TL;DR Byłam oskarżona o próbę przemytu ostrej amunicji na pokład samolotu po tym, jak nieumyślnie przemyciłam ją 4 razy XD
Historia zaczęła się w poprzednie wakacje. Pracowałam w Stanach i pewnego dnia postanowiliśmy iść z kolegą (Amerykaninem) na strzelnicę. Na miejscu okazało się, że trzeba mieć rezerwację no i ogólnie wszystkie stanowiska zajęte, więc kolega wpadł na pomysł… że kupimy własną broń. Pojechaliśmy do sklepu, w którym były bronie oraz gry video (XD) i kupiliśmy na spółę karabin AR-15. Wystarczyło pokazać prawo jazdy i zapłacić 700 dolarów. Od tamtej pory co jakiś czas jeździliśmy sobie na pole postrzelać do puszek po piwie.
Ja z bronią i ze strzelaniem nie miałam nigdy nic wspólnego. On mnie uczył strzelać, a mi się spodobało i strasznie byłam tym zajarana. Pewnego dnia, wpadłam na super mądry pomysł, żeby wziąć sobie jeden nabój na pamiątkę. No i wzięłam XD Schowałam go do takiej małej portmonetki i nosiłam przy sobie. Wszystko ok, tylko że parę miesięcy później poszłam z nim na lotnisko i całkowicie zapomniałam, że tam jest. XD
@entliczek_pentliczek: brawo dla naszych służb granicznych, codziennie zalewa nas syf z zagranicy w postaci syntetycznych narkotyków, oni jednak wolą tracić czas na 21 letnią terrorystkę z nabojem w portmonetce, jeszcze przeszukanie na lotnisku rozumiem, ale przeszukanie mieszkania, najazd na zakład pracy i zalecanie prokuratora z wystąpieniem o wpłacenie grzywny żeby dostać zawiasy to jest jakiś J&#any ŻART
Sprawa wyboru @hannazdanowska na stanowisko prezydenta Łodzi budziła i budzi wiele pytań i wątpliwości. Zarówno Urząd Miasta Łodzi, jak i Łódzki Urząd Wojewódzki powołują się na opinie prawne dotyczące tego tematu. Zawnioskowaliśmy do urzędu miasta o ekspertyzy, które zamówiono i je otrzymaliśmy, w następnej kolejności zapytaliśmy wojewodę łódzkiego o opinie, które urząd zamawiał w tej sprawie. Otrzymaliśmy odpowiedź, że wojewoda nie zamawiał ekspertyz. Na czyje opinie prawne powoływał się
@vind: Robienie znalezisk zawsze zostawiamy Wam. Mamy zasadę, że nasze skromne konto na mirko to nasze poletko ( ͡°͜ʖ͡°), a Wy decydujecie, co jest warte znalezisk.
@advert flipy to, że negocjujesz cenę w opór, potem firma remontuje i po tygodniu sprzedaje dużo drożej. Ale to się taki kit ludziom wciskało. Schodzą z ceny np. z 360k do 290. Ale to się kłamie prosto w oczy. Jak już wynegocjowalam to przychodziłam z umową przedwstępna "z narzeczonym", jednym z szefów. I robiliśmy deal. Tylko potem ta babcia dzwoniła z pytaniem jak mi się mieszka. Bo przecież zanim mi zeszła
ak już wynegocjowalam to przychodziłam z umową przedwstępna "z narzeczonym", jednym z szefów. I robiliśmy deal. Tylko potem ta babcia dzwoniła z pytaniem jak mi się mieszka. Bo przecież zanim mi zeszła do tej ceny to musialam zbudować relacje, żeby mnie polubiła. I potem tydzień później spotykam ją w Tesco jak jestem na zakupach ze swoim prawdziwym chlopakiem, idziemy za ręce.
@crazykokos: o #!$%@? xDDD wiedziałem że agencje konkretnie ściemniają,
@alxnr: Można się śmiać, ale znałem typa którego marzeniem od podstawówki było zostać kierowcą autobusu, ponoć nawet w GTA to było jego ulubione zajęcie.:D Po liceum zrobił uprawnienia, najpierw z braku pracy zatrudnił się w busach, potem w PKS potem podobno pojechał zostać kierowcą w UK, widziałem go kilka lat temu ostatnio ale wydawał się być szczęśliwy. :)
Witam w 1 dniu #mireknawygnaniu dziś postaram się wszystko opowiedzieć jak do tego doszło i co się działo w ostatnim roku. (Niestety troszke po skrócie bo za 40 minut kończy mi się doba hotelowa) wszystko zaczęło się rok temu w listopadzie gdy moja babcia (ojca matka) zmarła w szpitalu. Babia miała zapalenie macicy trafiła do szpitala siedziała tam tydzień, przyszedł czas operacji 1 operacja przeszła pomyślnie, babcia nawet lepiej się czuła, codziennie odwiedzałem babcie wracając ze szkoły. Po 3 dniach od operacji znów się bóle nasilały że babcia mdlała więc znów wzieli ją na operacje, bez skutku ból pozostał. Tego feralnego dnia odwiedziłem babcie z rana, przyszedłem pogadać jak tam się czuje a jedyne co usłyszałem "Michał ja tej operacji nie przeżyje prosze pochowajcie mnie w tej garsonce co jest na samej górze szafy" oczywiście zaprzeczałem i mówiłem że wszystko będzie dobrze, nie było. Chirurg się jebnął podczas operacji i nie zszył jelita grubego po wszystkim, sepsa 12h przy maszynach, nic nie pracowało noi.. zgon.
@AntyNormickiPolaczekCwaniaczek jeśli to będzie bait nawet udany to bardzo niskich lotów tym bardziej kiedy dużo osób się przejęło oferowalo pomoc, i jeśli przez ciebie nie będą już pomagac ludziom to cie bede nie nawidził, ale jeśli prawda to oczywiście życzę ułożenia życia
@chilling: wszystko robiłem jak trzeba, proporcje jak w książce, temperatura idealna, nawet rozmawiałem z tą #!$%@?ą zawiesiną i nic. Nigdy nic mi z tego nie wyszło. Koledzy zapominali, robili kilka dni przed oddaniem, żeby przyśpieszyć stawiali na gorący kaloryferze i kryształy wychodziły jak z korony królowej angielskiej. Rzygać mi sie chce jak patrze na ten #!$%@? umazany solą słoik
@RzecznikPrawMezczyzn: no jeszcze czego - > biały mężczyzna o orientacji heteroseksualnej wyznania chrześcijańskiego z pracą na etacie posiadający mieszkanie ma miec darmowe porady prawne ?!?! Powinien się cieszyć, że go jeszcze do więzienia nie wsadzili ( ͡°͜ʖ͡°)
@PalNick: Spodobał mi się twój pomysł, napiszę aplikację która będzie codziennie/co 2 dni dawała mirkom jedno słowo do nauczenia, jeżeli ktoś jest zainteresowany, proszę o plusik tego postu, zawołam jak będzie gotowe :D
Co te różowepaski to ja nie wiem Stoję przed przejściem dla pieszych i czekam aż ktoś mnie przepuści. Jedzie #rozowypasek meganką. Widzę, że nie zwalnia tylko jedzie swoim tempem dalej. Nagle przed samymi pasami po hamulcach no i typ za nią nie spodziewając się tak gwałtownego manewru wjechał jej w dupę. Strzał wyglądał na dość intensywny, więc podchodzę najpierw do niej i pytam czy wszystko w porządku. A ona na
@niemamnaimiepszemek: najgorzej, że to będzie gościa wina. Mogłeś poczekać i spisać oświadczenie,że typiara zahamowała gwałtownie bez powodu. Może by mu pomogło..
Byłam oskarżona o próbę przemytu ostrej amunicji na pokład samolotu po tym, jak nieumyślnie przemyciłam ją 4 razy XD
Historia zaczęła się w poprzednie wakacje. Pracowałam w Stanach i pewnego dnia postanowiliśmy iść z kolegą (Amerykaninem) na strzelnicę. Na miejscu okazało się, że trzeba mieć rezerwację no i ogólnie wszystkie stanowiska zajęte, więc kolega wpadł na pomysł… że kupimy własną broń. Pojechaliśmy do sklepu, w którym były bronie oraz gry video (XD) i kupiliśmy na spółę karabin AR-15. Wystarczyło pokazać prawo jazdy i zapłacić 700 dolarów. Od tamtej pory co jakiś czas jeździliśmy sobie na pole postrzelać do puszek po piwie.
Ja z bronią i ze strzelaniem nie miałam nigdy nic wspólnego. On mnie uczył strzelać, a mi się spodobało i strasznie byłam tym zajarana. Pewnego dnia, wpadłam na super mądry pomysł, żeby wziąć sobie jeden nabój na pamiątkę. No i wzięłam XD Schowałam go do takiej małej portmonetki i nosiłam przy sobie. Wszystko ok, tylko że parę miesięcy później poszłam z nim na lotnisko i całkowicie zapomniałam, że tam jest. XD
źródło: comment_m4V4YGurfSkcTS4jqoYuCuA9ChDH1OJr.jpg
Pobierzźródło: comment_UXeyHl4BrtXWVViSrV0FFsdIlMV2zgsT.jpg
Pobierz