmiać? w którym miejscu? wyraziłem tylko swoją opinię.
Potęga podświadomości autorstwa Josepha Murphyego, prawdziwa biblia każdego kołcza od rozwoju osobistego. Często oceniana tylko po napisach na okładce i na podstawie recenzji w/w kołczy. Nawet na wykopie spotkałem się z sytuacją gdzie na Tagu sebcel gość bronił tego dzieła jak niepodległości do czasu aż dowiedział się, że autor sugeruje leczenie raka polegające na pomyśleniu, że raka się nie ma XD. Typ bronił książki bo coś tam o niej słyszał i doznał szoku, że takie rzeczy się w książce #!$%@?ą XD
Książkę można streścić w paru hasłach , myśl pozytywnie, wizualizuj sukces to sam do ciebie przyjdzie bez wysiłku, złe myśli zatruwają. Jeśli chodzi o anegdoty zawarte w tym dziele to najbardziej rozbrajał mnie wspomniany rak ale też sukces polegający na wizualizowaniu sobie samochodu dzięki czemu na drugi dzień ktoś z twojej rodziny umrze i odziedziczysz super brykę xD. Ogólnie większość rzeczy w tej książce polega na tym:
@harold97: Najgorsze grafomańskie g---o jakie przeczytałem. Parę lat temu polecił mi to jeden z managerów z którym pracowałem, że mega książka zmienia życie xD Pierwsze pół książki to opowieści w stylu "była sobie kobieta i ona chorowała, ale powtarzała sobie, że będzie zdrowia i wyzdrowiała. To jest potęga podświadomości, czytaj dalej powiem Ci jak to zrobiła". "Był chłop co chciał odnieść sukces, ale nie odnosił, ale zaczął sobie powtarzać, że
@Polejmnie: Powtórzę się, ale założycielemami i właścicielem Nike sa biali, starzy faceci. Obia obiekty wydała kultura białych. Operę Garnier wybudowano tylko parę lat po tym, jak we francuskich koloniach zniesiono niewolnictwo.