Sołtysowa zagłodziła psa - czy uda się uratować żywe zwłoki?
Pomimo środka nocy, chwilę przed godziną 3:00, odebraliśmy od byłej (pfu) sołtys wsi Krzyżowa Agnieszki S., skrajnie zaniedbanego, zagłodzonego i „wysuszonego” do granic możliwości psa. Zwierze praktycznie nie przejawia oznak życia.
z- 115
- #
- #
- #
- #
- #
- #
@staszaiwa: ( ಠ_ಠ) Brałeś pod uwagę, że leczenie takich zwierząt jednak może dużo kosztować, stąd te zbiórki? Wolontariusze czy lekarze mogą zajmować się takimi przypadkami, zapewnić im dobre warunki do wyzdrowienia i dawać leki na czas, badać, itd. Ale