[moll]

@In_thrust_we_trust: Przeczytałam, a ty przeczytaleś, co dalej pisałam, czy już to przerosło?

[jegertilbake]

Zapoznałem się z treścią komentarzy i po odrzuceniu połowy komentarzy od osób upośledzonych co nie trzymały za rękę wydaję ostateczny werdykt:

70% racji po stronie @moll, 30% po stronie reszty.

Wątek zamykam i pozdrawiam

[moll]

@pioter_ciemiezca: masz niskie standardy znajomości, skoro zaczynasz je od kibla. W tym układzie fakt nawiązania jakiejkolwiek dłuższej relacji faktycznie może stanowić problem

[In_thrust_we_trust]

@czescmampytanie:

- albo się zbeciakowałeś i zamieniłeś w kluchę

Stawiam że ten scenariusz jest najbliższy prawdy

Ps co to trzymanie ramy?

[In_thrust_we_trust]

@mk321: bez kitu typiara się ośmieszyła wydawaniem osądu bez przeczytania wpisu, a potem probuej robić fikołki żeby wybrnąć.

Najgorszą ludzka cecha jest nieumiejętność przyznania się do błędu

[paradox]

@mirko_anonim a czytałeś o czymś takim jak: responsive desire? Na reddit jest sporo wątków na tem temat.

[WhiskeyIHaze]

@moll bo jak próbował normalnie to pewnie jego zastosowała #logikarozowychpaskow i tak jak ty to sugerujesz, zaczęła z nim grać w grę ciepło-zimno zamiast mu powiedzieć co jej na sercu leży.

[moll]

@WhiskeyIHaze: zdecydowanie ten scenariusz wynika z powyższego bajta xD

[wooster]

@moll są związki bez dzieci i niektórzy to akceptują, obie strony.

[In_thrust_we_trust]

@Pavulon12345:

skad pomysl, ze wina jest po stronie faceta?

No jak to skąd, w głowach różowych na wykopie zawsze facet jest winny problemów w związkach xD

[ElenaRain]

@In_thrust_we_trust: on pyta o radę to mówię co mężczyzna może zrobić. Jej nie znam, nie wiem co poradzić i do niej to i tak nie dotrze, ona tu z nami nie siedzi xd

[Stgx]

@moll: no jak się buduje?

Bo ja znam kobiety, które wystarczy dotknąć (czasami nawet nie) i już chcą, a znam też takie, które możesz nosić na rękach, stawać na głowie a i tak nic z tego nie będzie.

[greenbong]

@mirko_anonim: ja p------e to jest najprostsza sytuacja do rozwiązania xd. Podchodzisz do baby i mówisz : rozumiem, że po 10 latach ci się znudziłem, ty mi już dawno ale nie chciałem nic mówić i cie pukałem z lojalności. Skoro już nie musimy się dłużej oszukiwać to od teraz idę pukać młodsze laski a nasze małżeństwo pozostaje w sferze przyjaźni i dla dzieci i wspólnej rodziny. A później idziesz pukać inne

[In_thrust_we_trust]

@Tyrande: przecież różowe w tym wątku robią dokładnie to samo - zakładają ze op jest winien, op źle rozmawia, op ma problem i geneanie kobieta niewinna i pokrzywdzona xD

Obie grupy siebie warte xD