Aktywne Wpisy

Medokin99 +526
#motoryzacja #honda
Jeżeli myśleliście że ostatnio mieliście nie farta to przeczytajcie to.
Wczoraj udało mi się zakupić mój pierwszy samochód, byłem wraz z właścicielem na stacji diagnostycznej, żadnej rdzy, żadnych wycieków, perełka.
O godzinie 19 wróciłem pod blok i zaparkowałem, poszedłem spać a o 6 budzi mnie policja
- dzień dobry, czy jest pan właścicielem hondy?
Jeżeli myśleliście że ostatnio mieliście nie farta to przeczytajcie to.
Wczoraj udało mi się zakupić mój pierwszy samochód, byłem wraz z właścicielem na stacji diagnostycznej, żadnej rdzy, żadnych wycieków, perełka.
O godzinie 19 wróciłem pod blok i zaparkowałem, poszedłem spać a o 6 budzi mnie policja
- dzień dobry, czy jest pan właścicielem hondy?
źródło: IMG_8733
Pobierz
pablonzo +202
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz




Opowiem Wam o Adrianie.
Adrian ma 25 lat i jest typowym przedstawicielem pokolenia Z.
Zero refleksji o finansach, zero myślenia o inwestycjach czy generowaniu nadwyżek kapitału.
Adrian od roku, każdego dnia, kupuje sobie do pracy dwie kanapki typu „trójkąt” w Żabce.
OD ROKU. CODZIENNIE.
Siedzi obok mnie, więc przez ten czas patrzę, jak jego przyszłość finansowa znika między plasterkami szynki i sera.
Dzisiaj nie wytrzymałem.
Podszedłem do niego z kartką i kalkulatorem.
Mówię:
- „Adrian, muszę ci to pokazać, bo szkoda by było, żebyś za kilka lat obudził się z pustym kontem i pretensjami do świata.”
Na kartce rozpisałem wszystko:
Średnio 10 zł za kanapkę (przy założeniu, że co jakiś czas trafi na promocję).
Dwie dziennie - 20 zł.
Miesięcznie - 400 zł.
Rocznie - 4 800 zł.
Powiedziałem mu:
- „Za takie pieniądze możesz mieć udziały w solidnych spółkach, a nie tylko w chlebie tostowym i majonezie. Gdybyś inwestował te środki regularnie, za kilka lat mógłbyś być bliżej FIRE, a nie bliżej lady chłodniczej.”
Koszt przygotowania jednej takiej kanapki w domu? Około 3,50 zł.
Razem - 7 zł.
Oszczędzasz 13 zł dziennie, czyli 260 zł miesięcznie, 3 120 zł rocznie!
- „Adrian, to są kolosalne pieniądze. Tu masz kartkę. Zastanów się nad tym.”
Nie wiem, czy Adrian mnie posłucha.
Raczej nie, bo powiedział tylko: "Człowieku, daj mi spokój. Ja chcę po prostu zjeść kanapkę.”".
Wiem jedno – jeśli nic do niego nie trafi, to już dziś widzę jego przyszłość:
- codziennie Żabka,
- brak portfela inwestycyjnego,
- i narzekanie: „wszyscy mieli lepszy start”, „trzeba mieć znajomości”, „życie jest drogie”.
Nie, Adrian. Życie nie jest drogie.
Droga jest twoja kanapka.
Nie musisz być bogaty, żeby myśleć jak inwestor.
Ale jeśli myślisz jak konsument - bogaty nigdy nie będziesz.
#pracbaza
Każdy robi oczywiście ze swoją kasą co chce, ale dziecku lat `90 to oczy krwawią, co te ludzia robią.
Dlatego jak idziesz do knajpy, to wszystkie stoliki są zajęte, na
Żabka to jeden z najdroższych sklepów. Najlepiej tam nie kupować.
@PytonJajko: oczywiście, ale loda dostaniesz taniej niż w maku jak potrzebujesz na szybko. A najlepiej kupować w marketach ale to nie zawsz się da.
@KoperTheDestroyer to jest kwestia ile zarabiasz, jeśli jedziesz na minimalnej to 400zl będzie ponad 10% jeśli zarabiasz 10k to jest już tylko 4%, im więcej zarabiasz tym na więcej sobie możesz pozwolić
Osobiście nie wyobrażam sobie