@PyraPrzeznaczenia Ja mam podobnie. Katar zapuchnięte i swędzące oczy. Można trzeć bez końca. Kiedyś robiłem testy to wyszły trawy, brzoza i topola. Kup sobie taki zestaw. Serio pomaga.
TL;DR: wykopowicze przejmują zachowania od patologii danielmagical :( Jestem zawiedziony. Bardzo. Od czasu patologii daniel magical poziom wykopu, mirko spada na łeb, na szyję. I to o zgrozo się rozprzestrzenia. Najpierw #tinder zaczął przebijać do #pcmasterrace ze szkalowaniem #programista15k. No dobra - beka ze stulejarzy piszących pod tagiem tinder, chwalących się kolejnymi "potencjalnymi podbojami". Potem pojawiły się posty nabijające z opisów "księżniczek" i tupotanie przykrótkimi nóżkami przykurczy 170cm. Teraz jednak jakiś
@kamillus: Niczego nie rozpętalam. Widziałeś moj komenatrz w tej sprawie? To było moje zdanie na temat sytuacji, nie oceniłam jej, nie hejtowałam. Proszę moim nickiem sobie dupy nie wycierać bo to zaczyna być męczące.
Nie skomentowalam tego że wrzuca cycki- niech wrzuca co chce ale niech liczy sie z konsekwencja czynu a nie oczekuję że wszyscy będa mili i kochani i nie padana pytania o jej cycki skoro z tego słynie
@kamillus: nie mam zamiaru białorycerzyć, ale pisałem już w innych wątkach (chyba zostały skasowane), że Chanequa poruszyła jeden temat, a Hannahalla i Ulubiona drugi. Na siłę próbuje się przedstawiać ich zdania jako przeciwstawne, podczas gdy one się uzupełniają. Przynajmniej tak było w tamtych wątkach, a mam wrażenie, że ten do nich nawiązuje. Jedna pisała o przenoszeniu zachowań do reala, a druga i trzecia o negatywnym wpływie upubliczniania intymnych fot. A jak
Oto wpis jednego z policjantów z grupy policyjnej:
Wyciągałem martwe, zmiażdżone ciała z samochodów, które uczestniczyły w wypadkach. Kłamałem umierające ofiary mówiąc im, że wszystko będzie w porządku, mimo, że wiedziałem iż nie ma dla nich ratunku i nadziei. Trzymałem ich za rękę i patrzyłem, jak ich życie gaśnie.
Przekazywałem informacje o stracie bliskich rodzinom, które czekały na ich powrót, informowałem rodziców o śmierci dzieci, dzieci o śmierci rodziców, mężów o śmieci
#seks #wykop #afera Wypadłem lekko ostatnimi dniami z życia Mirko, ale widzę, że jest jakaś afera, bo ktoś z kimś śmiał mieć seks we troje xD (btw, wyjaśni ktoś dokładniej genezę czy zarzuci linkiem do wątku?) Wykop serio ma jakiś problem z tym tematem. xD Pamiętam jak kiedyś na mirko wrzuciłem bardzo długiego posta i W JEDNYM ZDANIU, a propos czegoś wspomniałem, że z byłym różowym zapraszaliśmy sobie do łóżka inne laski.
@GoodPain: Stulejarstwo. Jedni zarabiają mało i są #!$%@?, drudzy dużo i są #!$%@?.
Dawno nie byłem na wykopparty, ale mimo, że jestem #!$%@? wyluzowany, to i tak zawsze czułem mega zażenowanie.
A opcji, gdy siedzieliśmy w jakiejś knajpce z dużymi okrągłymi stołami i próbowałem zagaić jakąkolwiek rozmowę przez 20min nigdy nie zapomnę. #!$%@?, czegoś takiego nigdy nie widziałem. Wypiłem z byłą po dwa darmowe piwka i się zebraliśmy. Jakbym czegoś takiego
#anonimowemirkowyznania Pewnie jak już wszyscy wiedzą Chris Cornell, wokalista Soundgarden, odebrał sobie życie. Niezwykle smutny dzień dla muzyki, ale ja nie o tym. Zawsze gdy ktoś sławny popełnia samobójstwo staram się pocieszać, że może to choć trochę odmieni postrzeganie depresji i problemu samobójstw w społeczeństwie. Niestety chyba tak się nie dzieje, a przynajmniej ta przemiana jest za wolna. Depresja to jedna z najgorszych cywilizacyjnych przypadłości w 21 wieku. Ludzie nie zdają sobie
no siema: To prawda to piszesz. Samobójstwo to temat tabu, upamiętnia się we Wszystkich Świętych Jacksona, Lennona, Mercurego, ale nie Cobaina, Robina Williamsa, Winehouse. Nie wolno o tym mówić bo to smutne.
Sam mam depresję stwierdzoną, na terapię mnie nie stać bo wydawanie 400 pln miesięcznie na spotkania z psychiatrą to za dużo na moją kieszeń a zombie leków nie chcę bo do tego co mam nie potrzebne mi bycie amebą
Mireczki, znalazłem oseska kota. Dwa dni temu siedziałem nad autem, znajomy krzykną, przyszedłem i leży w trawie, jeszcze we krwi mały kotek. Świeżo po urodzeniu. Szukałem kotki, owinąłem szmatami ale #kotel ledwo co oddychał i był już zimny. Postałem z pół godziny ale kotka która się pojawiła nie chciała go przygarnąć. Nie mogłem dłużej czekać bo kotka sobie poszła a szedł mróz taki sobie majowy. Zanieśliśmy go do mieszkania, położyliśmy pod grzejnikiem
#anonimowemirkowyznania Wierzycie, że pozytywnym nastawieniem, byciem dobrym dla przypadkowych ludzi przyciągamy niespodziewane prezenty od losu? Np. przypadkowe spotkanie, zapadniemy komus w pamięć i to jakoś pozytywnie wpłynie na nasze życie? Bycie miłym dla zmęczonej kasjerki, wielokrotnie widziałam jak to potrafi poprawić im humor w tej monotonnej i smętnej pracy. Nie mówię o byciu sztucznym tylko o byciu bardziej otwartym i uważnym na innych ludzi. Uważam, że jednno z sensowniejszych zajęć w życiu
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie wierzę w to. Z prostej przyczyny. Ponad 20 lat byłem dobry, otwarty i uśmiechnięty na ludzi. Zawsze jednak wcześniej, czy później przyciągało to na mnie los, ale zły, a nie dobry. Nie wspominając już o tym, że niektórzy ludzie potrafią kogoś takiego potraktować jak śmiecia. Np. stoisz sobie na kasie. Uśmiechasz się i jesteś przyjaźnie nastawiony. Co z tego, skoro za chwile burak i tak zrobi ci awanturę, bo
#anonimowemirkowyznania Kobiecy orgazm sprawia mi przyjemność, taką psychiczną. Sama świadomość, że doprowadziłem ją do orgazmu jest dla mnie tak podniecająca, że sam dochodzę. W ogóle strasznie kręci mnie kobiece podniecenie, każdy ciężki oddech, każde drżenie głosu. Podnieca mnie myśl, że ona mnie tak mocno pożąda. Znacie wiersz "lubię kiedy kobieta"? Lubie kiedy jej oczy zachodzą mgłą, lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi, lubię kiedy po prostu odpływa. Seks bez gumki sprawia
#gownowpis #pyramarudzi #najgorzej #alergia
źródło: comment_03xeJlUyYvC3mjJ8LA6ToyzwZRIShIYh.jpg
Pobierz