Wpis z mikrobloga

Gdy skończyłem jeździć ciężarówką i zostałem dyspozytorem była potrzeba aby pojechać w podwójnej obsadzie z innym kierowcą. Dzień przed wyjazdem przyszliśmy na bazę gdzie chłopaki z warsztatu mieli przejrzeć i podszykować naczepę gdyż to była wypożyczana na ten jeden kurs. Zestaw stał na środku placu i trzeba było go przedstawić pod hale, miejsca było mało a manewr do wykonania to cofnięcie na prawe lustro jeden z trudniejszych do wykonania. Było kilku kierowców ale nikt się nie wyrywał żeby to zrobić to ja siadłem za fajere i cafnąlem bez poprawki za pierwszym razem, świadków było dużo i mój wyczyn szybko rozszedł się po firmie i w ten sposób zyskałem szacunek i uznanie pracujących w firmie kierowców już na początku mojej kariery w tym miejscu
  • 47
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 14
@PodniebnyMurzyn: hmm ale że tak "na dłużej"? Bo jeśli tak to nie jeździłem fajnymi niestety xd scanio jeździłem to gówniarze się podniecają że scanio taka fajna ale gówniane auto tak naprawdę xd a tak że jednorazowo czy kilka razy to miałem okazje volvo fh13 super wóz to jest świetne auto
  • Odpowiedz
@bArrek: xd

To jak Tylko latałeś chińczykiem to sporo do nadrobienia, aczkolwiek to prawda nawet fh13 jak na dziejsze czasy dobrze sie prowadzi jednak komfort mieszkania juz zdecydowanie poszedł w przód.
  • Odpowiedz
  • 3
@hamerpl92: te nowe ciężarówki to się nie nadają volvo chińczyk na podwójnej lampie najlepsza ciężarówka ever, drugie miejsce ma daf sto piąty
  • Odpowiedz
@bArrek: co na Scanie narzekasz.... Ja zanim poszedłem na studia to żeby zarobić kaskę żeby się utrzymać to zrobiłem CE i jeździłem dużym właśnie i Scanie dobrze wspominam, twardy zawias na zakrętach fajnie chodziła, gorzej jak koleina się trafiła na drodze to trzeba było wszystko zbierać z podłogi... A i jako jedyna miała możliwość włączyć tempomant jadąc na magnesie ( ͡° ͜ʖ ͡°) wspominam te czasy
  • Odpowiedz
  • 0
@pepepanpatryk: daj spokój ze scania zawieszenie ciulowe w plecy bije, tył wyrzuca, delikatna co chwilę coś się urwie lub odpadnie i jeszcze gwintu i śruby calowe no dramat to auta. Nie korzystałem z tempomatu to nie wiem ale jakim cudem tempomat na klocku działa?
  • Odpowiedz
@bArrek: nie mam pojęcia na jakiej zasadzie to działało ale chyba było jakoś powiązane z obrotomierzem, bo prędkościomierz ofc nie działał ale obrotomierz tak. To tylko moje domysły ale zawsze się cieszyłem, że nie muszę jak koledzy trzymać tego gazu przez 300-500km na autostradzie gdy się leciało nocą w wiadomy sposób :D
  • Odpowiedz