Moze to dziwnie zabrzmi ale wystarczy wyjść z Wykopu i życie staje się normalne xD tutaj są wymyślone problemy wymyślonych ludzi z wymyślonymi historiami, wymyśleni lewacy i prawacy. Wymyśleni przegrywy i sztuczny blackpill. Emocjonalna huśtawka dzieci jak i tez wymyślone problemy dorosłych. różowych pasków które w rzeczywistości są facetami. Niebieskich pasków oglądających patostrimy. Bezsensowne kłótnie ktore ciągną się godzinami. Wszechobecny hejt a w życiu codziennym nigdy nie spotykany. Jeszcze nikt do mnie
konto usunięte via iOS
COE (Certificate of Entitlement) jest narzędziem kontroli ilości pojazdów poruszających się po Singapurze. Jeśli ktoś nie wie, Singapur to małe państwo-miasto leżące w południowo-wschodniej Azji. Jest praktycznie niewiele większy niż Warszawa, ale zamieszkuje go ponad 3 razy więcej ludzi niż naszą stolicę. Łatwo więc sobie wyobrazić, że gdyby każdy dorosły mieszkaniec chciał sobie sprawić auto (co biorąc pod uwagę wysoką zamożność ludzi tutaj byłoby łatwe do osiągnięcia) drogi byłyby zakorkowane, a parkingi, by móc pomieścić wszystkie auta, musiałyby zajmować dużą powierzchnię kraju.
By zapobiec tego typu problemom już w 1990 roku rząd Singapuru zdecydował się ściśle kontrolować ilość aut poruszających się po drogach. Auto stało się towarem naprawdę luksusowym i za prawo do jego używania zaczęto pobierać dodatkową opłatę. Zakup COE odbywa się na zasadzie otwartej aukcji, która ma miejsce 2 razy w miesiącu. Zaczyna się w każdy pierwszy i trzeci poniedziałek miesiąca i trwa 2 dni. Niestety nie znam dokładnych szczegółów technicznych jak sama aukcja się wygląda. Niemniej po prostu ludzie chcący zakupić pojazd w danej klasie muszą się licytować o dostępną pulę pozwoleń. Po zakończeniu publikowane są wyniki - można je sprawdzić na tej stronie: https://coe.sgcharts.com/
Po