Trzynastka dla wielu ludzi jest pechową liczbą, dlatego ten wpis będzie inny niż reszta. Jeśli ktoś nie lubi mojego pitolenia, ale je czyta, no to ma pecha, ponieważ dziś będzie o trzech zapachach jednocześnie ( ͡°͜ʖ͡°) Będzie dużo czytania, ale żeby dobrze opisać te zapachy, trzeba wspomnieć o
@M13X: no to ja wywrócę Twoje tezy do góry nogami i powiem, że u mnie extreme>sport>EN, a parametry wszystkich mizerne, ale i tak bardzo je lubię. No i flakony mają super
@M13X: tak jak zauważyłeś, sport jest najbardziej noszalny i uniwersalny, dlatego od niego zacząłbym przygodę. Druga sprawa jest taka, że Encre Noire, przynajmniej w mojej kolekcji, to jedne z niewielu perfum które nie mają żadnej nuty słodyczy. Serio, niedawno miałem taki dzień, że wszystko co słodkie mnie odrzucało, i nawet perfumy których normalnie nie postrzegam jako słodkie jak np. Bentley Absolute miały gdzieś tą słodką nutę. Natomiast Encre Noire to
@iGor31: @DlugPubliczny: @erjan: @drzewa_w_linzu: @Neptyk90: @xserxses: dla nikogo nie bedzie problemem, ze wleję 10 ml w dekant 20 ml? Jesli komus to bardzo by przeszkadzalo, prosze o wiadomość, bo nie wystarczy mi mniejszych dla wszystkich
@Moderacja @a_s Dlaczego z tagu #perfumy spadaja wszystkie posty sprzedażowe? Czy coś się zmieniło w regulaminie albo jego interpretacji? #moderacjacontent #afera
Tym razem coś dla kobiet. Nowość od Chloè. Naturelle EDP. Oraz pachnące skarby od widza kanału. Pachnącego tygodnia życzę( ͡°͜ʖ͡°) #perfumy #swiatperfumarka
Te zapiekanki to totalny game-changer. Kosztują 2,30 zł za sztukę bez promocji, a maja prawie 500 kcal! 4 takie w ciągu dnia i jestem całkowicie najedzony za niecałe 10 zł #protip #jedzenie #jedzzwykopem #gamechanger
Wymiana poduszek silnika to była dobra decyzja! Teraz autko chodzi tak cichutko, że czasem dostaje palpitacji w obawie, że zgasł. Dodatkowo nowe świece, płukanka i podmiana oleju z 10w60 na 5w40.
Dobrze się człowiek czuje, że pierwszy samochód stopniowo zaczyna śmigać zgodnie z oczekiwaniami i robię "po swojemu".
@dzieju41: jak ja bym kalkulował ile wzrośnie jego wartość dzięki jakiejkolwiek naprawie i równoważył to z irytacją generowaną przez niedogodności, to sprzedałbym auto i dał sobie spokój.
Jak kupowałem auto w połowie roku, to oglądałem jedna furke i typ mówi, że on nie sprzeda taniej, bo nie chce stracić na samochodzie który ma u siebie od 3 lat xdddd bo on kupił nowe opony! Śmiechu warte takie podejście, to nie
Komentarz usunięty przez moderatora