Wpis z mikrobloga

Moim zdaniem kaganiec ma same plusy. Nie martwię się że coś poliże z ziemi, nawet jeżeli jest łagodny to jest szansa jedna na milion że może kogoś ugryźć kto będzie przechodził blisko i jestem spokojny że to się nie wydarzy (przy tak dużym psie ryzyko trzeba zmniejszyć do zera), w piątkowe i sobotnie wieczory bardzo dużo pijaków chce się z nim przytulać co też jest zagrożeniem (nie rozumieją kiedy mówię żeby odeszli. ''jestem dobrym człowiekiem, dobrego czlowieka pies nigdy nie ugryzie''). Poza tym nie wierzę że ta obroża i smycz są niezniszczalne i że nigdy się nie urwie coś.
#pokazpsa #psy
Agui94 - Moim zdaniem kaganiec ma same plusy. Nie martwię się że coś poliże z ziemi, ...

źródło: temp_file7286502674862790333

Pobierz
  • 41
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Potwierdzam, byłem tymi pijakami chcącymi się przytulać do przypadkowego owczarka niemieckiego xD


@Camaxtle:
Mam psa, skundlonego kundla, który przy bardzo słabym oświetleniu, z dużej odległości, może nieco przypominać owczarka.

Zdziwiłbyś się, ale przynajmniej 2-3 razy w tygodniu zdarza się, że zupełnie obca, przypadkowa osoba w różnym wieku (od kilkuletniego dziecka, do dziadka śmietnikowego) chce go głaskać. I to pomimo tego, że mieszkam na wsi, więc generalnie na spacerach spotykam stosunkowo
  • Odpowiedz
  • 1
@RandomowyMirek kiedys sąsiadowi uciekły z auta dwa pitbulle i podbiegły do mnie. Myślałem że sobie kręgosłupy poskręcają tak machały ogonami. Sąsiad obsrany, a pieski sie ze mną witały. Kochane zwierzaki.

Ale tez sie witam z pieskami po pijaku jak do mnie podchodzą i nie są agresywne.
  • Odpowiedz
@Agui94: Znajomy miał kiedyś taką piękna wilczycę. Potrafiła sobie sama kaganiec zdjąć łapami a najlepszą zabawą na na nudę było gryzienie kostki betonowej albo płyty chodnikowej (ʘʘ)
  • Odpowiedz
@Agui94 O TO TO TO.
Gdy jestem w jakimś dużym mieście to czasem zdarza mi się widzieć właśnie taką scenkę że jakiś pijany zazwyczaj menel lub pół menel. Dostaje psiowego zapalenia mózgu i głaszcze psa zaczyna przytulać i mówi jak do niedorozwiniętego dwulatka.
Oco chodzi z tymi pijakami miłośnikami psów?
  • Odpowiedz
@szalony_bombardier: typie, przez moje ręce przeszło kilkadziesiąt psów i po prostu są takie, które dużo więcej szkody zrobią w kagańcu, a są takie, które bez.
Jak mam psa z pogryzieniami na koncie, to do ludzi wychodzi w kagańcu. Jak mam psa, który jest wiecznie podekscytowany i skacze do twarzy bez zębów, to kagańca nie dostaje, bo w najlepszym wypadku rozwali mi wargę, a w najgorszym pójdą zęby/nos/łuk brwiowy.
I nie,
  • Odpowiedz
@Agui94: no i elegancko, ja wychodzę z założenia że każdy pies w miejscu publicznym powinien być na smyczy i w kagańcu.

Ostatnio jakiś psychol wyrzucał zatrutą kiełbasę bo psiarze mu srali na trawnik, napisałem żeby po prostu zakładali kagańce to będą mieć 100% pewności że pies będzie bezpieczny bo nic nie zeżre to jak się zesrali... gorzej ich te ich psy xD
  • Odpowiedz
@r__k: czyli ogólnie rzecz biorąc - to zależy od psa - a nie "bezpieczniej trzymać psa bez kagańca, bo jeszcze kogoś uderzy" - prawda? Masz jeszcze coś do dodania po zgodzeniu się ze mna w tej jałowej dyskusji czy znów się odpalisz faktami z życia, które obchodzą mnie jak zeszłoroczny śnieg?
  • Odpowiedz
@szalony_bombardier: co xD mówię, że zależy od psa/człowieka. Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że zawsze bezpieczniej trzymać psa w kagańcu, bo tak może twierdzić tylko ktoś, kto nigdy nie oberwał takim kagańcem
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Mr_Frodo w 100% się z tobą zgadzam. Jeżeli mógłbyś zabić kogoś nożem to powinieneś chodzić w kaftanie. Idź na FB z takimi komentarzami za przeproszeniem
  • Odpowiedz
@Agui94: ja też psiurowi zakładałem kaganiec ale raz że sam sobie ściagał a dwa że i tak na smyczy jest. Za bardzo tez dyszy więc stwierdziłem że kaganiec leci w odstawkę.
Generalnie pies co by myszy nie skrzywdził ale w lesie bym go nie puścił ani w wqrunkqvh gdzie nie widzę czy jakiś filip nie wyskoczy z konopi.
  • Odpowiedz
@Agui94: nie widać dobrze pod tym kątem ale wygląda jakby nie mógł za bardzo otworzyć mordki, poczytaj o kagańcach fizjologicznych to może będzie bardziej lubił.
  • Odpowiedz