Wpis z mikrobloga

#coolstory #polakicebulaki #studia #praca #urzedasstory #boldupy

Dziś się załamałem. Umarły we mnie resztki nadziei na normalność po studiach.

Moja dziewczyna była zarejestrować się w urzędzie pracy po skończonych studiach magisterskich. Generalnie, jedna z lepszych średnich na roku, zastanawiała się czy nie zostać na doktorat, ale jak się okazało po doktoracie trudniej znaleźć pracę niż bez niego, dlatego odpuściła sobie ten pomysł i perspektywę "marnowania" kolejnych lat.

No i poszła do tego Urzędu Pracy, zarejestrowała się, dowiedziała się, że są pieniądze na staże. Dostała propozycję stażu uwaga uwaga - operator wózka widłowego i zastanawia się nad przyjęciem propozycji.

Chory kraj, chorych możliwości. Żeby była jasność - mgr inż. biotechnologii w ochronie środowiska.
  • 79
  • Odpowiedz
@Lysy_z_Oporowa: Dlaczego? Ja pozbyłem się złudzeń po skończeniu studiów. Nie chcą ludzi po doktoratach, ze względu na "zbyt duże kwalifikacje" nie raz już to słyszałem i nie tylko z jednego źródła. Może twoja okolica nie obfituje w takie patologie, ale moim zdaniem kończyć doktorat w wieku 30 lat i dalej nie mieć nic ani nawet perspektywy pracy to lekko słabo.

Wolę wyjechać za granicę i #!$%@?ć fizycznie, ale przynajmniej będzie mnie
  • Odpowiedz
@stefan_pompka: No, no, żyć nie umierać :D. Szkoda, że te dane są z dupy. Koleżanka, która się doktoryzuje, ma stypendia, dydaktykę i grant ma prawie 3k, ale ciągle zapieprza. Doktorat kiedyś się kończy, stypendia też. Weź pod uwagę, że nie każdy chciałby spełniać się zawodowo pracując wiecznie na uczelni, publikując i robiąc badania.
  • Odpowiedz
@jantarka:

A to nie jest tak, że trzeba mieć meldunek w danym mieście czy powiecie, żeby zarejestrować się w UP?

Jeśli nie ma się kasy to ciężko myśleć o wyjeździe do innego miasta. Brak kasy na start, brak mieszkania, brak pracy.
  • Odpowiedz
@FELIX90: Doktorat otwiera bardzo wiele drzwi. Zbyt wysokie kwalifikacje? Sorry, ale brzmi mi to jakbyś naczytal sie zbyt duzo portali internetowych. Co to za problem w takim wypadku po prostu nie "chwalić" sie doktoratem?
  • Odpowiedz