Wpis z mikrobloga

Zacząłem FBW, total beginner. Na klatę sobie robię 35 kg po 11 powtórzeń, czyli zwiększę ciężar.

Zacząłem przysiady, wziąłem 53 kg. No i sprawa wygląda tak że po treningu, boli mnie krąg xD Jak sztangę kładę, to widocznie wbija mi się w ten najwyższy krąg przy szyi. Tak jakby obita kość czy coś takiego.

Jak sobie z tym radzić? Co źle robię? Może powinienem sztangę próbować rękami wypychać w górę gdy ją trzymam? To wtedy będzie mniej ciążyć, ale chyba stabilność też będzie gorsza.

#silownia #mirkokoksy #mikrokoksy #fbw #fitness #sport
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@oficjalne_konto: Nie jestem specjalistą więc może ktoś mnie poprawi, ale według mnie źle umiejscawiasz sztangę. Zasadniczą są dwie szkoły, high i low bar. W obu przypadkach sztangę umieszcza się na mięśniach. Możesz sobie poszukać na google/yt jak dokładniej się to robi dla obu tych technik i wypróbować, która Ci bardziej pasuje.
I.....a - @oficjalne_konto: Nie jestem specjalistą więc może ktoś mnie poprawi, ale w...

źródło: c8qtx5se6ir51

Pobierz
  • Odpowiedz
@oficjalne_konto: przede wszystkim nauczyć się układać sztangę na plecach. Pchanie jej rękami, to nie jest w żadnym wypadku rozwiązanie, to jest nawet bardzo szkodliwe. Sztanga nie ma być na szyi, tylko trochę niżej. Na kapturach albo na tylnych naramiennych - tak jak na zdjęciu
Saprofit - @oficjalne_konto: przede wszystkim nauczyć się układać sztangę na plecach....

źródło: 1000008814

Pobierz
  • Odpowiedz
@oficjalne_konto: Jak inni wyżej - kładź sztangę trochę niżej na plecach, oraz przede wszystkim - spinaj łopatki (do tyłu) i patrz przed siebie w czasie siadów - to wymusi odpowiednią pozycję.
  • Odpowiedz