@Zimny-jak-lod: bardzo musiało cię coś zaboleć skoro postanowiłeś mnie tak wypunktować, więc postaram się odpowiedzieć na twoje pytania.
Właśnie to dokładanie kilogramów z roku na rok i sam ten proces to jest to co lubię w treningu, widząc długofalowy progres gdy jakiś ciężar mnie pokona, a za x czasu się nim rozgrzewam. Żadnej poważnej kontuzji nigdy nie miałem bo trenuję z głową, nie wiem co znaczy "wyrywanie" stawów, sam kręgosłup
1. Patryk, 13kg w dół w około pół roku. Powrót do treningu po około 5 latach przerwy, stąd również powrót masy mięśniowej. Jedyny użyty "spalacz" joha.
@WyuArtykyu: No właśnie, to po co je robić? Lepiej sobie w piłeczkę pograć ( ͡°͜ʖ͡°) Zawsze jak ktoś wstawia zdjęcia progresu to ktoś musi się d---------ć o nogi, zeby zdeprecjonowac jego ciężka pracę. A tutaj podopieczni opa i tak mają ponad przeciętnie rozbudowane nogi i widac, że je trenują.
Dzisiaj uratowałem człowiekowi życie! Na zakładzie w pracy kolega około 50 lat padł blady jak ściana i jako jedyny potrafiłem robić resuscytację. Robiłem ją do przyjazdu karetki, patrząc na jego bladą, wykrzywioną i oplutą przez samego siebie twarz. Myślałem, że to już jego koniec. Sam zarządziłem wszystkim, bo wszyscy spanikowali. Dowiedziałem się przed chwilą, że będzie żył, a do tego czasu nie mogłem się pozbierać. Pamiętajcie drogie wykopki, że warto posiadać taką
@WielkiNos: psie madki to jeszcze większy rak niż ludzkie , zero wyczucia zero taktu , ale to Facebook tam stare baby codziennie dają popis s----------a mentalnego
Ho, ho, ho! Do gwiazdki już ostatnia prosta, pora więc na świąteczne #rozdajo. W tym roku Gwiazdor/Św. Mikołaj/Aniołek/Dziadek mróz czy jak to tam administracyjnie w Waszym regionie wypada, przychodzi przede wszystkim do mirków i mirabelek spod tagu #mikrokoksy└[⚆ᴥ⚆]┘
Do wygrania jest bowiem WPC z limitowanej edycji Kevin Levrone (2 kg, smak truskawkowy) o wartości rynkowej co najmniej 149 zł! Będzie w
Hej z okazji jutrzejszych mikołajków robię rozdajo do wygrania gift card na 100 PLN do PSN wyniki ogłoszę jutro o 21:37 , standardowo zielonki nie biorą udziału, powodzenia. #rozdajo #ps5 #ps4 #playstation
Utkwiłem w pętli kołchozowej. Nie da się z niej wyjść, poprostu budze sie rano i jestem w kołchozie i tak co dnia. niech mnie ktos stad zabierze #pracbaza
A pochwale się moją piwnicą :D tak to wyglądało na początku a w komentarzu jak jest teraz. Poza pomocą z montowaniem płyt i osb i z sufitem wszystko sam malowałem, wymyślałem, docinałem, puściłem prąd i internet kablem z mieszkania z 2. piętra starym kominem, wyniosłem piec kaflowy, zburzyłem jedną ścianę i zbiłem tynki z pozostałych, kładłem podłogę, elektrykę, lustra itp itd.
Dowiedziałem się jak nazywa się taki dziwny fenomen którego ja i niektóre osoby czasami doświadczają podczas zasypiania. Głównie doświadcza się tego w dzieciństwie, ale u mnie również pojawia się teraz chociaż już nie tak często. Prawdopodobnie u większości ludzi tego doświadczających, w tym u mnie, objawia się to specyficznym uczuciem występującym podczas gdy leżymy w łóżku w ciemności przez jakiś czas, a całość trwa tylko kilka sekund. Ciężko to komuś opisać, chodzi
@szymski1 ja miewałem i dalej czasami miewam uczucie, ze okno, ściany, sufit mojej sypialni znajdują się jakby zdecydowanie dalej od mojego łóżka niz na codzień. Przez co naturalnie wszystko wydaje sie mniejsze. Towarzyszy tez temu takie uczucie jakby pomniejszonego swojego ciała. Trochę tez uczucie wgniatania w lozko. Czy to może być to o czym piszesz? Nawet nie wiedziałem, ze może to być jakkolwiek opisane, ze ma to swoją nazwę itd. Co
@szymski1 mam tak do dzisiaj, kojarzy mi się za dzieciaka że miałem tak głównie kiedy byłem chory (co zgadzałoby się z tym co piszesz). Tak samo podczas choroby uczucie spadania niemal na zawołanie
SQ: X245 / 245 / 247,5 (+5 kg)
BP: 147,5 / 151 (PR) / 152,5 (PR) (+2,5 kg)
DL: 295 / 335 (PR) / 337,5 (PR) (+7,5 kg)
TOTAL:
Właśnie to dokładanie kilogramów z roku na rok i sam ten proces to jest to co lubię w treningu, widząc długofalowy progres gdy jakiś ciężar mnie pokona, a za x czasu się nim rozgrzewam. Żadnej poważnej kontuzji nigdy nie miałem bo trenuję z głową, nie wiem co znaczy "wyrywanie" stawów, sam kręgosłup