#anonimowemirkowyznania 2 lata temu odziedziczyłem kilka hektarów pora rolnego. Dowiedziałem się, że jeden z sąsiadów od co najmniej roku bezprawnie sobie je uprawia. Skonfrontowałem się z nim, niestety jest to człowiek bardzo nieprzyjemny, moją prośbę o zaprzestanie wyśmiał mówiąc, że już zasiał na następny sezon, ofertę dzierżawy również zignorował, powiedział że za nic nie będzie płacić. Co mogę w takiej sytuacji zrobić? Już walić to co zarobił w ostatnich latach, ale za ten rok mu nie daruję. Zgłosić na policję nie mam czego, bo może się wszystkiego wyprzeć, a pole mam ponad 100km od domu, więc też nie zareaguję szybko jak latem będzie zbierać plony. Jedyną opcją jaka przychodzi mi do głowy to zatrudnienie kogoś z tamtych okolic do zebrania plonów z tego pola przed nim, pytanie czy polskie prawo znów nie chroni takich "dzikich użytkowników" pora rolnego? Macie jakieś pomysły?
@AnonimoweMirkoWyznania: "W sytuacji, gdy zasiewów dokonał samoistny posiadacz w złej wierze (ten, kto wie, że nie jest właścicielem gruntu) albo samoistny posiadacz w dobrej wierze po chwili, w której dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, to właścicielowi działki przysługuje prawo do zebrania plonu. Osoba trzecia natomiast będzie miała jedynie roszczenie o zwrot nakładów jakie poniosła w związku z zasiewem. Właściciel będzie więc musiał zwrócić samoistnemu posiadaczowi wartość
@AnonimoweMirkoWyznania typie, ale nie masz prawa zaorać tego co zasiał -jezeli w ogóle to zrobił. On zasiał, on zbiera, plony należą do niego, możesz jedynie się sądzić o hajs za bezprawne użytkowanie pola
W połowie sezonu albo na wiosnę zaorać. Wydzierżawić komuś innemu niech sobie skaczą do gardeł. Zamówić crossowców niech sobie pojeżdżą po polu. Spryskać roundupem? Przed zbiorami zawiesić w różnych miejscach takie metalowe nakrętki na drutach niech sobie #!$%@? sieczkarnię przy zbiorach.
@Sir_Well_Endowed nie mogę patrzeć na te rady miłościwie nam tu urzędujących, problemów opowi narobią i potem umyją ręce, jak ostatnio co Mirek umieścił niewłaściwą firmę holującą w powiązanych i jej oceny zaniżyli
@awdr tak, niestety tak. Na papierze przez powództwo musi rozpocząć walkę teraz, żeby zablokować mu kolejne nasadzenie, wtedy już będzie mógł zebrać to co posial w następnym nasadzeniu. A tak sobie biedy napyta
@AnonimoweMirkoWyznania Trochę mnie ta nienawiść innych Mirków przeraża. Skoro jest uparty to przygotuj mu kilka alternatyw na piśmie. Albo dogadacie się i zapłaci albo będziesz niemiły. Niech wie, że się nie będziesz pierdzielic w tańcu
@AnonimoweMirkoWyznania: pręt z nierdzewki skutecznie zatrzyma maszyne do zbiorow. Niekoniecznie musisz go tam umieszczac, wystarczy ze postraszysz dziada ze są.
ZAPAMIĘTAJCIE TE SCENE I WYPLUSUJCE JĄ W GORĄCE NA ZAWSZE! TO DZIECKO INDYGO KTÓRE ZDOMINOWAŁO GENETYCZNIE WSZYSTKICH WŁĄCZNIE Z PODOBNO NIEZNISZCZALNĄ KLATKĄ!!!
2 lata temu odziedziczyłem kilka hektarów pora rolnego. Dowiedziałem się, że jeden z sąsiadów od co najmniej roku bezprawnie sobie je uprawia. Skonfrontowałem się z nim, niestety jest to człowiek bardzo nieprzyjemny, moją prośbę o zaprzestanie wyśmiał mówiąc, że już zasiał na następny sezon, ofertę dzierżawy również zignorował, powiedział że za nic nie będzie płacić.
Co mogę w takiej sytuacji zrobić? Już walić to co zarobił w ostatnich latach, ale za ten rok mu nie daruję. Zgłosić na policję nie mam czego, bo może się wszystkiego wyprzeć, a pole mam ponad 100km od domu, więc też nie zareaguję szybko jak latem będzie zbierać plony. Jedyną opcją jaka przychodzi mi do głowy to zatrudnienie kogoś z tamtych okolic do zebrania plonów z tego pola przed nim, pytanie czy polskie prawo znów nie chroni takich "dzikich użytkowników" pora rolnego?
Macie jakieś pomysły?
#pytanie #prawo #uprawaroli #rolnictwo
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63b2094e7b6d682323d71d85
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
Komentarz usunięty przez autora
W połowie sezonu albo na wiosnę zaorać.
Wydzierżawić komuś innemu niech sobie skaczą do gardeł.
Zamówić crossowców niech sobie pojeżdżą po polu.
Spryskać roundupem?
Przed zbiorami zawiesić w różnych miejscach takie metalowe nakrętki na drutach niech sobie #!$%@? sieczkarnię przy zbiorach.
Możliwości jest mnóstwo...
Trochę mnie ta nienawiść innych Mirków przeraża. Skoro jest uparty to przygotuj mu kilka alternatyw na piśmie. Albo dogadacie się i zapłaci albo będziesz niemiły. Niech wie, że się nie będziesz pierdzielic w tańcu
Ty zapewniasz poligon ( ͡º ͜ʖ͡º)
Jeśli nie płacił za ten grunt podatków to jedyne co on mógł zasiedzieć to swoją starą