Ostatnio bylem w malutkiej pizzerii w Warszawie, doslownie 4 stoliki, bo serwuja glownie na wynos, no i ktos byl w środku z psem. Wtf? Pies w restauracji? Siadam przy swoim stoliku i co? I ten j----y burek zaczal na mnie skakać, a wlasciciel sie smieje i obsluga tez sie smieje. Ja mowie zeby trzymal psa przy sobie. No i juz wszyscy sie na mnie patrzą jak na świra, a powiedzialem to jeszcze uprzejmie. Niestety za 3 minut wlasciciel znowu nie upilnowal burka i znowu do mnie podszedl i zaczal zaczepiac, wiec powiedzialem ze nie zycze sobie jeść JEDZENIA w jednym pomieszczeniu z psem i poprosilem obsluge o wyprowadzenie psa.
No i oczywiscie okazalo sie, ze obsługa powiedziała że oni pozwalają na pieski i jesli mi sie nie podoba, to ja mam wyjść XD
No i oczywiscie okazalo sie, ze obsługa powiedziała że oni pozwalają na pieski i jesli mi sie nie podoba, to ja mam wyjść XD
W tym kraju PSY > MEZCZYZNI
#psiarze #patologiazmiasta #psy #smiesznypiesek #jedzzwykopem #restauracje #warszawa #przegryw
@PierdekAlonso: zasadniczo to PSY > TY. Just saying.
No i mieli racje - ich knajpa, ich polityka. nie podoba sie to tam nie chodz i tyle.
Czyli przez psy też jesteś prawiczkiem?
źródło: 14d76be6df61fdc04604553929cb17d25f4d8ad18163c361a296e625c436a633
Pobierz