Aktywne Wpisy

plyty_chodnikowe +165
Przyznaj się, bez wstydu o-------ś takiego polskiego burgera a'la budka fast food na dworcu w Kielcach czy innych Gliwicach, co? Miękka bułka z sezamem, przypieczony kotlet z psa, prażona cebulka, musztarda sarepska, kwaśne plastry ogórka, okazyjna sałata, keczupu tortex n------e tyle że wycieka wszystko bokiem...
#jedzzwykopem #gotujzwykopem #lata90
#jedzzwykopem #gotujzwykopem #lata90
źródło: IMG_0726-825x465@2x
Pobierz
ejenes 0
Prześle 100zl blikiem, jak ktoś zaproponuje skuteczne rozwiązanie problemu.
Pacjent: Opel Astra K 1.4T HB, 125KM, benzyna
Błąd: Powracający check engine: P0420 Nieprawidłowa wydajność katalizatora
Objawy: Aktualnie właściwie żadne podczas jazdy (brak spadku mocy, brak falowania, brak smrodu w kabinie, brak problemu z odpalaniem). Natomiast przed wymiana kata, było zwiększone spalanie.
Pacjent: Opel Astra K 1.4T HB, 125KM, benzyna
Błąd: Powracający check engine: P0420 Nieprawidłowa wydajność katalizatora
Objawy: Aktualnie właściwie żadne podczas jazdy (brak spadku mocy, brak falowania, brak smrodu w kabinie, brak problemu z odpalaniem). Natomiast przed wymiana kata, było zwiększone spalanie.





Dzisiaj było ciężko.
Biegać zacząłem jakoś 4 miesiące temu, początkowo na bieżni jako rozgrzewka przed treningiem, później, szybko przeszedłem do 1-2km, później zacząłem biegać i po treningu, ostatnie 2 miesiące dość regularnie ~2 razy w tygodniu po >5k - raczej spokojnie i bez specjalnie odczuwalnego wysiłku ale sukcesywnie delikatnie zwiększając dystans, tempo i odczuwane endorfiny.
W zeszłym tygodniu troszkę zabłądziłem w lesie i przypadkiem zrobiłem 18km (wcześniejszy rekord to 7,29) . Do 10km było spoko, kolejne 6 już coraz ciężej, ostatnie 2 km to bardziej marszobieg a ostatni kilometr to już w zasadzie walka o przeżycie i dobiegnięcie do auta. Regenerowałem się od tamtego czasu prawie tydzień - oszczędzane nogi, z ćwiczeń głównie basen i pływanie.
Mimo tego ostatnie biegi raczej ciężko odczuwalne. W piątek 5km bez typowych endorfin i satysfakcji raczej wymęczone, dzisiaj też nawet nie chciało mi się dobijać do tych symbolicznych 5k.
Czy to może być nadal efekt tamtej wyrypy? Nadmienię że mam obecnie 84kg (czyli nadal o 10 za dużo)
Przy okazji poproszę o ocenę bardziej doświadczonych biegaczy ostatniego treningu.
https://connect.garmin.com/modern/activity/19937494058
#sztafeta #ruszdupe #biegajzwykopem #bieganie #garmin
Skrypt | Statystyki