Wpis z mikrobloga

Ostatnio bylem w malutkiej pizzerii w Warszawie, doslownie 4 stoliki, bo serwuja glownie na wynos, no i ktos byl w środku z psem. Wtf? Pies w restauracji? Siadam przy swoim stoliku i co? I ten j----y burek zaczal na mnie skakać, a wlasciciel sie smieje i obsluga tez sie smieje. Ja mowie zeby trzymal psa przy sobie. No i juz wszyscy sie na mnie patrzą jak na świra, a powiedzialem to jeszcze uprzejmie. Niestety za 3 minut wlasciciel znowu nie upilnowal burka i znowu do mnie podszedl i zaczal zaczepiac, wiec powiedzialem ze nie zycze sobie jeść JEDZENIA w jednym pomieszczeniu z psem i poprosilem obsluge o wyprowadzenie psa.

No i oczywiscie okazalo sie, ze obsługa powiedziała że oni pozwalają na pieski i jesli mi sie nie podoba, to ja mam wyjść XD

W tym kraju PSY > MEZCZYZNI

#psiarze #patologiazmiasta #psy #smiesznypiesek #jedzzwykopem #restauracje #warszawa #przegryw
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W tym kraju PSY > MEZCZYZNI


@PierdekAlonso: zasadniczo to PSY > TY. Just saying.

No i oczywiscie okazalo sie, ze obsługa powiedziała że oni pozwalają na pieski i jesli mi sie nie podoba, to ja mam wyjść XD


No i mieli racje - ich knajpa, ich polityka. nie podoba sie to tam nie chodz i tyle.
  • Odpowiedz