Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Kobiecy orgazm sprawia mi przyjemność, taką psychiczną. Sama świadomość, że doprowadziłem ją do orgazmu jest dla mnie tak podniecająca, że sam dochodzę. W ogóle strasznie kręci mnie kobiece podniecenie, każdy ciężki oddech, każde drżenie głosu. Podnieca mnie myśl, że ona mnie tak mocno pożąda. Znacie wiersz "lubię kiedy kobieta"? Lubie kiedy jej oczy zachodzą mgłą, lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi, lubię kiedy po prostu odpływa. Seks bez gumki sprawia mi głównie przyjemność psychiczną, sama świadomość że ona chce mnie całego, wiecie o co mi chodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°). Lubię gdy kobieta mnie kusi, a to kuperkiem pokręci, a to dekolt odsłoni. Sama świadomość tego dlaczego ona to robi jest podniecająca. Kobiecie podniecenie jest podniecające, samo to, że mnie pożąda nakręca mnie.
Lubie kiedy kobieta mówi, że chciałaby wziąć ze mną ślub i mieć ze mną dzieci. Wtedy czuję się kochany na 100%. Lubię to gdy jak jest smutna to przychodzi znaleźć ukojenie w moich ramionach. Czuję się wtedy ważnym elementem jej życia. Lubię słyszeć takie oklepane słowa jak jesteś dla mnie ważny, potrzebuję Cię, jesteś mi niezbędny, pragnę Cię.
A mówię to wszystko po to, żeby #rozowepaski wyciągnęły sobie z tego odpowiedni protip. Mógłbym to napisać ze swojego konta, ale widzę, że inaczej jest się traktowanym z anonima a inaczej jak napisze się coś ze swojego konta.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 36
  • Odpowiedz