Wpis z mikrobloga

Fajnie mieć możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę. W mojej pracy widziałem już wraki ludzi oczywiście huopy ostatnie 5 lat ich dobijało..
A tak emeryturka czuje się źle przechodzę kiedy chcę -marzenie. I tak FUS to jedna wielka dziura wiec można do niej więcej dokładać, zadłużyć się jak hamburgery i żyć . Nie dotyczy sędziów, bo był przypadek przejścia w stan spoczynku po kilku latach orzekania 30 paroletniej sędziny.. Ale nie dla Areczka to.. Praca mnie dehumanizuje.. ma ktoś jakiś portfel dywidendowy do pokazania?trzeba od czegoś zacząć..

#neet #dochodpasywny #inwestowanie #fire #oszczedzanie #dywidenda #pracbaza #gielda
  • 33
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Manden: niezbyt ufam takim polskim instrumentom, mam wrażenie że etf robi się remedium na wszystko. A opłaty takiego etf? I żeby miało to sens musi być dystrybucyjny a nie akumulujący. No ciekawe czy pozostaje w takiej sytuacji TOS a może berkshire hataway B
  • Odpowiedz
@Milanek93:

beta ETF: dystrybucyjny, 1/kwartał. yeld ~6.5 %, jednostka ma być około 200 PLN, start okolice sierpnia. ja się le,kko zapakuje. opłaty na początku 0..

BRK.B zawsze warto mieć ;) teraz przecena duża
  • Odpowiedz
@msr99: czy wtedy jest podwójne opodatkowanie? Chodzi mi o to, że fundusz dostaje dywidendy, a potem je wypłaca - czy na tym pierwszym etapie jest podatek?
  • Odpowiedz
zwracam honor ale jej rentka nie wynosi minimalnej emerytury 1800 fiutto jak większości tylko bodajże 80% uposażenia


@Milanek93: niesamowite, większa inwestycja czasu i pieniędzy w wykształcenie dała większy zwrot.

Niesamowite.
  • Odpowiedz
skąd taki wniosek.


@Milanek93: Ponieważ zazwyczaj ilośc wysiłku włożona w edukację przekłada się na warunki bytowe - jak się porówna gołych magistrów do lekarza ze specką lub prawnika po aplikacji, to wniosek jest oczywisty.
  • Odpowiedz
@Filipterka25 niby tak, ale jak patrzę na moją Mamę nauczycielkę(teraz już lvl up bo naucza nauczycieli) to mi serce ściska. Sama chciałam iść na nauczycielkę - ale realia mnie skutecznie odstraszyły :(
I to jest to co mnie motywuje do szukania sposobów na inwestycje, emerytura Mamy a potem moja 😅
  • Odpowiedz
niby tak, ale jak patrzę na moją Mamę nauczycielkę(teraz już lvl up bo naucza nauczycieli) to mi serce ściska.


@katarzyn-raz-dwa: Bez urazy, ale nie ten case.

Żeby zostać sędzią to trzeba ukończyć 5 lat prawa, potem 3 lata aplikacji w KSSiP (kiedyś więcej - a aplikacja to coś w stylu "studia vol. 2, tyle dwa levele up), a po drodze się na aplikację dostać (czyli w praktyce być bardzo, bardzo
  • Odpowiedz
@Filipterka25: okej, akurat siostra dr prawa, wiec rozumiem o jaką różnice Ci chodzi. Niemniej nie da się powiedzieć, że neurodydaktyk nie jest wyedukowany - ale to już chyba kwestia definicji słowa edukacja, a może czasów w których przyszło żyć.
Cóż jedno jest pewne - nigdy nie zaszkodzi się uczyć
  • Odpowiedz
Niemniej nie da się powiedzieć, że neurodydaktyk nie jest wyedukowany - ale to już chyba kwestia definicji słowa edukacja, a może czasów w których przyszło żyć.


@katarzyn-raz-dwa: Jest wyedukowany, tylko, no kiude - nie odbył w praktyce dziwięciu lat studiów. Stacjonarnych.
  • Odpowiedz
@katarzyn-raz-dwa: Dalej - no okej, neurodydaktyk zarabia zapewne mniej od sędziego (patrząc na wypłate, niekoniecznie na godziny), ale wciąż ma lepszą pozycję na rynku pracy od typowego magistra licencjata, co na tym poprzestał, prawda?
  • Odpowiedz
Zarabia gowno, bo to to pokolenie wychowane w PRL, nie ogarniające postępu technologicznego. I chyba nie zgodzę się z tą lepszą pozycją - ale to już kwestia wieku jak sądzę, dynamika na rynku pracy różni się od tej do której przywykło pokolenie obecnych 60-70 latków, a praca w budżetówce nie sprzyjała. Teraz trzeba szybko myśleć i sukces można osiągnąć i bez studiów.
Aczkolwiek jeśli chodzi o emeryturę - powiem tak, cieszę się
  • Odpowiedz