30lvl, półtorej roku temu zacząłem walkę z depresją. Przez te 1,5 roku wydałem ponad 10k pln na psychiatrów, leki i terapie. Jedynie co mi pomogło to leki dzięki którym nie mam już myśli samobójczych. Mimo starań dalej jestem smutnym, przygnębionym, samotnym przegrywem, myślę że za ten hajs to mogłem sobie zrobić przeszczep włosów i to byłoby lepsze rozwiązanie dla mnie.
Stalowy wrzucił film o turkesteronie. Ktoś tu ma doświadczenie z suplementami zawierającymi turkesteron? Co o tym myślicie? Działa czy to kolejny pomysł firm produkujących suple na wyciąganie pieniędzy?
Koniec roku, wzięło mnie na przemyślenia i smutki.
Chłop ze mnie zwykły, nic specjalnego. Ukończyłem studia, mam fajną pracę, mieszkanie i samochód. Jestem samodzielny, od rodziców wyprowadziłem się 10 lat temu i ze wszystkim sobie radzę sam.
Czy ktoś używa tu kremów do depilacji? Jak one działają? Rozpuszczają włosy czy powodują ich wypadanie? Czy takie kremy można stosować w miejscach wrażliwych, narażonych na ocieranie np pachy, pachwiny, między pośladkami?
@01ab: w konwencji lewackiej nadwrażliwości polityczno-poprawnościowej ten plakat jest rasistowski, ale zgodnie z mottem lewaków: it's not fasism when we do it" oni wcale tego w tym przypadku nie zauważą ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°)
Wczoraj miałem jakiś dziwny atak depresji i samotności. Nigdy wcześniej tak nie miałem, raczej po prostu było c-----o ale stabilnie ale wczoraj to walnęło mnie nagle i niespodziewanie.
Czułem fizyczny ból w klatce i brzuchu, nie mogłem myśleć o niczym innym niż o samobójstwie oraz o tym że jestem beznadziejny i osamotniony.
Leczę się na depresję, dziennie przyjmuję 300mg wenlafaksyny. Pierwszy raz coś takiego miałem.
Samotność to bardzo pierwotne uczucie, jak strach czy ból.
W czasach pierwotnych kiedy ktoś oddzielał się od stada, swojej grupy, to oznaczało pewną śmierć, nie dało się przeżyć samemu. Tak jak strach broni nas przed śmiercią dając nam wrodzony "radar" do unikania zagrożeń, jak ból daje nam znak że coś jest z naszym ciałem nie tak, tak samo samotność chroniła nas przed śmiercią z powodu zostania samemu, bez stada które pozwala nam przeżyć.
@01ab: interesujące. Ogólnie zauważyłem, że samotnym można być nawet będąc otoczonym przez ludzi, podobno najbardziej samotni czują się ludzie z większych miast. I teoretycznie powinniśmy czuć się zaspokojeni wchodząc do takiej Biedronki, w końcu klienci to jest jakaś grupa do której przynależymy, ale to nie pomaga na poczucie osamotnienia. Co o tym myślisz?
aż mi się przypomniała afera co typ wstrzykiwał spermę do cukierków czy tam ciastek i dawał nieświadomym różowym do zjedzenia i to wszystko nagrywał xD
Chodzę do psycholog ale mam wrażenie że ona olewa to co ja mówię. Przy każdej wizycie zadaje takie same pytania, o rodzinę, znajomości, pracę, jak się dogaduję z innymi itd. Niby widzę że coś tam sobie notuje ale mam wrażenie jakbym za każdym razem przychodził na pierwszą wizytę i musiał odpowiadać na te same basic pytania.
Ma ktoś do polecenia sprawdzoną placówkę w #warszawa do terapii grupowej? Chodzę do psycholog w ctd i mi poleciła ale dla osób z moimi problemami w ctd nie mają wolnych miejsc na grupowej. Depresja, problemy nawiązywaniem kontaktów, nieśmiałość, niska samoocena.
W tym tygodniu byłem u psychiatry dostałem leki w następnym zaczynam psychoterapię. Od wielu lat cierpię na depresję, od wielu lat siedzę na przegrywowych tagach, od zawsze jestem sam i przegrywam.
Odkąd zaczęła się pandemia to codziennie siedzę i czytam przegrywowy content, ogromną część mojego wolnego czasu wypełnia mi pochłanianie i tworzenie blackpillowych treści. Postanowiłem na razie zluzować, dać na czarno tagi #blackpill #przegryw
@01ab: to dobre wieści :) jeśli chodzi o poziom terapii na NFZ, to cóż ;p może źle trafiłam ;) dialog jest spoko, myślę, że Ci pomogą, ja też wyszłam podbudowana z pierwszej wizyty i kontynuuję u nich leczenie. Trzymaj się, Miras, walić tę depresję! (⌐͡■͜ʖ͡■)
30lvl, półtorej roku temu zacząłem walkę z depresją. Przez te 1,5 roku wydałem ponad 10k pln na psychiatrów, leki i terapie.
Jedynie co mi pomogło to leki dzięki którym nie mam już myśli samobójczych.
Mimo starań dalej jestem smutnym, przygnębionym, samotnym przegrywem, myślę że za ten hajs to mogłem sobie zrobić przeszczep włosów i to byłoby lepsze rozwiązanie dla mnie.
@Kerrigan: no właśnie że działają xD