Nie jestem jakimś wielkim specjalista, ale trochę roznych win w zyciu wypilem i moim zdaniem te pochodzace z gruzji bija na glowe francuskie, wloskie, czy hiszpanskie. Te pierwsze kosztują 20-30 zl, a jakosciowo odpowiadaja winom z zachodu i poludnia Europy w przedziele cenowym 50-60 zl. Ogolnie wina ze wschodu i poludniowego wschodu sa bardzo niedoszacowane
#wino #alkohol #jedzenie #gotujzwykopem
#wino #alkohol #jedzenie #gotujzwykopem
@projektant_doktorant: No ale to jest srogi fejur, nie ma żadnego trybu który by pozwolił na wydanie takiego wyroku. Ktoś sobie napisał kartkę z dupy, a wykopki jak zwykle łykają jak pelikany xd
Już nie wspomnę o tym, że to wierutna bzdura, jakby już wybierać jakiś przepis to musiałoby
Wykopki jak zwykle łykają jak pelikany oczywistego fejka
1. To zakaz immisji (art. 144 k.c.) a nie naruszenie miru domowego hałasem z k.k.
2. To zobowiązanie pozwanego, więc określonej osoby a nie że sobie wpiszę w wyroku że zobowiązuje nieokreślony krąg osób, tzn. zabraniam uczniom grać w piłkę.
3. Żaden przepis kodeksu postępowania cywilnego nie pozwala w wyroku wskazać, że jego naruszenie będzie skutkować grzywną (coś takiego można by teoretycznie zrobić w
Sąd mógłby wydać wyrok obligujący pozwanego, a nie nieokreśloną grupę uczniów a dodatkowo zagrożenie grzywną niewykonania wyroku może nastąpić dopiero na etapie postępowania egzekucyjnego (art. np. 1050 k.p.c.) a nie już w wyroku stwierdzić, że każde "naruszenie" to
@mazaken: No to jak gmina udostępni treść wyroku (lub chociażby sygnaturę) to będzie można w to uwierzyć, bo na ten moment są na kartce papieru wypisane bzdury.Ja sobie mogę napisać
Zresztą, wysłałem szybki wniosek o dostep do informacji publicznej do Gminy, jeżeli wyrok istnieje to mi go wyślą i będziemy mogli ocenić czy to prawda czy nie (dodałem w powiązanych).
@gandhi: Bo nie ma na to żadnych dowodów, mamy kartkę która ma kilka głupich błędów, jest podpisana "MIESZKAŃCY", ty wklejasz sprawę z Puław która jest tylko pozornie podobna i twierdzisz że to nie fake.
Ja mówię sprawdzam, bo moim zdaniem wyrok ten (jeżeli istnieje w co wątpię) to brzmi
Jak mi gmina udostępni informację (za circa pewnie miesiąc) to obiecuje się podzielić. Jeżeli się mylę, to zrobię znalezisko i ci tam przyznam rację (możesz się przypomnieć jeżeli chcesz).
A jeżeli będzie tam zakaz korzystania dla uczniów i/lub grzywna 500 zł za każde naruszenie dla Gminy to ci przyznam rację, mogę ci to już napisać teraz.