Wpis z mikrobloga

@51431e5c08c95238: Już mi przez głowę przeszło, że ciekawe jaka byłaby reakcja świata na atak jądrowy, np na taki Kijów.

Bo do tej pory, do początku wojny, na dobrą sprawę jedyną odpowiedzią świata są sankcje, grożenie palcem i 'potępianie'.

Ciekawe czy coś by się zmieniło po takim występku Putina. Nato by wkroczyło do Rosji? Ameryka zrzuciłaby swoją atomówkę na plac czerwont?
  • Odpowiedz
@51431e5c08c95238: Tu mamy wyraźnie do czynienia z jakąś mutacją prawa nagłówków Betteridge’a.

Bo owszem "Rosja może odpowiedzieć ograniczonym atakiem jądrowym", no może, myślę że nawet gdyby bardzo chcieli, to jakąś sprawną rakietę ze sprawną głowicą by znaleźli, może nawet niejedną.
Ale czy Rosja to zrobi?
No nie zrobi
  • Odpowiedz
@szalony_bombardier: no fajnie, mocny opis ale jawnie się zastanawiam jak by miało do tego dojść.
Nato by się zmobilizowało i wjechało na Rosję i Białoruś? Amerykanie by zrobili drugą Normandię na Krymie? Czy po prostu by nagle siepali rakietami w Moskwę i każde większe miasto?
Bo zastanawiam się czy w ogóle cokolwiek miałoby miejsce
  • Odpowiedz