Wpis z mikrobloga

a my z niezrozumiałych powodów musimy czytać jej wysrywy i nasze dzieci też mają to nieszczęście.... coś okropnego


@Czytelnik30: Jednym z, całkiem jednak zrozumiałych, powodów może być to, że językiem polskim potrafiła posługiwać się dużo sprawniej niż autor powyższego cytatu. I jej literatura, w przeciwieństwie do wyżej wspomnianego, przedstawia wartość dydaktyczną.
  • Odpowiedz
@Zuzka_z_Bornholmu: ta pindzia napisała Gloria Victis, czyli typową dla naszego narodu martyrologię. Chwała zwyciężonym, bo my Polacy, to pięknie potrafimy jedynie przegrywać. A zwycięstwa, a tam to o porażkach trzeba pamiętać i je wielbić.
I tak jak OPka wspomniała, totalnie bez sensu powstanie do którego sama Orzeszkowa dorzuciła dwa grosze. Po czym umyła ręce, może dała d ruskim i wystawiła męża na Sybir xD
  • Odpowiedz
  • 3
@Zuzka_z_Bornholmu

Jej mąż miał łeb na karku i doskonale wiedział, że to powstanie to pchanie się tylko w większe kłopoty ale jednak sprawa słuszna i przymykał oko na działalność żony.


Czytałem, że na ukrywanie powstańców się "zgadzał, ale się nie cieszył". Głupi, ale jakby nie było, to on poniósł konsekwencje jej ideałów i to on jako jeden z pierwszych się dowiedział, co to jest małżeństwo z feministką - o ideały walczy
  • Odpowiedz
Nie znalazłem potwierdzenia, że Orzeszkowa byłaby formalnie wezwana, by pojechać na Syberię i że odmówiła


@Niesondzem: nikt nie pisał że była wezwana, geniuszu. Po prostu żony jechały za mężami z własnego wyboru.

  • Odpowiedz
Serio w tej nitce pojawiły się kiepy, które wrzucają wysrywy z chata gpt na potwierdzenie swoich tez? To ja już wolałem wysrywy z wikipedii, bo tam przynajmniej przypisy są.
  • Odpowiedz
kolegi zdaniem.


@Czytelnik30: Pochwal się swoją twórczością, to porozmawiamy. Póki co widać tylko "mądrości" pisane językiem właściwym trójkowemu uczniowi ósmej klasy szkoły podstawowej. Daj szansę na zmianę oceny i podeślij link do jakiejś noweli (albo powieści), którą sam napisałeś i zdobyła jakąkolwiek publikę, bądź uznanie krytyki. Zazwyczaj głupoty o opisach przyrody autorstwa Orzeszkowej piszą ci, co nie mają bladego pojęcia o jej twórczości, a te komunały wyczytali w brykach.
  • Odpowiedz
@Hi_Lo_Hi Każdy ma swoje talenty kolego, ja jak zauważyłeś literatem nie jestem ale z pewnością kolega jest. I mam nadzieję że treści które publikuje są zgodne z jego imperatywem życiowym. Miłego
  • Odpowiedz