W ostatnią niedzielę poprosiłam niebieskiego, by - przy okazji wizyty w #zabka - kupił bułki do hot dogów, takie z dziurką. Przyszedł, wrócił z czterema bułkami. Co mnie zdziwiło - bułki były bez tradycyjnego foliowego opakowania, tylko w reklamówce jak do zwykłego pieczywa.
Okazało się, że #niebieskipasek podszedł do karynki przy kasie i poprosił o 4 bułki do hot dogów, tych takich co oni sami z nich robią
i pyk, kolejny dzień produkcji z #fotowoltaika za nami. Dla zainteresowanych: do końca września postaram się wrzucać zrzut co dzień. Od października, co tydzień z posumowaniem. Nadchodzi zima. Produkcja pomału powinna lecieć na łeb.
Zachodniopomorskie, instalacja 6,2 kWh na dachu 25 stopni, południe z lekkim odchyleniem na wschód. Wykres z 17.09.2019 - bardzo duże zachmurzenie i deszcz
@cecyl: odpowiem Ci moim wpisem z poprzedniego wykresu: Wariant optymistyczny? 26k - 5 k= 21k. Minus 18% zwrot podatku daje 17 220. Jeśli instalacja wyprodukuje zakładane 5900 kWh, to przy cenie 0,56 brutto za 1 kWh, daje to prądu rocznie za 3304 zł. I teraz bez zakładania wzrostu cen prądu. 17220 / 3304 daje ok 5,2 roku.
Zaburzenia psychiczne. Widziałem wiele ciekawych sytuacji. Jedno z wezwań brzmiało: bije głową w chodnik. Na miejscu okazało się, że pacjentowi wydaje się, że radio mu gra w głowie i waląc głową w chodnik chciał je wyłączyć. Zabrany do szpitala.
Kolejne wezwanie dotyczyło kobiety o dziwnym zachowaniu. Wchodzimy do mieszkania, a babka myje podłogę w łazience. WTF? Co my tu robimy? A mąż mówi, że ona tak od 3 dób non stop myje łazienkę. Zostawiona w domu.
Wezwanie do TVN. Przyszedł gość i mówi na recepcji, że jest z Ewą Drzyzgą umówiony. Pokazywał nawet sms od niej. Ochrona nas wezwała, bo gość był dziwny, a pani Ewy nawet nie było w budynku. Sprawdzam telefon, a tam faktycznie sms-y od Drzyzgi. Tak były podpisane. Normalna korespondencja dwóch osób. Tylko, że sms przychodzące były wysyłane z bramki internetowej. Zabrany do szpitala.
@Korba112: No nie rozumiem. ( ͡°ʖ̯͡°) Zabieracie kogoś kto całą dobę klęczy i się modli, a kogoś kto trzy dni/dłużej niż dobę myje z uporem maniaka (hehe) łazienkę to już nie?
Czytam na Wykopie o tych Anetach co już kaszlą, i wojnach klimatyzacyjnych. Jest poranek, więc proszę sobie usiąść i pohateować ze mną sytuacje która napotyka mnie codziennie w moim biurze.
Otóż dziele swoje biuro z trzema kobietami. Wszystkie <30 lat. Najmłodsza 22, więc nie mówię tutaj o jakichś starych babach zatrzymanych w latach osiemdziesiątych. One lubią klimatyzacje, a z faktu ze pracuje za granicą, gdzie upały dochodzą do 40C to ustawienie temperatury na 26C wydaje się dla nas bardzo dobrym rozwiązaniem.
@Janusz_Dmowski-Zubr: Ludzie są prości, potrzebują prostych przykładów żeby przemówić do intuicji które już mają. Rozpiszesz im równania termodynamiki pomieszczenia z HVAC i będą patrzeć na ciebie jak na kosmitę. Zamiast tego porównaj sytuację do... lodówki: pomieszczenie z klimatyzacją to taka duża lodówka, a przecież wiadomo, że lodówki działają gorzej z otwartymi drzwiami. Każdy ma w domu lodówkę. Każdy ją zamyka. Może pomoże ;)
Tak tylko mały komentarz odnośnie dwóch śmierci na ostatnim #woodstock #polandrock Dwa zgony w ciągu czterech dni trwania festiwalu. Na wydarzeniu, w którym brało udział 750 tys. osób. Podobną liczbę mieszkańców ma Kraków. W ubiegłym roku w Krakowie było 7835 zgonów, czyli średnio ponad 21 dziennie. Woodstock jest tak bezpieczny, jak tylko to możliwe. Były trudne warunki, upały, MNÓSTWO ludzi, tłok, także alkohol i inne używki. Mimo
@Gwaihir: to porównywanie jak za każdym razem widzę jest tak z dupy xD Nie, w tych liczbach dla Krakowa większość to wcale nie emeryci... Ja wiem, że na festiwalu są ludzie w każdym wieku, ale wypadałoby odnieść te dwie śmierci do odpowiadającej grupy o takiej samej średniej i medialnie wieku, a nie " wow, patrzcie 10 razy mniej śmierci. Zróbmy festiwal na całą Polskę, wtedy przestaniemy być społeczeństwem wymierającym!"
Mimo wygranych w sądzie z TVP, nadal nie otrzymaliśmy odpowiedzi na nasze wnioski w aż pięciu sprawach dotyczących: oglądalności telewizji publicznej, delegacji na Mundial, ,,Korony królów", kosztów Sylwestra oraz zamiany materiałów na stronie Wiadomości. Czy doczekamy się w końcu informacji? Czy telewizja publiczna dalej będzie kpić z dostępu do informacji publicznej? Czy dowiemy się tego w następnym odcinku naszych zmagań? Ile będzie trwać ta telenowela? ( ͡°͜ʖ͡°
Zrobiłem dla was porównanie najszybszych okrążeń wyścigu Kubicy i Russella. Dołączyłem także telemetrie byście mieli pełny obraz tego jak pracują kierowcy Williamsa na torze. Ocenę tego jaki mają styl, gdzie popełniają błędy a gdzie pracują nadwyraz dobrze pozostawiam wam.
Inżynierowie obu podczas ostatnich 10 okrążeń nie wydali polecenia u żadnego z nich by zachowywać paliwo.
Robert na 42 okrążeniu dostał polecenie lift&coast, a na kolejnych był proszony o podwojenie. Był też proszony o zmianę trybu silnika na 7. Dopiero przy obronie przed Vettelem anulowali lift&coast i pozwolili przełączyć się na tryb 5. To właśnie oszczędzanie
No to ja też #chwalesie co udało mi się osiągnąć przez 1,5 roku. Trochę perturbacji i ogromnych zmian życiowych, trochę postanowień i jakoś poszło. Przede wszystkim skończyłem z wymówkami, byłem gruby z lenistwa.
Było 102kg => jest 72kg. Wzrost karakan 170cm.
Ogólnie dieta MŻ + odstawienie ile się da cukru i możliwe maksymalne ograniczenie jedzenia śmieci. Do tego zacząłem od długich spacerów i pieszych wycieczek w wolne dni, pompki wieczorem a później doszedł ukochany rowerek. Dalej trzymam reżim żywieniowy, zwracam uwagę na to co jem, nie piję soków i napojów ale też bez przesady, czasem pocisnę ciacho czy w towarzystwie kolkę.
Mam do zrobienia pewien projekt i liczę, że pomożecie mi stworzyć coś wyjątkowego:
Planuję w najbliższym czasie zrobić dla mojego chrześniaka tzw. kapsułę czasu, czyli zakopać dla niego kilka rzeczy w skrzyni na działce i pozwolić wykopać dopiero na 18 urodziny. Chcę włożyć tam na przykład list z aktualnymi informacjami o świecie plus aktualne gazety ( szukam właśnie np. artykułu, w którym „amerykańscy naukowcy z Polski” przewidują, jak będzie wyglądał świat za 20 lat) jakąś płytę z nagraniami głosów ludzi z jego obecnego otoczenia i ich zdjęciami i pewnie zmontuję jakiś filmik. Myślę, że na płycie będzie też zapisany klucz do jakiejś małej kwoty w BTC – liczę, że po wykopaniu urządzę mu za to imprezę osiemnastkową ;) Na pewno będzie tam nalewka pigwowa mojej produkcji – sobie z młodym popróbujemy na urodziny :)
@Kret236: wloz dzisiejsza gazete, bo papierowych prawie na pewno nie bedzie. Ciekawa moze byc gazetka marketowa. I taka za spozywczego i taka z elektronicznego. Banknoty i monety tez moga zniknac. Puszkowane i sloikowane (dzem?) jedzenie powinno wytrzymac. Zrob zdjecia okolicy, drzew, centrum miasta bedzie widac jak sie zmienila.
To tak - oglądam sobie ostatnio #muminki (te z 90') i mam takie dziwne spostrzeżenia (jedno jest oczywiste to znaczy że komuś się coś zepsuło w Excelu podczas wpisywania kategorii wiekowej i już zostało tak jak było) Otóż jakoś ta sławna #buka mnie nigdy jakoś mocno nie przerażała ALE... są takie dwa odcinki po których nawet teraz miałem ciarki na plecach (odcinek 25 oraz 26 - droga do latarni oraz latarnik). Nie mam pojęcia jak było w książce szczerze mówiąc ale jest jedno bardzo bardzo bardzo niepokojące tłumaczenie słów Włóczykija unikalne dla polskiej wersji z tego co zdążyłem się zaznajomić. W odcinku 26 przy ognisku odbywa się dyskusja w rytm bardzo niepokojącej muzyki Włóczykij mówi w wersji angielskiej "musiał być bardzo samotny... wyrył/wydrapał na ścianach wiadomości: nie było żadnego statku, są święta, kolejny miesiąc, muszę wyczyścić lampę i muszę z kimś porozmawiać" jest to tylko odrobinę mniej niepokojące (nawet nie tylko jak na bajkę dla dzieci ale też nawet jakąś kreskówkę dla "dorosłych") od polskiej wersji "Na pewno był bardzo samotny... Tu i ówdzie na ścianach można przeczytać jego zapiski np taki od św. Michała - Nie pojawił się ani jeden statek..." Coś jest w tym teksie takiego że sprawia wrażenie niepokojącego już pomijając że potem mamy scenę ze statkiem widno i "stópkami" od której nawet dzisiaj można się posrać :P W tym momencie jestem tym praktycznie zafascynowany i bardzo chciałbym poznać reżysera dubbingu polskiego i dowiedzieć się jakie decyzje artystyczne kierowały poczynaniami tego pana/pani.
@once-ler: Z tego co mi wiadomo, Tove Jansson przy tworzeniu postaci do swoich książek bardzo mocno inspirowała się swoim otoczeniem, więc pod względem psychologicznym każdy z bohaterów jest kopią kogoś, kogo Jansson osobiście znała. Dzięki temu bohaterowie są naprawdę bardzo zróżnicowani i niezwykle ludzcy, a przez to zupełnie "niebajkowi", bo nie pozbawieni wad czy jakichś swoich dziwactw, skrzywień albo lęków. To też może być czynnik podnoszący poziom niepokoju, bo podświadomie
#f1 #kubica
źródło: comment_Phne2oEWSQXhMsZiK4dNdjV3ihPmj0Y2.jpg
PobierzON MA NIESPRAWNOM RENKE I DLA TEGO TAK PISZE
POLIGLUTA SIE ZNALAZŁ