Wpis z mikrobloga

#kiszak Czy tylko ja mam takie wrażenie, że to, co robi Kiszak i cała ta banda ludologów, jest po prostu niewłaściwe? Serio, Kiszak często totalnie ignoruje rzeczy, które w niektórych gatunkach są kluczowe, albo bierze się za gry, których sam nie lubi, i już z góry nastawia się na negatywnie. Potem ludzie się nakręcają, hejtują te gry albo same recenzje. Były już takie recenzje, co były tak napisane, że aż wstyd – albo przesadnie wysokie oceny, albo gadanie przez ludologów, że recenzje muszą być obiektywne… co jest przecież bzdurą. Jasne, można ocenić obiektywnie, czy gra w ogóle działa, ale każdy ma inne odczucia. Jeden się jara fabułą, inny klimatem, komuś zależy na walce albo eksploracji, a ktoś inny patrzy tylko na grafikę. Jest tyle gatunków, że nie da się, żeby jedna gra była dla wszystkich.

I co to za podejście, żeby na siłę psuć komuś odbiór gry? Takie szukanie błędów na siłę, zoomowanie lornetką na najgorszą teksturę albo przewijanie dialogów, a potem narzekanie, że fabuła słaba albo nie słuchanie lub nie szukanie odpowiedzi jak rozwiązać dana zagadkę? Naprawdę? Wiadomo, są ludzie, którzy podchodzą chłodno, bez emocji, ale taka ignorancja to nie jest żaden obiektywizm, tylko czepialstwo.

Część tych ludologów to tak, jakby specjalnie chciała, żeby niektóre gry albo całe studia były zrównane z błotem. Jak już coś krytykują, to niech dadzą konkret, a nie takie lanie wody. A jak im się tak nie podoba redakcja, to niech założą sobie własną stronę i pokażą, jacy są wszechwiedzący. Fakt bywały sytuację jak dane studio gier robiło fatalnie lecz takie podpalanie do pieca nie uczyni gry lepsze.

I jeszcze jedno mnie wkurza: nazywanie zwykłych graczy, że “źle grają”. Serio? Może niech najpierw spojrzą w lustro i sami się zastanowią, w czym są naprawdę dobrzy, bo nikt nie jest alfą i omegą. Może zamiast się wymądrzać, niech się skupią na tym, co lubią albo na czym się znają.

Każdy powinien grać w to, co mu się podoba, i recenzje powinny być szczere, a nie robione pod publiczkę czy własne uprzedzenia. Gry są dla ludzi, a nie po to, żeby je wiecznie hejtować albo pokazywać swoją wyższość. Gry powinny jeśli juz to łączyć a noe dzielić.
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Alistar22x: Nie czytam wszystkiego, więc napiszę pół-podsumowanie. Oni nie robią tego kierując się dobrymi pobudkami i zasadami moralnymi, a jedynie po to, żeby jak najwięcej zarobić. Negatywne treści taki wynik dają.
  • Odpowiedz
@Alistar22x: Sama prawda. Widać, że oni mają z góry zaplanowane, jak reagować by wywołało to jak największy szum wokół ich osób, bo liczą, że to przyniesie im profity. Po menelomiocie już nawet widać, że przestał lubić gry.
  • Odpowiedz
@Alistar22x: jakich innych ludologów masz na myśli?
Mnie troche smuci że ludzie zawsze pisząc o ludologii wyciągają tego klauna kiszaka.

Ogólnie z Twoim podejście sie zgadzam, ale cenie też ludzi którzy np. wytykają twórcą odtwórczość w tworzeniu kontynuacji swoich gier, albo olewanie detali, zbyt wysokie ceny w stosunku do jakości itp.
Co prawda czasem zapominają że gry to nigdy nie była jakaś sztuka wysoka, ale głównie rozrywka, ale jednak temat
  • Odpowiedz
@Alistar22x: dziwnym trafem woli skończyć Ghost OF Yotei zamiast Silksonga, który jest w gronie wygrania GOTY xD już nie mówie o tym, że akolici proszą się o RDR2, a nawet w to zagrać nie może(jedna z najlepszych gier jaka powstała). Nawet nie ma ogranego Disco Elysium, który jest bardzo unikalnym CRPG (podobno lubi ten gatunek xD)
  • Odpowiedz
@samael4018: Przecież RDR2 w jego wykonaniu to będzie kompromitacja, a Disco Elysium gierka bazująca na dialogach to go wewnętrznie zabije ;D

Przypominam ze rumun uważa ze wiedzmin 3 nie jest rpg-iem co jest nieśmiesznym żartem, Ekspedycja uratowała się w oczach rumuna tylko dlatego ze dostała status BG3, czyli jest grą w kontrze do wielkich korpo, do tych złych 3A, fabuła jak i relacje miedzy postaciami co stanowi najsilniejszy punkt tych
  • Odpowiedz
@Alistar22x: To co mnie u niego rozpierdziela, to to ze on mowi kazdemu jak ma grac, a sam jak gra w RPGi to przewija dialogi nawet jezeli gra w to 1 raz. Dialogi, ktore sa kluczowe w tego typu grze. Prawdziwy znawca, ale on sobie ustalil, ze to co on robi jest git, a to co inni jest zle
  • Odpowiedz
  • 0
@non_ladder: tu z ludologami to też jak arkadikuss z tą chęcią by pewne gry lub firmy były negatywnie traktowane np GOY. A co do gier RPG to tak taki Kiszak ignoruje dialogi albo fabułę a jeśli ma opcje to gra np jak w BG3 ork Bić.
  • Odpowiedz
  • 0
@Amebka: Nom, z tą Ekspedycią też głównie skupił na walce bo podobna do soul jak na grę Turowa a to co ważne to ignorował. Również to, że omija wiele sekretów i nawet ukrytych bóstw, jakby był to Elder Ring to by tak nie było. Sama E33 ma sporo zalet choć wiadomo to inna sprawa, że pewne elementy są nie dokońca powiedziane w pewnych kwestiach.
  • Odpowiedz
  • 0
@samael4018: cóż racja chcą by zagrał Kiszak w RDR2 jednak może to dobrze, że nie zrobił bo to tylko bardziej by skompromitowało. Choć napewno jest szansa, źe spróbuję GTA6 tylko po to bo to największa premiera gier z ogromną ilością fanów.
  • Odpowiedz
@Alistar22x: Kiszak nigdy nie zagra w RDR2, bo jak to opus magnum gierek może mu się nie podobać. Tempo gry zabiłoby estrogenowego rumuna, który nie dałby rady założyć maski i męczyć się przez kilkadziesiąt godzin gry.

Co do j-----a innych mediów growych to będzie wojenka toczona cały czas. Streamerzy to zajebisty nośnik promocji gier, o wiele tańszy niż tradycyjny marketing. Niektórym wystarczy wysłać klucz do gry, a ci z uśmiechem
  • Odpowiedz
@Alistar22x: Nie od dzisiaj wiadomo, że Kiszak obrał sobie strategie na content opierający się na ciągłym płaczu i narzekaniu jakie to gry są okropne. Oczywiście w akompaniamencie otrzymanej gry od wydawcy/dystrybutora lub w ramach płatnej współpracy (nie zapomnę jak lamił w Stellar Blade)
  • Odpowiedz