Aktywne Wpisy
p3sman +947
W #santander jak w lesie. Gorzej. Jak w chlewie obranym gównem.
Ciąg dalszy w komentarzach.
#banki #bank #santanderbankpolska
Ciąg dalszy w komentarzach.
#banki #bank #santanderbankpolska
Megasuper +133
Jak wybudowali filharmonię w Szczecinie to ludzie narzekali że blaszak i że nie pasuje. Ale tak jak patrzę na to muzeum w Warszawie to się cieszę że mamy taką piękną filharmonie xD #szczecin #architektura #budownictwo #warszawa
Prawdopodobnie u większości ludzi tego doświadczających, w tym u mnie, objawia się to specyficznym uczuciem występującym podczas gdy leżymy w łóżku w ciemności przez jakiś czas, a całość trwa tylko kilka sekund. Ciężko to komuś opisać, chodzi o nagle pojawiające się uczucie gigantycznego lub bardzo malutkiego rozmiaru, czasami obydwa jednocześnie. Nie potrafię nawet powiedzieć, co miałoby być wielkie lub malutkie, może chodzić o pokój, jakąś konkretną część ciała lub całe ciało, lecz nie musi chodzić o żaden obiekt, a ogólnie o silne poczucie zaburzonego rozmiaru. W moim przypadku towarzyszy też temu poczucie szybkiego falowania, jakby machać chwilę energicznie ręką, ale znowu chodzi o samą ideę i nie dotyczy to żadnego obiektu. Czasami również podczas długiego leżenia w bezruchu na plecach, moje ręce położone wzdłuż ciała wydłużają się, zamieniają miejscami i są dziwnie wykrzywione.
Zjawisko nosi nazwę zespołu Alicji w Krainie Czarów (AIWS), co nawiązuje oczywiście do zaburzeń odczuwanej wielkości ciała w stosunku do otoczenia. Po raz pierwszy opisano je w latach 50. Uważa się, że jedną z możliwych przyczyn mogą być przebyte infekcje, a sam "atak" powodowany może być zaburzonym przepływem krwi w określonych częściach mózgu, co prowadzić ma do nadmiernej aktywności tych regionów. Na ogół jednak jest to bardzo słabo rozumiane zjawisko i u osób z łagodnymi objawami nie stwierdza się żadnych chorób.
Zespół do opisanych przeze mnie odczuć podczas zasypiania się nie ogranicza i jest o wiele bardziej obszerny u bardziej dotkniętych nim osób, jednak w większości przypadków objawy są bardzo łagodne, występują rzadko i przez łagodny charakter nie wpływają negatywnie na jakość życia. W niektórych przypadkach ataki mogą jednak pojawiać się za dnia i obejmują o wiele silniejsze zaburzenia percepcji i halucynacje. Głównie chodzi jednak o zaburzenia postrzeganego rozmiaru, położenia, odległości, prędkości czy orientacji widzianych obiektów lub ciała.
Przez długi czas nie wiedziałem, że zjawisko to zostało opisane i że nawet posiada nazwę. Jedyne co udało mi się znaleźć, to wątek na pewnym forum gdzie parę ludzi również doświadczało czasem podobnych wrażeń do moich. O zespole dowiedziałem się jednak po niedawnym przejściu znacznie silniejszego epizodu który uwzględniał już o wiele więcej typowych objawów i trwał w moim odczuciu około pół godziny, choć percepcja czasu może być wtedy zaburzona. Błędnie oceniłem to z początku jako zaczynający się paraliż senny czy omamy hipnagogiczne ze względu na moje zainteresowanie świadomym śnieniem, ale szybko zdałem sobie sprawę, że to nie jest do końca to.
Czy ktoś z was doświadczył kiedyś czegoś podobnego bądź cały czas doświadcza raz na jakiś czas wrażeń tego typu? Czy wiedzieliście że jest to w zasadzie schorzenie i że zostało opisane? Jakich objawów doświadczaliście wy i jakie były wasze teorie odnośnie ich znaczenia? Co sądzili o tym znajomi którym o tym opowiedzieliście? Choć zdaje sobie sprawę, że u małej grupy ludzi zespół Alicji w Krainie Czarów znacząco uprzykrza życie, u większości jest on zupełnie niegroźny i chętnie usłyszę o osobistych doświadczeniach ludzi na to samo "cierpiących" (w cudzysłowie bo zazwyczaj jest to zupełnie niegroźnie).
Czy słyszeliście o innych rzadkich i dziwacznych schorzeniach które ciężko opisać innym osobom? Podczas czytania o AIWS natknąłem się na przykład na Tachysensię nazywaną także potocznie "fast-feeling", co jest w zasadzie objawem AIWS, ale często występuje jako jedyny objaw i cechuje się to kilkunastominutowymi epizodami poczucia przyśpieszenia czasu czy też zwiększenia głośności dźwięków. Jako osoba zainteresowana neurobiologią, jest to dla mnie niewątpliwie ciekawe źródło potencjalnej wiedzy w temacie udziału poszczególnych regionów mózgu w powstawaniu konkretnych wrażeń sensorycznych.
Mam nadzieję, że choć trochę zaciekawiłem i przede wszystkim pomogłem zrozumieć czym są te dziwne odczucia tym, którzy również ich doświadczają.
#ciekawostki #zdrowie #psychiatria #sen #wtf #neurobiologia
Aktualnie też miewam takie odczucia, które opisujecie i dodał, iż często przy pojawianiu się ich, przypominają się nam zawsze te same rzeczy. Np. w moim przypadku przypomina mi się dziwny mleczny smak w ustach i (to będzie dziwne) jak
Teraz bardzo rzadko to miewam i możliwe, że też przy chorobach (będę obserwował).
Dodatkowo do tego co opisałeś przy wystąpieniu tego zjawiska miewam uczucie, że coś jest miekkie i twarde w tym samym czasie (podobnie jak z rozmiarami nie mam pojęcia co).
A tak w ogóle to dzięki, że sie tym z nami podzieliłeś. Nie wpadłbym na