Dziś się załamałem. Umarły we mnie resztki nadziei na normalność po studiach.
Moja dziewczyna była zarejestrować się w urzędzie pracy po skończonych studiach magisterskich. Generalnie, jedna z lepszych średnich na roku, zastanawiała się czy nie zostać na doktorat, ale jak się okazało po doktoracie trudniej znaleźć pracę niż bez niego, dlatego odpuściła sobie ten pomysł i perspektywę "marnowania" kolejnych lat.
No i poszła do tego Urzędu Pracy, zarejestrowała się, dowiedziała się, że są pieniądze na staże. Dostała propozycję stażu uwaga uwaga - operator wózka widłowego i zastanawia się nad przyjęciem propozycji.
Chory kraj, chorych możliwości. Żeby była jasność - mgr inż. biotechnologii w ochronie środowiska.
@FELIX90: po skończeniu studiow NIC nie umiesz. Dlaczego w czasie studiow nie chodzila na płatne staże? #!$%@? z wysoką średnią - ona nic nie znaczy. Troche wlasnej inicjatywy - zamiast #!$%@?ć, trzeba dzialac samemu a nie robić to , gdzie Cie wypchną. Ogolnie to beka z Twojej dziewczyny.
@FELIX90: Lol, to ktoś chodzi do UP jeszcze? Ja nie mając skończonych studiów pracowałem i to niefizycznie, wcześniej chodząc na staże, studiując kretyński kierunek i za punkt honoru wziąłem sobie, że moja noga tam nie postanie. Teraz mam zajebistą pracę na 3/4 etatu plus dwie dodatkowe. Nie było łatwo do tego dojść, zajęło mi to dwa lata, ale da się. Tylko trzeba się zastanowić chwilę i wziąć się ostro do roboty.
Szkoda jedynie, że w Polsce uczelnie nie współpracują z pracodawcami.
@Naczelny_Urzednik_RP: Gówniane nie współpracują. Na Politechnice Poznańskiej co 5minut jest Volkswagen i jakieś targi gdzie jest sporo stoisk dużych firm z regionu. Współpraca z Microsoftem, Google i innymi firmami z IT też jest całkiem prężna. To samo z uczelnianym biurem karier gdzie non stop wiszą setki ogłoszeń. Jak ktoś poszedł na gównokierunek na gównoczelni i siedzi w Polsce to niech nie
@FELIX90: Po biotechnologii można pracować w browarach. Ja po biotechnologii na Politechnice Łódzkiej mogę wybrać taką specjalizację jak Technologia Fermentacji i Mikrobiologii. Nie wiem za to, jakie specjalizacje są na UWM.
@FELIX90: Proponuję zrobić research w necie i znaleźć wszystkie firmy w okolicy działające w temacie studiów, wydrukować pierdylion CV i zanieść do każdej takiej firmy/placówki, powinno się wtedy coś znaleźć w zawodzie, chyba, że jest bardzo mało takich firm w okolicy to wtedy może być ciężko :P na UP nie ma co liczyć, a wysyłanie CV przez neta też nie zawsze skutkuje, osobiście najlepiej iść, pokazać się, pogadać, zostawić CV. Ja
@FELIX90: Że tak powiem pewnie myślała, że po studiach wszyscy się na nią rzucą z ofertami? Trzeba już w czasie studiów się udzielać/szukać ofert/ chodzić po instytutach i pytać. Wtedy masz jakieś podstawy i jak jestes dobry w tym fachu to zostajesz a jak nie to masz już jakieś doświadczenie! Siostra kończyła chemie fizyczną i aktualnie jeździ po świecie bo wszędzie jest potrzebna ( ͡°͜ʖ͡°)
@FELIX90: W urzędzie pracy byłem raz w życiu, gdy można było skorzystać ze zniżki 100 zł przy rejestracji firmy, gdy się było zarejestrowanym bezrobotnym.
Rozumiem, że potrzebuje ubezpieczenia, ale trzeba liczyć przede wszystkim na siebie i samemu sobie pracy poszukać, a nie liczyć na urząd i rozważać szkolenie z wózka widłowego... O.o
Dziś się załamałem. Umarły we mnie resztki nadziei na normalność po studiach.
Moja dziewczyna była zarejestrować się w urzędzie pracy po skończonych studiach magisterskich. Generalnie, jedna z lepszych średnich na roku, zastanawiała się czy nie zostać na doktorat, ale jak się okazało po doktoracie trudniej znaleźć pracę niż bez niego, dlatego odpuściła sobie ten pomysł i perspektywę "marnowania" kolejnych lat.
No i poszła do tego Urzędu Pracy, zarejestrowała się, dowiedziała się, że są pieniądze na staże. Dostała propozycję stażu uwaga uwaga - operator wózka widłowego i zastanawia się nad przyjęciem propozycji.
Chory kraj, chorych możliwości. Żeby była jasność - mgr inż. biotechnologii w ochronie środowiska.
Komentarz usunięty przez autora
@Naczelny_Urzednik_RP: Gówniane nie współpracują. Na Politechnice Poznańskiej co 5minut jest Volkswagen i jakieś targi gdzie jest sporo stoisk dużych firm z regionu. Współpraca z Microsoftem, Google i innymi firmami z IT też jest całkiem prężna. To samo z uczelnianym biurem karier gdzie non stop wiszą setki ogłoszeń. Jak ktoś poszedł na gównokierunek na gównoczelni i siedzi w Polsce to niech nie
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
@Pismak: Stary, zazdroszczę, ja na pieprzonych praktykach archiwizowałam dokumenty i jak z gównem przyszłam, tak gówno nadal mam -.-
Stanowisko i jedno lub dwa największe osiągnięcia
Rozumiem, że potrzebuje ubezpieczenia, ale trzeba liczyć przede wszystkim na siebie i samemu sobie pracy poszukać, a nie liczyć na urząd i rozważać szkolenie z wózka widłowego... O.o