Ostatnia trasa w tym roku po pracy bardzo niezobowiązująca (stabilne 0-1°C, więc bez wygłupów na zakrętach), "do puloka ogrodowego i z powrotem". Był to wypad symboliczny na zakończenie roku, ale i test nowego prezentu (Polar H10). Pomiar tętna bardzo fajnie i bezproblemowo działa z IGPSportem 320, sam pas jest wygodny i na pewno będę go regularnie używał.
@odjatakpawlacz to fakt do 19 mam kwarantanne,ale muszę pracować z domu nie pracuje na etacie Tylko prowadzę firmę w tym Kraju zwanym memem:/.A prowadzenie firmy w tym kraju to jak uprawianie sportów ekstremalnych nikomu nie polecam:/
Majewski bardzo mi zaimponował, chamstwo i brak szacunku do przeciwnika to jest właśnie to czego oczekuje od Fame MMA. Dodatkowo trenuje z mirasem juz go lubie. ŁAAAAAAAA #famemma
Dobra tak na szybko bo dawno nic nie było a jednemu Mirasowi obiecałem, że wrzucę. Sytuacja z zeszłego tygodnia.
W budynku 8 lokali, ewidentny upływ ale nie wiadomo gdzie. Między wyłącznikiem głównym a słupem wszystko ok, między wyłącznikiem a klatkami schodowymi wszystko ok. Każdy ma plomby na liczniku. Jedyna opcja to poczekać... aż będzie chłodniej. Dobra #!$%@? tam, wywieszam na klatce informacje, że w danym dniu przeprowadzona zostanie pięcioletnia kontrola instalacji elektrycznej. Kogo nie będzie w domu to niech zadzwoni. Typ dzwoni i praktycznie sam się wysprzęglił, bo za dużo pytań zadawał np czy będę wchodzić do pokoi itd. Jestem na miejscu, udaje, że sprawdzam i jednak mówię, że tu nie mam mapy gniazd całego mieszkania i muszę je zrobić. W pokojach grzejniki elektryczne, działające. Po liczniku widzę, że ten pracuje leciwie.
@Zarzutkkake: a najlepsze jest to, że koleś może powiedzieć, że tak mu zrobił elektryk 15 lat temu i on nie pamięta kto to był (żaden sąd tego nie podważy, bo w sumie sam sędzie też nie pamięta, kto mu robił elektrykę w domu), plomba nie jest zerwana, więc jest kryty. Cwaniaczek, oczywiście tylko dlatego, że elektrownia to jakiś gminny byt, którego pracownicy mają gdzieś jak jest zakładany licznik.
Ale jaja, właśnie zostałem hakerem :D Taka sytuacja: zostałem poproszony o pomoc przy konfiguracji komputera gdzieś "po znajomości". W trakcie wpadła sąsiadka i usłyszawszy, że ja "się znam", wyjechała z tekstem, że może bym zajrzał i do niej, bo mąż coś popodłączał i teraz na jednym komputerze drukarka nie działa, a oni "mają firmę" i to jest duży problem. Tak, wiem, że w tym momencie należało grzecznie odmówić, ale powiedzmy, że mało asertywny jestem, w oczach rodziny widać było oczekiwanie, że sprawę załatwię i sąsiadce, stwierdziłem, że dobrze, choć spojrzę. Wszedłem, na dzieńdobry spotkanie ze starszawym, wielce podejrzliwym panem, który w widoczny sposób miał za złe małżonce, że wezwała kogoś do pomocy, że przecież on by to sam zrobił. Baba jednak na niego huknęła, że od miesięcy tego nie może zrobić, ona nie może drukować, a tu pan pomoże, bo się na tym zna, chłop spotulniał i tłumaczy, co i jak. W skrócie: mieli w jednym pomieszczeniu router od ISP, tam podpięty jeden komputer i sieciową drukarkę - stare złomy, ale tu wszystko działa. W drugim pomieszczeniu był drugi komputer podłączony przewodem "przez ścianę" i tu też wszystko działało, ale przestawili biurko w odległy narożnik, a że przewód wtedy nie sięgał, to pan podłączył tam drugi router "z wifi" i ten drugi router miał się już łączyć po wifi. I łączył się, ale drukarki już nie widział. Sprawa oczywista: drugi router podłączony WANem, wytworzył swoją sieć, dwie osobne, nic o sobie nie wiedzące sieci - wiadomo. Usiłuję to tłumaczyć, ale widzę, że gość nie rozumie. Mało, że nie rozumie, to był ten przypadek, gdy gość "wiedział lepiej", nawet nie usiłując słuchać, co do niego mówię, upierał się w kółko, że to jest na pewno dobrze podłączone, ja mu nie muszę tłumaczyć takich rzeczy, bo on wie jak to się robi, on nie raz kąputery już podłączał, tu się po prostu "coś zepsuło", ba, że to nawet działało (hehe), tylko działać przestało. Westchnąłem, wskazuję ręką komputer, pytam "pokażę panu, czy mogę?" i nie czekając specjalnie na zgodę siadam przy klawiaturze. Wciskam Win+R, piszę cmd, enter, zdążyłem wprowadzić komendę ipconfig i w tym momencie gość wyrywa mi klawiaturę spod rąk :D Zdziwiony na niego patrzę, a on do mnie z ryjem, że nie będę mu się do komputera włamywał!!!!111 Zza drzwi wyskoczyła Grażyna, zdziwiona, co się dzieje, a ten jej mówi, że właśnie mnie nakrył, jak włączałem ten taki hakerski program do włamywania się do komputera :DDDDD
@Jarek_P: To ja miałem dzisiaj lepszy przypadek. Kobieta do mnie dzwoni że nie działa jej od wczoraj Internet ;) No i klasycznie loguje się zdalnie na router (ma Mikrotika HAPa) i widzę że nic po WiFi ani po LANie nie jest podłączone. Więc profilaktycznie skanowanie kanałów i widzę jak w mordę strzelił taką samą sieć WiFi w eterze ale z magicznym rozszerzeniem _EXT. Więc grzecznie mówię, żeby odłączyła z gniazda
Nawet nie wiedzialem, że i temperatura może być szowinistyczna i opresyjna. A może to dlatego, że faceci mają taki dress code i muszą siedzieć w długiej koszuli, długich spodniach, a i czasami w marynarce, podczas gdy Anetka przychodzi sobie w sukience, która bardziej przypomina jednoczęściowy strój kąpielowy.
@SpalaczBenzyny: wszystko jest mozliwe w f1 ale to jest mało prawdopodobne. Wiekszosc jest tutaj dla szkakowania kogokolwiek czasem docenią kogos i tyle, niema co się przejmować ludzmi z internetu ( ͡~ ͜ʖ͡°)
@PiccoloGrande: boli go prawda. Woli siedzieć w swojej bańce i myśleć że robi dobrze. Musi przeżywać potworny dysonans w konfrontacji z rzeczywistością. Tylko że teraz już nie ma się jak wycofać...
Tragiczny człowiek - tak szczerze to mu współczuję.