Aktywne Wpisy
karski +23
Co myślicie o elektrozaworze sterowanym zdalnie i ukrytym w ścianie, by pilotem odcinać dla zabawy prąd w mieszkaniu? Czy upierdliwy lokator jest w stanie w jakiś sposób uchronić się przed czymś takim? Wydaje mi się, że żaden przeciętny elektryk ani dostawca energii nie będzie w stanie czegoś takiego zlokalizować po zwykłych oględzinach. Zastanawia mnie, jakie są kruczki w tym pomyśle.
#nieruchomosci #elektryka
#nieruchomosci #elektryka
robert5502 +69
Poziom moralności kiboli jest tu gdzie sportowy poziom ich drużyny. Mniej więcej na wysokości murawy
#bekazprawakow #bekazpodludzi #pedofilewiary #bekazkatoli
#bekazprawakow #bekazpodludzi #pedofilewiary #bekazkatoli
Dziś się załamałem. Umarły we mnie resztki nadziei na normalność po studiach.
Moja dziewczyna była zarejestrować się w urzędzie pracy po skończonych studiach magisterskich. Generalnie, jedna z lepszych średnich na roku, zastanawiała się czy nie zostać na doktorat, ale jak się okazało po doktoracie trudniej znaleźć pracę niż bez niego, dlatego odpuściła sobie ten pomysł i perspektywę "marnowania" kolejnych lat.
No i poszła do tego Urzędu Pracy, zarejestrowała się, dowiedziała się, że są pieniądze na staże. Dostała propozycję stażu uwaga uwaga - operator wózka widłowego i zastanawia się nad przyjęciem propozycji.
Chory kraj, chorych możliwości. Żeby była jasność - mgr inż. biotechnologii w ochronie środowiska.
Wolę wyjechać za granicę i #!$%@?ć fizycznie, ale przynajmniej będzie mnie
Komentarz usunięty przez autora
A to nie jest tak, że trzeba mieć meldunek w danym mieście czy powiecie, żeby zarejestrować się w UP?
Jeśli nie ma się kasy to ciężko myśleć o wyjeździe do innego miasta. Brak kasy na start, brak mieszkania, brak pracy.
No ty chyba nawet podstawówki nie skończyłeś skoro nie potrafisz przeczytać kilku linijek tekstu ze zrozumieniem.
@FELIX90: no wiesz, mieć uprawnienia na wózek widlowy a nie mieć... ;)
Komentarz usunięty przez autora
Sztuka dla sztuki, kolejne lata na uczelni, jeśli się z nią nie wiąże przyszłości to nie widzę celu.
@imyodda: Już powoli sam zaczynam tak myśleć.
@stefan_pompka: Nie za bardzo rozumiem co miałeś na myśli.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@typowymirekakrobata: jesteś w stanie przewidzieć co będzie za 5 lat? Przez cały okres studiów mydlono nam oczy ile
Komentarz usunięty przez autora
No ja w małym mieście z UP dostałem propozycję pracy w dużym zakładzie meblowym jako specjalista do spraw OŚ. Stanowisko kierownicze, 15k na rękę. Nie przyjęli mnie jak nietrudno się domyślić, ale 5 lat doświadczenia wymagane i nie mam wcale nikomu za złe, że tak się stało.
Jak ona skończyła te studia xD? Pierwszym krokiem po biotechnologii powinna być wizyta na lotnisku, z biletem w jedną stronę.
Znam wiele osób,które dostawały stypendia i miały świetne oceny na studiach ale nie posiadały prawie, żadnej wiedzy praktycznej a jedynie ku uciesze wykładowców recytowały regułki z podręczników. W dodatku teraz prawie każdy idzie na studia więc liczy się doświadczenie. Gdy w połowie studiów poszła na jakieś praktyki/staże to na którymś z nich zostałaby już pewnie na
Komentarz usunięty przez autora
1. Czy to norma, że po studiach ludzie rejestrują się z automatu w urzędzie pracy??? I że liczą na to, że tym sposobem wpadnie im fucha w branży? Pierwsze słyszę o czymś takim, gdzie podziało się szukanie firm i wysyłanie CV?
2. Czego się dziewczyna spodziewała, że Urząd Pracy zaproponuje jej staż w Monsanto? xD
3. Może zamiast uczyć się na "jedną z najlepszych średnich na roku", dziewczyna powinna była
Konieczna jest rejestracja w urzędzie, bo gdzieś trzeba być ubezpieczonym. Oczywiście, że szuka pracy na własną rękę.
Nie wiem jakie masz skojarzenia z biotechnologią, ale chyba nie do końca poprawne.
@FELIX90: Do bycia #!$%@? też już się przyzwyczaiłeś?