Wpis z mikrobloga

@chaosrising: chyba ich powalilo, ze ktos zarabiajac 7 na reke bedzie bral mieszkanie za 15k za metr…
To petla na szyje i powoli kazdy widzi co sie dzieje na rynku - rynek pracy niestabilny i dobrych ofert brak. Nikt nie bedzie sie kredytowal na 30 lat w takiej atmosferze.
  • Odpowiedz
@HexenHeretic: i jesc chleb ze smalcem? Dzisiaj rata 3 minimum, do tego czynsz to 3,5 - zostaje ci 3,5 tys, a wyzywienie to dzisiaj 2k, to 1500 moze na auto starczy i elo xD jeden rezonans czy dwa i nie masz oszczednosci.
A przy stracie pracy to bedziesz na -.
  • Odpowiedz
@Arivederczi: Dlaczego wy zawsze liczycie jedna wypłatę? Kredyt w większości biorą pary, niech zarabiają oboje ~7k i z twoich obliczeń nagle zamiast 3,5 robi się 10 na życie
  • Odpowiedz
@Arivederczi: no ja w takiej sytuacji zamierzam sie zakredytowac i nie bede jadl chleba ze smalcem(no czasami, bo lubie ;). Znudzilo mi sie zycie na wynajmie. Zawsze mozesz stracic prace niezaleznie czy zarabiasz 15k czy 7k i czy masz rate 1k. czy 4k. Poza tym ja jestem sam, ale sa tez pary, dla nich rata 3k to łykną to z palcem w pupie.
Poza tym ja mam alternatywe - zycie
  • Odpowiedz
  • 0
@0macias0 Czasy są takie, że większość obecnie zawieranych małżeństw skończy się rozwodem. Co zrobisz, jeśli po kilku latach partnerka znajdzie innego? Mieszkania 40m2 nie zamienisz na dwie kawalerki, a jedna osoba nie dźwignie hipoteki.
  • Odpowiedz
@Janexpol niestety wiele wskazuje, że się doczekaliśmy, ale niekoniecznie w pożądanej formie; ale dalej zakłamuj rzeczywistość i maluj trawę; ludzi wcale masowo się nie zwalnia;
  • Odpowiedz
@Janexpol największa fala od covidowego 2020 - https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/fala-zwolnien-w-polsce-uderza-krakow-szczegolnie-zagrozony-na-liscie-znane-firmy/k4xd348
Kto będzie nabywcą w takich niepewnych czasach? W dodatku bez pracy? Jaki sens będzie miała wyprowadzka do dużego miasta nie oferując łatwego znalezienia roboty? To się przekłada na rynek nieruchomości 1:1. Do tego rekordowo nieliczni studenci i nasycenie rynku nieruchomościami.
  • Odpowiedz
@GomiGomi a przeczytałeś chociaż to co wkleiłes? Gdzie są jakieś dane? Ile procent ludzi zwolnili? Jakie jest bezrobocie? Napisali że zagrożona jest praca 4k ludzi xd. Już widzę jak rynek od tego pada. Ludzie smutne jest że po świecie chodzą takie naiwniaki, naczytaja się komentarzy mickpl i myślą że za dwa tygodnie krach i mieszkania za darmo. Jak chcesz to czekaj jeszcze dwadzieścia pat wtedy to już musi być za darmo
  • Odpowiedz
@Dlkvv:

Czasy są takie, że większość obecnie zawieranych małżeństw skończy się rozwodem. Co zrobisz, jeśli po kilku latach partnerka znajdzie innego? Mieszkania 40m2 nie zamienisz na dwie kawalerki, a jedna osoba nie dźwignie hipoteki.


Wtedy mieszkanie sprzedacie i podzielicie się pieniędzmi nie rozumiem o co ci chodzi. Ślubu też nie weźmiesz bo szansa na rozwód zbyt
  • Odpowiedz
@Janexpol smutne to jest to, że są tacy naganiacze ignorujący fakty; mam od z-------a znajomych w krakowskich korporacjach, dawniej sam w nich pracowałem; usługi finansowe i IT są masowo przenoszone do Indii; a to tylko zwolnienia grupowe; w zeszłym roku 3k, w tym roku 4k; w styczniu Heinekena opuszcza 400 osób z działu finansowego; po nowym roku redukcję rozpocznie Lufthansa, a mówi się o dalszych krokach HSBC i UBS w tym
  • Odpowiedz
@0macias0 na prowincji oczywiście będzie g---o; ale ludzie tam zwykle nie mają hipotek - lepiej wyżyjesz za 5k bez raty kredytu, czy za 8k z rata 3k? Uwzględniając koszty usług i obciążenie z jakim będzie się wiązało zwolnienie z pracy to dla mnie odpowiedź jest prosta. Kraków ma długi i zero przemysłu. 108k ludzi w perspektywie kilku lat będzie bez roboty, co spowoduje ogromne bezrobocie strukturalne. Gdzie ich przesunąć?
  • Odpowiedz
@0macias0 @Dlkvv:

Czasy są takie, że większość obecnie zawieranych małżeństw skończy się rozwodem. Co zrobisz, jeśli po kilku latach partnerka znajdzie innego? Mieszkania 40m2 nie zamienisz na dwie kawalerki, a jedna osoba nie dźwignie hipoteki.


Wtedy mieszkanie sprzedacie i podzielicie się pieniędzmi nie rozumiem o co ci chodzi. Ślubu też nie weźmiesz bo szansa na rozwód
  • Odpowiedz