Chcialem tylko napisać, że drogo już było. Bessa na rynku nieruchomości się zaczyna. Wszystkich plusujących zawołam w Q3 w 2022r. Pośmiejemy się z ekipy która marzy o wzrostach czy chociaż utrzumaniu nominalnych cen w tych uwarunkowaniach ekonomicznych w jakich jesteśmy ( ͡º͜ʖ͡º). Coś myślę, że w 2023 wybiorę się na promocyjne zakupy. Może jakieś wielopaki. 3 w cenie 2? Kto wie..m
Firmę CarVertical zapewne mało kto kojarzy, ale pewnie osobę która ją poleca już więcej - Moto Doradca na kanale Youtube
Z firmą CarVertical mam pewien problem. Na VIN auta mojej dziewczyny generują FAŁSZYWY raport - wrzucili tam szkodę całkowitą w październiku 2021 we Francji + dodali 100 tysięcy do przebiegu auta. Auto od sierpnia 2021 stoi na podwórku i nigdzie się nie ruszało.
Świat pełen jest symetrystów, a wykop szczególnie. Podwyżki stóp procentowych mające istotny wpływ na realną gospodarkę i sytuacje każdego z nas stały się przedmiotem hucznego świętowania licznej grupy osób uważających, że bańka w końcu pęknie. Zastanówmy się co to oznacza i na jakie spadki można liczyć? Czy sytuacja najbiedniejszych kredytobiorców faktycznie jest taka zła i po czyjej stronie stoją banki?
@droetker4: Ja liczę na stagnację cen nieruchomości czyli de facto realny spadek. Chcę kupić mieszkanie w Lublinie i mam nadzieję że do końca roku utrzyma się średnia kwota 8k/m2 na rynku pierwotnym. Tyle mi wystarczy żeby kupić jakieś 65m2 z 60% wkładem własnym.
@droetker4: Wydaje mi się, że to są ironiczne wpisy, te o spektakularnych spadkach. Samo zmniejszenie popytu inwestycyjnego dla potencjalnego kupującego to jest dużo - nie musi brać na miejscu tego co jest, może poprzebierać w ofertach. Taka sytuacja byłaby z korzyścią dla każdego użytkownika nieruchomości i okolic - deweloperzy będą się musieli bardziej postarać o klienta (lepsza jakość), zmniejszy się liczba patologicznych praktyk rynkowych (spekulacja na umowach deweloperskich, nie wnoszące
Raczej już się nie dostanie na główną, ale może kogoś zainteresuje temat - gdzie niegdyś znajdowały się szpitale dla trędowatych w wybranych polskich miastach. Można posłuchać jako #podcast albo przeczytać artykuł :)
Byłem dziś u mireczka @stolek_krk wymienić akumulator.
Wszystko zrobione bardzo profesjonalnie, wymiana za darmo, do tego pomiar parametrów przed włożeniem, wyczyszczenie mechaniczne klem/styków, spryskane jakimś szprejem, podpięcie, potem adaptacja do komputera samochodu i jeszcze test/pomiary pod obciążeniem. Tak więc jak ktoś ma problem z aku - bardzo polecam tego allegrowicza! (byłem osobiście, ale też robią podmiany mobilnie). Jest specem w tej dziedzinie.
@DamianDamian334: Typowy polak z ciebie. Pokażę wszystkim sąsiadom jaki to kozak jestem, że pod blokiem SAM wymieniam akumulator, gdy na zewnątrz jest -8*C ( ͡°͜ʖ͡°) Zajebiste masz podejście, ale ja wolę zarabiać na czymś innym, a usługi których nie chce mi się robić - zlecać innym. Kto bogatemu zabroni.
Dzisiaj wieczorem mój tata (który jest dla mnie idolem) zwierzył mi się ze łzami w oczach, że po prawie 15 latach prowadzenia własnej firmy transportowej będzie zmuszony ją zamknąć ze względu na brak zleceń ( ͡°ʖ̯͡°)
Ma już 56 lat i świat komputerów, internetu oraz prowowania swoich usług online jest dla niego czarną magią. Pewnie przez to został w tyle na tle konkurencji.
@BlackBlack: dalam plusa dla zasięgu, ale myślę że bardziej pomoże wystawienie ofert na jakiś lokalnych grupach facebookowy dla przedsiębiorców, olx czy jakieś inne gumtree niżeli ten post na wypoku. ( ͡°ʖ̯͡°)
Patrzę tak na Was i obserwuje, że ogólnie to cieszycie się, że ludziom kredyty wzrosły o 300-500 zł na racie. Jesteście zepsuci od środka, cieszycie się z ludzkiej krzywdy, z nieszczęścia, chcecie żeby sąsiad miał gorzej, bo wtedy Wy czujecie się lepiej. Naród niedowartościowanych ludzi... dlatego w tym kraju jest jak jest ¯\_(ツ)_/¯ Dodam, tylko że mi kredyt wzrósł o całe 0 zł i właściwie to szkoda mi tych ludzi, którym teraz
@Miszcz_Joda: To jest po prostu efekt uboczny (niewielkiego) uzdrawiania polityki monetarnej. Tzn. nie ma nic złego w tym, że ludzie się cieszą, że ceny w sklepach będą rosły wolniej i to, że ich uciułane oszczędności będą mniej traciły w czasie. A że jest to powiązane ze wzrostem raty niektórych kredytów, to tak już jest i nad tym akurat nie ma co płakać.
@Miszcz_Joda: xD kredyciarze r-------i gospodarkę, mamy 8% inflacji i kosmiczne ceny nieruchomości w istotnym stopniu przez tych podludzi, a mamy sie nad nimi litować? xD niech kwiczą i giną
Od zera do bohatera. Takie zbiory pieczarek mircy po około 17 dniach mam. Kupiłem grzybnię za trzy dychy, zrobiłem według instrukcji i już ponad dwa kilo zebrałem. W komentarzach więcej zdjęć. #pieczarki #uprawa
@JohnGeorge: Pierwsze kilka dni w temp powyżej 21 st. Ja trzymałem normalnie w domu. Później jak się pojawi grzybnia na powierzchni to przenosimy w ciemne chłodne miejsce najlepiej piwnica. Pieczarki nie potrzebują światła do wzrostu. Temperatura między 10-20 stC. Tak przynajmniej jest napisane dołączonej instrukcji. Uprawa wcale nie jest wymagająca, rośnie sobie samo, wystarczy zraszać i tyle. Od pierwszego dnia do zbiorów minęło ok 17 dni.
Od 1 kwietnia warunki nam się polepszyły, gdyż można było w lesie nazbieraćróżnych traw, korzeni, jagód. W dalszym ciągu ludzie pracowali w lesie - ściągali dłużyce /drewno/ i skłądano na stosy. Praca była bardzo ciężka, gdyż zrywkę drewna wykonywały konie, a oni zatrudniali ludzi.
Dobra- żeby nie było, że tylko jadę po kierowcach, to teraz z trochę innej beczki. Rzecz działa się już jakiś czas temu, była zresztą opisywana tu na mirko, ale może nie każdy miał okazję przeczytać, więc odświeżę.
Pewnego pięknego, słonecznego, poniedziałkowego (to ważne) wieczoru dostaję telefon od kierowcy, że jest problem, bo nie może dalej jechać na rozładunek. Pytam o co chodzi, a w odpowiedzi słyszę, że zatrzymała go policja i
@Bakys: szkoda typka, bo miał sytuację jak w jakimś filmie. Zachował się odpowiednio, wiedział że nic nie nabroił, a tu wyszedł taki klops i dodatkowo prawie wyleciał z roboty. Słabszy psychicznie człowiek mógłby przez te kilka dni nieźle się załamać
Mirki i Mirabelki czy chcielibyście przeczytać osobiste zapiski kogoś kto jako dziecko przeżył piekło zsyłki na Syberię? Trafiły mi w ręce zapisy siostry mojej babci. Babcia z całą rodziną mieszkali w na wschodzie Polski. Zostali zesłani w lutym 1940 wrócili dopiero na Wielkanoc 1946. Babcia zmarła już jakiś czas temu a ciotka w zeszłym roku na Covid w jednym z DPSów. Będę przepisywał słowo w słowo jej zapiski, strona może dwie w
@ImNewHere: Kolesie juz jakies 4 miesiace temu wlamali sie do systemu MSW Bialorusi pobrali zdjecia potem trzeba tylko AI aby porownala zdjecia orginalne - wykradzione do tego z lasu. Dosc proste zadanie
#bialorus Widzę niektórzy chcieliby żeby rzeczywiście ta wojna wybuchła bo będą "dymy". Dobrobyt w jakim żyjemy nauczył nas że jesteśmy bezpieczni cały czas Nigdy więcej wojny :(
@Obruni: A ja juz mysle, jakie by tu rozdajo zrobic z tym wynalazkiem, albo posylac MWC za najbardziej plusowane wpisy na tagu? hmm cos mi sie wydaje, ze na jakies rozdajo, bedzie duzo chetnych, nawet tych, ktorzy teraz pisza jak to fajnie, ze jebnie.
Coś myślę, że w 2023 wybiorę się na promocyjne zakupy. Może jakieś wielopaki. 3 w cenie 2? Kto wie..m
#nieruchomosci