Wpis z mikrobloga

Gdy skończyłem jeździć ciężarówką i zostałem dyspozytorem była potrzeba aby pojechać w podwójnej obsadzie z innym kierowcą. Dzień przed wyjazdem przyszliśmy na bazę gdzie chłopaki z warsztatu mieli przejrzeć i podszykować naczepę gdyż to była wypożyczana na ten jeden kurs. Zestaw stał na środku placu i trzeba było go przedstawić pod hale, miejsca było mało a manewr do wykonania to cofnięcie na prawe lustro jeden z trudniejszych do wykonania. Było kilku kierowców ale nikt się nie wyrywał żeby to zrobić to ja siadłem za fajere i cafnąlem bez poprawki za pierwszym razem, świadków było dużo i mój wyczyn szybko rozszedł się po firmie i w ten sposób zyskałem szacunek i uznanie pracujących w firmie kierowców już na początku mojej kariery w tym miejscu
  • 43
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bArrek xd praca w transporcie to największy rak. Nawet w IT w transporcie to jest dramat. Ludzie lat 90 dorobili się na wałach i terez hrum hrum janusze. Spedytor? Nie dość że większość nie siedziała w ciężarówce, to za max 10 lat ich zawod wyprze dobry soft do planowania transportu. Także zamiast 10 po 20 aut będzie jeden co pociągnie 100 :)
  • Odpowiedz
@bArrek: magnumka najlepsza. Fajnie widzieć takie wpisy gdzie ktoś nie wstydzi się przyznać że jest w czymś dobry. Piszę to nieironicznie, z fartem mordeczko
  • Odpowiedz
@bArrek: już nie przesadzajmy, że na prawe lusterko to jakaś czarna magia, no chyba że masz 10cm z każdej strony xD Ale teraz takie "siofery" jeżdżą, że na lewe na 20 razy pod rampę na pustym placu się ustawiają.
  • Odpowiedz