TLDR: #rozdajo dowolna rzecz za 300 stówy na święta.
Obiecałem sobie już lata temu, że jeżeli mi się uda zrobię rozdajo.
Otóż wtedy miałem najtrudniejszy okres w życiu. Praca na słuchawce za 1800 zł, brak perspektyw, toksyczni znajomi, którzy pojawiali się i znikali. Powiecie nic takiego, dużo osób tak ma, jednak to był dla mnie koszmar i chciałem coś z tym zrobić, bo dłużej bym tak nie pociągnął.
Postawiłem wszystko na jedną
Obiecałem sobie już lata temu, że jeżeli mi się uda zrobię rozdajo.
Otóż wtedy miałem najtrudniejszy okres w życiu. Praca na słuchawce za 1800 zł, brak perspektyw, toksyczni znajomi, którzy pojawiali się i znikali. Powiecie nic takiego, dużo osób tak ma, jednak to był dla mnie koszmar i chciałem coś z tym zrobić, bo dłużej bym tak nie pociągnął.
Postawiłem wszystko na jedną
- ruskizydek
- malronos
- Oude_Geuze
- Pelen_watpliwosci
- konto usunięte
- +4922 innych
Pulsujących ten wpis zawołam w wigilię żeby sprawdzić czy ktoś wtedy będzie jeszcze miał #!$%@? o tę aferę i żeby pochwalili się co dostali od Mikołaja