Wpis z mikrobloga

TL;DR: wykopowicze przejmują zachowania od patologii danielmagical :(
Jestem zawiedziony. Bardzo. Od czasu patologii daniel magical poziom wykopu, mirko spada na łeb, na szyję. I to o zgrozo się rozprzestrzenia. Najpierw #tinder zaczął przebijać do #pcmasterrace ze szkalowaniem #programista15k. No dobra - beka ze stulejarzy piszących pod tagiem tinder, chwalących się kolejnymi "potencjalnymi podbojami".
Potem pojawiły się posty nabijające z opisów "księżniczek" i tupotanie przykrótkimi nóżkami przykurczy 170cm.
Teraz jednak jakiś @Tiestowiron ze swoją armią stulejarzy rozpoczął jakąś batalię zorganizowaną przeciw... użytkownikom tindera. Poziom gimnazjum z karaczana. Marnowanie czasu normalnych ludzi, bo samemu jest się skończonym nieudacznikiem i frajerem, na którego żadna dziewczyna nie chce spojrzeć.

Druga kwestia to #afera #trojmiejskiewykopparty. Czytam i nie dowierzam. Serio? Jakiś stulejarz podbija do mirabelki z "pokaż cycki", a zamiast piguły na ryj od @szata lub kogokolwiek innego atak kierowany jest w kierunku ofiary? Serio #!$%@??
Byłem na tym party, ale jakoś koło północy się zawinąłem więc o akcji nic nie wiedziałem. Jest mi zwyczajnie za was #!$%@? wstyd. To, że @chanequa pokazała kawałek ciała w internecie to nie znaczy, że ma jakikolwiek obowiązek pokazywać na żywo. Druga kwestia to wyciąganie rzekomych zdjęć ze zbiornika. Na to jest paragraf. Konkretnie art. 190a KK.
Co śmieszne na samym party z @ncpnc odbyłem krótką rozmowę o aferze wyciągania zdjęć @a__s. Podtrzymuję zdanie, że przenoszenie zdjęć z jednego miejsca publicznego w inne bez zgody właściciela jest łamaniem prawa. To autor zdjęcia (jeżeli wykonał za zgodą "obiektu") lub "obiekt" zdjęcia decyduje gdzie się ono może znaleźć chyba, że prawa do tego przekażą osobie X i wtedy osoba X o tym decyduje. Nie jakiś stulej, który to zdjęcie znajdzie.
To co jednak najbardziej #!$%@? to fakt, że ofiary afery rozkręcanej przez karaczanową patologię same ponoć naskoczyły w tym przypadku na @chanequa. Mam na myśli @Hannahalla - wydawałaś się być sensownie myśląca jak rozmawialiśmy na żywo oraz @Ulubiona - nie znam, ale troszkę się głupot pisało na pw i też wydawałaś się spoko. Dla mnie szokiem było, że przyjęłyście taki front. Ataku na ofiarę afery. Początkowo myślałem, że @RebelSon wciągnął @Ulubiona (że niby to zaczęła) jako jakąś ściemę, ale dzisiaj przekonałem się, że dwie ww. rzeczywiście brały udział w tej gównoburzy. To jest przykre. Owszem - jej reakcja ze straszeniem wyciągania brudów z multikonta to przegięcie, ale to jednak nie ona zaczęła - była ofiarą i dość #!$%@? się broniła. Chociaż dla was chyba lepiej, bo gdyby wciągnęła w sprawę policję to na pewno rebelsonowi nie było by do śmiechu, a i pozostali uczestnicy mogli by mieć ciepło. Wymieniłem akurat dwie osoby, bo z nimi wcześniej rozmawiałem więc zderzyłem się wyobrażeniem o nich.
To, że ktoś chociaż coś tam na wgw odważy się wrzucić to jego sprawa i w sumie spoko, że coś się dzieje pozytywnego. Nikt nie ma prawa sobie zagrabiać prawa do późniejszego rozpowszechniania zdjęć. Tak samo nikt nie ma prawa wyciągać na forum publiczne czegoś z zamkniętego portalu erotycznego. Pokazanie cycków w internecie nie jest równe z dawaniem dupy każdemu na żywo. Tak samo jak ktoś się bawi w trójkąty, czworokąty i orgie w zamkniętej grupie osób to robi to w zamkniętej grupie osób (choćby ich było 1000), a nie wśród stulejarzy z wykopu, którzy boją się wychylić nos z piwnicy, a jak już wyjdą raz na ruski rok do ludzi to nie potrafią się zachować. Tak samo coś co jest treścią PW nigdy nie powinno wyjść po za PW. Ludzie - zacznijcie szanować prywatność. Swoją i cudzą.
Przez to na reddicie jest świetne gonewild, a na wykopie jak w lesie obsranym gównem ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
A i ubiegając - żaden ze mnie biały książę - na chanequę mam #!$%@? - nawet fot nie kojarzę więc pewnie nie w moim typie :D

Żeby nie było tylko negatywnie - dzięki @PikPak - dzięki Tobie powróciłem do strzelania wcześniej niż planowałem i jest fajnie. Nawet nie sądziłem, że ze strzelaniem jest jak z jazdą samochodem. Rok przerwy, a wystarczyły dwa dni żeby sporo nadrobić :)
Dzięki #kryptowaluty za kupę dobrej zabawy ostatnio w śmieszny hazard.
Dzięki #pcmasterrace za zajebiste community i śmieszne wojny intel vs amd czy nvidia vs amd :D
Na osłodę dla tych co przebrnęli małe #rozdajo. Zasady standardowe. Trwa do niedzieli. Spośród plusujących wylosuję dwie osoby - o wartości 150 i 100. Tzn. zakupię w sklepach RESERVED/CROPP/MOHITO/HOUSE/SINSAY ciuchy w takiej cenie ze sklepów w sieci. Po wylosowaniu będziecie mieli tydzień na wybór co chcecie i w kolejny weekend zamówię.
  • 65
@kamillus: Niczego nie rozpętalam. Widziałeś moj komenatrz w tej sprawie? To było moje zdanie na temat sytuacji, nie oceniłam jej, nie hejtowałam. Proszę moim nickiem sobie dupy nie wycierać bo to zaczyna być męczące.

Nie skomentowalam tego że wrzuca cycki- niech wrzuca co chce ale niech liczy sie z konsekwencja czynu a nie oczekuję że wszyscy będa mili i kochani i nie padana pytania o jej cycki skoro z tego słynie
@kamillus: Ja już próbowałem wielokrotnie stawać w obronie zdrowego rozsądku w związku z tą #afera, nie masz co tracić czasu. Tak samo jak tłumaczenie @Ulubiona i @Hannahalla dlaczego się tą aferą same pogrążyły. To są po prostu te momenty, gdy czas sobie przypomnieć, że ludzie ogarnięci są jednak w mniejszości na tym portalu. Tak czy inaczej masz oczywiście moje poparcie.

@Invisible22: mam #!$%@? w samą ofiarę afery, ale nie w poziom wykopu, który spada od czasu gdy przyszła patologia danielmagicala (a tak naprawdę to karaczany) i społeczność zamiast ją wyplenić to zaczęła nią przesiąkać. Nie chodzi mi tylko o aferę ale też przecieki patologii pomiędzy tagami. Mnie z pcmr jakieś stulejki z tinder wyciągnęły. Dałem się wtedy sprowokować, ale jest coraz gorzej.

@Ulubiona: niestety oryginalne wpisy już dawno są pousuwane...
@kamillus: nie mam zamiaru białorycerzyć, ale pisałem już w innych wątkach (chyba zostały skasowane), że Chanequa poruszyła jeden temat, a Hannahalla i Ulubiona drugi. Na siłę próbuje się przedstawiać ich zdania jako przeciwstawne, podczas gdy one się uzupełniają. Przynajmniej tak było w tamtych wątkach, a mam wrażenie, że ten do nich nawiązuje. Jedna pisała o przenoszeniu zachowań do reala, a druga i trzecia o negatywnym wpływie upubliczniania intymnych fot. A jak
@zolwixx: z tego co dzisiaj się już dowiedziałem to @Hannahalla napisała o "negatywnym wpływie intymnych fot", a @Ulubiona, że prostaczki kojarzą ofiarę afery tylko z cycków. W przypadku Hanny - no sorki, ale publikująca swoje nagie fotki nie ponosi żadnej winy za nękanie. Nie żyjemy w jakimś #!$%@?, średniowiecznym bantustanie gdzie kobieta to niewolnica, a jej ciało może oglądać tylko ksiądz i mąż.
Jeżeli ktoś udostępnia swoje nagie fotki to
Jeżeli ktoś udostępnia swoje nagie fotki to nie znaczy wcale, że ktoś inny może sobie nimi swobodnie dysponować bez jego zgody.

@kamillus: też się zgodzę. ale...

. Nie żyjemy w jakimś #!$%@?, średniowiecznym bantustanie

@kamillus: a mirko to czym jest? :D właśnie o to chodzi, też chętnie postowałbym swoje cygaro z wąsem, ale to nie ten portal ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ
@Ulubiona: Masz rację. Przecież wołanie do różowych "pokaż cycki" było już dawno popularne na wykopie.


Nie dziwię się, że ktoś tak mówił co było konsekwencją jak zauważyłaś zachowania tej parki, a dokładnie tego kolesia.

@kamillus: Samo zachowanie tego kolesia było mega słabe. Promowanie strony z koszulkami na cyckach swojego różowego takie jest.
tak jak i za kosmonautę, zboże...


@zolwixx: Akurat bany leciały za spam tymi obrazkami i znaleziskami. Jak zwykle wykopki nie znają umiaru i jadą temat aż do zarznięcia. Może na początku wydaje się to trochę zabawne, ale potem już tylko żałosne tak jak było z Elfikiem gdzie debile nawoływały żeby wysyłac jej zdjęcia do Allegro jakiego to niby maja pracownika w firmie którą przęjeli.

@kamillus: Była akcja i reakcja. Głupia,
@kamillus: jeszcze jako sprostowanie - słabe z mojej strony było połknięcie plotki, że @Ulubiona była jakkolwiek prowodyrką. Dziwne, że @RebelSon nie dostał permbana za tą całą #!$%@?ą akcję.

Powtórzę @Ulubiona w tym wpisie powinna znaleźć się też jako ofiara, a nie prowodyrka.
Może uda się moderację uprosić o wyedytowanie, ale pewnie będą mieć to w dupie :(

@Blaskun: tak wiem, że tu jest internet. Co nie znaczy, że nie mamy