Wpis z mikrobloga

#coolstory #polakicebulaki #studia #praca #urzedasstory #boldupy

Dziś się załamałem. Umarły we mnie resztki nadziei na normalność po studiach.

Moja dziewczyna była zarejestrować się w urzędzie pracy po skończonych studiach magisterskich. Generalnie, jedna z lepszych średnich na roku, zastanawiała się czy nie zostać na doktorat, ale jak się okazało po doktoracie trudniej znaleźć pracę niż bez niego, dlatego odpuściła sobie ten pomysł i perspektywę "marnowania" kolejnych lat.

No i poszła do tego Urzędu Pracy, zarejestrowała się, dowiedziała się, że są pieniądze na staże. Dostała propozycję stażu uwaga uwaga - operator wózka widłowego i zastanawia się nad przyjęciem propozycji.

Chory kraj, chorych możliwości. Żeby była jasność - mgr inż. biotechnologii w ochronie środowiska.
  • 79
@jantarka: Teraz to ja marudzę, nie ona. Ja tak sobie to racjonalizuję, bo zapożyczyć się i wyjechać w ciemno to można za granicę. U nas nie masz żadnej gwarancji, że wrócisz po miesiącu z jeszcze większymi długami. Kończysz studia, chcesz pracować, ale nie możesz, nawet po kierunku wybranym świadomie i generalnie sensownym.
@jantarka: Teraz to ja marudzę, nie ona. Ja tak sobie to racjonalizuję, bo zapożyczyć się i wyjechać w ciemno to można za granicę. U nas nie masz żadnej gwarancji, że wrócisz po miesiącu z jeszcze większymi długami. Kończysz studia, chcesz pracować, ale nie możesz, nawet po kierunku wybranym świadomie i generalnie sensownym.

@typowymirekakrobata: jesteś w stanie przewidzieć co będzie za 5 lat? Przez cały okres studiów mydlono nam oczy ile
@gonzono:

No ja w małym mieście z UP dostałem propozycję pracy w dużym zakładzie meblowym jako specjalista do spraw OŚ. Stanowisko kierownicze, 15k na rękę. Nie przyjęli mnie jak nietrudno się domyślić, ale 5 lat doświadczenia wymagane i nie mam wcale nikomu za złe, że tak się stało.
@FELIX90: I po co to narzekanie, skoro to ona nie dostosowała się do rynku pracy?

Znam wiele osób,które dostawały stypendia i miały świetne oceny na studiach ale nie posiadały prawie, żadnej wiedzy praktycznej a jedynie ku uciesze wykładowców recytowały regułki z podręczników. W dodatku teraz prawie każdy idzie na studia więc liczy się doświadczenie. Gdy w połowie studiów poszła na jakieś praktyki/staże to na którymś z nich zostałaby już pewnie na
@FELIX90:

1. Czy to norma, że po studiach ludzie rejestrują się z automatu w urzędzie pracy??? I że liczą na to, że tym sposobem wpadnie im fucha w branży? Pierwsze słyszę o czymś takim, gdzie podziało się szukanie firm i wysyłanie CV?

2. Czego się dziewczyna spodziewała, że Urząd Pracy zaproponuje jej staż w Monsanto? xD

3. Może zamiast uczyć się na "jedną z najlepszych średnich na roku", dziewczyna powinna była
@introligat0r:

Konieczna jest rejestracja w urzędzie, bo gdzieś trzeba być ubezpieczonym. Oczywiście, że szuka pracy na własną rękę.

Nie wiem jakie masz skojarzenia z biotechnologią, ale chyba nie do końca poprawne.