- 195
#ciaza #rodzicielstwo #dzieci
Staralismy sie z rozowym o dziecko przez 2 lata
Wreszcie na poczatku roku sie udalo z mala pomoca kliniki (naturalnie)
Później
Staralismy sie z rozowym o dziecko przez 2 lata
Wreszcie na poczatku roku sie udalo z mala pomoca kliniki (naturalnie)
Później
PeggyBundy via Wykop
- 6
@jaavi666: a jak zdecydowaliście się na potomstwo, to nie widziałeś, że jest szansa, że może być dziewczynka?
Wy się #!$%@? mało różnicie od hindusów czy bengali. Córka to lipa.
A jak kiedyś jakaś różowa pisała z anonimowego, że jej mąż zmarkotniał, jak na USG okazało się, że będą mieć córkę, to był krzyk, że głupia jest i jej wina, że ma złamasa za męża.
A tu większość przyklaskuje: tak tak, lego nie poukładasz, będzie się puszczać. Jprdl.
Ciekawe czy wy macie takie super relacje ze swoimi ojcami? Wspólne pasje,
Wy się #!$%@? mało różnicie od hindusów czy bengali. Córka to lipa.
A jak kiedyś jakaś różowa pisała z anonimowego, że jej mąż zmarkotniał, jak na USG okazało się, że będą mieć córkę, to był krzyk, że głupia jest i jej wina, że ma złamasa za męża.
A tu większość przyklaskuje: tak tak, lego nie poukładasz, będzie się puszczać. Jprdl.
Ciekawe czy wy macie takie super relacje ze swoimi ojcami? Wspólne pasje,
PeggyBundy via Wykop
- 0
@hadrian3: no ja pierwszą ciążę tak poroniłam, że sama jedną nogą byłam na tamtym świecie, krwotok wewnętrzny, operacja w ostatniej chwili.
Bez zająknięcia wymienię 10 par ze znajomych, o których poronieniach wiem.
Więc czasem, tak jak mówisz, to nie takie hop siup
Bez zająknięcia wymienię 10 par ze znajomych, o których poronieniach wiem.
Więc czasem, tak jak mówisz, to nie takie hop siup
PeggyBundy via Wykop
- 0
@hadrian3: nie wiem, niby poziom ginekologii i położnictwa w Polsce jest wysoki, ale czasami podejście do niektórych tematów jest niezrozumiałe.
Ja, za poleceniem koleżaneczek ofc;), które same były po przejściach, ostatecznie byłam pod opieką lekarzy ze szpitala na Starynkiewicza w Warszawie. Co prawda nie leczyliśmy się tam na bezpłodność, tylko ogarniali mnie po poronieniu i w kolejnej ciąży, ale złego słowa nie mogę powiedzieć na cały personel.
Więc, niestety, pewnie
Ja, za poleceniem koleżaneczek ofc;), które same były po przejściach, ostatecznie byłam pod opieką lekarzy ze szpitala na Starynkiewicza w Warszawie. Co prawda nie leczyliśmy się tam na bezpłodność, tylko ogarniali mnie po poronieniu i w kolejnej ciąży, ale złego słowa nie mogę powiedzieć na cały personel.
Więc, niestety, pewnie
źródło: temp_file5243612083830378472
PobierzI gadałam z babką, która przyszła na kontrolę po zapaleniu płuc. I mówiła, że chodzi tylko do niego, bo sama trochę za dużo jara, a dr K. jako jedyny jej nie opieprza za faje, bo jara jeszcze więcej