Wpis z mikrobloga

Niesamowicie mnie zaskakuje, że utrzymujący się od wielu lat trend wywiadów przeprowadzanych w trakcie jazdy autem nie stał się jeszcze obciachem. Obym był złym prorokiem, ale pewnie stanie się to w momencie, gdy dojdzie do tragedii i jej przyczyną będzie właśnie jeden z takich wywiadów. Czy wtedy dojdzie do świętego oburzenia i wszyscy biorący w tym udział nagle przerzucą się na promowanie bezpiecznych zachowań za kierownicą?
Choćby nie wiem jak zaklinać rzeczywistość, skupienie kierowcy na drodze w sytuacji prowadzenia wywiadów jest obniżone.
Pamiętacie historię z escape roomem kilka lat temu? Wszyscy wtedy zaczęli mówić o bezpieczeństwie tych lokali. Albo odśnieżanie dachów po tragedii na Targach Katowickich trochę więcej lat temu?
Tylko że wszystko to było odrobinę za późno.

#przemyslenia #dziennikarstwo #polska
arbuz45kg - Niesamowicie mnie zaskakuje, że utrzymujący się od wielu lat trend wywiad...

źródło: kuzniar-2

Pobierz
  • 47
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@arbuz45kg: obciachem powinna być sama rozmowa z Kuźniarem, a że w samochodzie to powinno być wręcz nielegalne xD
Mało ludzi mnie irytuje jak ten typ. Raz włączyłem rozmowę z Lotkiem, który na początku zaśmieszkował czy spryskiwacze są - tekst z jego stand upu, który był chyba najbardziej rozpoznawalny w danym momencie, a może i do teraz. A ten debil Kuźniar kompletnie nie załapał i zaczął coś na poważnie odpowiadać, że
  • Odpowiedz
wywiady w samochodzie to dla mnie też jakieś apogeum głupoty to już lepiej jakby gdzieś na ławce w parku usiedli albo w jakiejś kawiarni lokalnej na przykład.


@zeszyt-w-kratke: wiele osob to zanudzi, a tak pokemonom z potrzebami bodzcow ciagle sie cos rusza w tle.
  • Odpowiedz
@arbuz45kg ja nie zaprzeczam temu że rozmowa z pasażerem ma wpływ na skupienie kierowcy. To chyba oczywiste. Tak samo jak ustawianie radia lub klimatyzacji, słuchanie audycji, przełączanie muzyki, oglądanie ciekawego samochodu na sąsiednim pasie i wiele innych rzeczy. Rzecz w tym że to niebezpieczeństwo jest jakieś pomijalne. Miliony ludzi codziennie rozmawia w samochodzie i nic złego się nie dzieje.
Rozumiem jeszcze argumenty o ekologii czy korkach, ale ten o bezpieczeństwie jest
  • Odpowiedz