Mirki z #modameska #ubierajsiezwykopem ! Kupiłem sobie rok temu ocieplane wranglery. Wygodne, ciepłe, ogólnie cud i miód. Szybko się jednak wycierają, po zeszłorocznym sezonie wyglądają tak jak na zdjęciu. Widać nawet, w której kieszeni nosiłem komórkę, a w której portfel. ( ͡°͜ʖ͡°) Właściwie to zamierzam iść z tym do jakiejś farbiarni, ale z drugiej strony słyszałem kilka opinii, że jestem głupi, że to naturalne że tak
Mirki, z #bydgoszcz - byłem dziś w waszym zacnym mieście i korzystałem z waszego pięknego, nowego, pachnącego świeżością dworca PKP. Moją uwagę przykuł napis: BYDGOSZCZ GŁÓWNA i poczułem zgrzyt, jakby ktoś przejechał paznokciami po tablicy. Czy tam nie powinno być BYDGOSZCZ GŁÓWNY? Przecież chyba oczywiste, że to dworzec jest główny a nie miasto. Wobec tego przymiotnik powinien odnosić się do dworca i względem niego być odmieniany. No chyba, że jest jakaś
Widziałem wątek o wf na studiach. W sumie to była najbardziej wkurzająca mnie rzecz podczas studiowania. Nie leniwe baby z dziekanatu, których nigdy nie ma, nie kolesie po pięć razy zmieniający zasady zaliczania przedmiotu, nie czepianie się ewidentnie na siłę o pierdoły żeby tylko uwalić - tylko właśnie ten durny, obowiązkowy wf. Może dlatego tak mnie wpieniał, że dobrze wiedziałem, że nie ma powodu aby tak się przejmować? No ale brzęczącym komarem
@Fans_Hallada: Wf na studiach i koedukacyjne, przepełnione grupy. Nawet jeśli zapiszesz się na jakąś siłownię, to i tak kończy się na 1,5h siedzenia, bo sprzętu mało, zepsuty i notorycznie zajęty przez jedne i te same osoby. O ile da się radę zapisać, bo dziwnym trafem nagle wysiadają wszelkie usosy i okazuje się, że zostały miejsca tylko w grupie piłki nożnej o 7:30.
Czytam sobie "Ślepnąc od świateł" Żulczyka (swoją drogą polecam) i nagle...
Przestają zwracać na niego uwagę. Jeden z nich włącza jakiś filmik na YouTube. Na filmiku jest jakiś przedstawiony od pasa w dół idiota, który chodzi po mieszkaniu w samych slipach Calvina Kleina i z ewidentną wadą wymowy pokrzykuje coś o bogactwie.
#!$%@?, czemu jak pojawi się na mirko jakiś całkiem śmieszny żart/mem/powiedzonko to potem jest eksploatowany do granic absurdu, wrzucany przy byle okazji, a zwykle już nawet bez okazji? Nie widzicie, że bardzo szybko przestaje to być śmieszne i zaczyna w najlepszym wypadku nużyć? Czy jeśli ktoś z was lubi gruszki to #!$%@? je codziennie na śniadanie, drugie śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację, a ponadto w przerwach jako przekąski? Nie sądzę, bo po
Lubię pić herbatę, ale mój czajnik sprawia, że woda smakuje jak mocz psa pijącego wodę z reaktora Czarnobylskiego. A na nowy nie mam cebulionów. ;( #oswiadczeniezdupy #herbata #gorzkiezale #feels
@auraya: Za każdym razem jak chcesz się napić herbaty czekasz te 5 - 10 minut aż się woda w garnuszku zagotuje? I może zdradź markę tego swojego czajnika. ;)
Mirki, jest tu ktoś kto pracuje/pracował jako barman w pubie? Jeśli tak, to może zechciałby podzielić swoimi wrażeniami? Jakie są plusy dodatnie, jakie plusy ujemne, generalnie co mu się podobało, a co nie. Dostałem ofertę wejścia na miejsce kumpla i się właśnie waham. #pytanie #kiciochpyta #barman #praca
@Fans_Hallada: Musisz być cały czas na speedzie, cały czas do klienta, zagadać, zażartować, w klubach gdzie barman cały czas robi drinki, jest ciężko, od 20 czasami do 6-7 rano. Kręgosłup wysiada, pijani ludzie, czasami co to oni nie są za bosami. Plus to spoko napiwki. Najgorzej jak szef karze oszukiwać klientów, nie dolewać czy inne przekrety robić
@Fans_Hallada: pracowałem 2 lata za barem w klubie/kregielni/klubie bilardowym. To byl okres, gdy fascynowaly mnie alkohole, serwowanie koktajli, rozmowa z klientem. Swietne doswiadczenie, jednak na dluzsza mete męczące. Moja zmiana trwala min 12 h, a w weekendy zdarzalo sie nawet 16. Do domu wracalem o 2, czy 4. Najgorszy jednak był dzien po pracy, spanie do 15 i nici z calego dnia. Nadto ciezko bylo wyjsc ze znajomymi, bo oni mieli
Pamiętam, że kilka lat temu, zanim jeszcze zacząłem studia, myślałem, że akademik to jakieś mega zajebiste miejsce, łohohoho, imprezki co weekend, alkohol leje się strumieniami, ogólnie sex, drugs and rock and roll. I wiecie co?
Byłem już w paru, jak to się ładnie mówi, domach studenckich i wszędzie mniej-więcej ten sam schemat. Ludzie skitrani w swoich jedno-dwuosobowych pokoikach, rzadko wychodzą "do ludzi", integracja bardzo słaba. Bawią się zazwyczajalbo Erasmusy (w zamkniętym
Oglądałem wczoraj kabarety na TVP Rozrywka i przyznaję, że nie były takie złe.
Do samotnie stojącej kobiety podchodzi facet, przeszywa ją spojrzeniem i mówi: - To co mała, u mnie czy u ciebie? - No wie pan? Co też pan sobie wyobraża?! - Bądźmy szczerzy...
Kupiłem sobie rok temu ocieplane wranglery. Wygodne, ciepłe, ogólnie cud i miód.
Szybko się jednak wycierają, po zeszłorocznym sezonie wyglądają tak jak na zdjęciu. Widać nawet, w której kieszeni nosiłem komórkę, a w której portfel. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Właściwie to zamierzam iść z tym do jakiejś farbiarni, ale z drugiej strony słyszałem kilka opinii, że jestem głupi, że to naturalne że tak
źródło: comment_cgCUlfgHKV6UuVPUT3INc8DVkfbbfwxo.jpg
Pobierz