Wpis z mikrobloga

Dlaczego ludzie mają problem z jazdą na suwak? Dramat z tym jest, codziennie przejeżdżam w miejscu gdzie to powinno być respektowane i niestety.. i to nie łebki w starych samochodach.. Mariusze z pracy biurowej tak samo się zachowują no bo przecież nie będzie wpuszczał kogoś przed siebie a najlepiej doda gazu bo to wyścigi uliczne w fordzie b max.. ale jak tu wymagać tego jak większość nawet nie wpuszcza karetki a co dopiero korytarz życia utworzyć.. to już wyższą szkołę jazdy trzeba skończyć najwyraźniej

#samochody #motoryzacja #przepisydrogowe #przepisyruchudrogowego #spoleczenstwo
PrawnydoRadca - Dlaczego ludzie mają problem z jazdą na suwak? Dramat z tym jest, cod...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 40
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sameowoce: No to pomyśl co gdy przed zwężeniem samochody rozkładają się równomiernie na dwóch pasach i kierowcy stosowaliby się do jazdy na zamek. Nikt nie wygrywa, więc zero stresu i frustracji bo każdy czeka tyle samo. Przepustowość się nie zwiększa od tego, że wszyscy stają na prawym. Dodatkowo przy równomiernym rozłożeniu unika się sytuacji, że np. blokuje się skrzyżowanie wcześniej przez korek
  • Odpowiedz
@kultywator_sprezynowy: co to znaczy „ przed zwężeniem samochody rozkładają się równomiernie na dwóch pasach”? Ja stoję na prawym pół godziny a lewy opróżnia się błyskawicznie bo ciągle ktoś kogoś wpuszcza albo z lewego się wpiernicza na chama. Przecież mam oczy i widzę jak to wygląda.
  • Odpowiedz
@sameowoce: Ja sam w takiej sytuacji wybieram pas z mniejszą kolejką, a więc zazwyczaj lewy. To nie ma nic wspólnego z kulturą, a po prostu niewiedza kierowców okupujących prawy pas. Zresztą po dojechaniu do zwężenia i przepuszczeniu jednego auta to nie jest kwestia czy następny kierowca będzie na tyle miły, że mnie wpuści - on ma OBOWIĄZEK mnie wpuścić
  • Odpowiedz
@kultywator_sprezynowy: okupowanie prawego pasa- to jakaś nowość w drogowej terminologii. A co w sytuacji gdy oba pasy są rozłożone samochodami równomiernie i nagle musi dojechać karetka? Pytam bo mi się korek najczęściej na moście przydarza i zawsze o tym myślę.
  • Odpowiedz
@dizzydom: kto się wpieprza w środek aut w korku? Chyba jakiś niedorozwinięty. Jak już wyjechałam na ten lewy pas szukając magicznych przełęczy to jadę do końca a potem czekam aż ktoś mnie wpuści. Uważam, że gdyby korek zwalniał się wyłącznie z prawego pasa a sporadycznie z lewego (ktoś się dołączył do ruchu, komuś się wybitnie spieszy i liczy na wpuszczenie, karetka, autobus oczywiście, jakieś inne służby pożyteczności publicznej) byłoby lepiej,
  • Odpowiedz
kto się wpieprza w środek aut w korku? Chyba jakiś niedorozwinięty.


@sameowoce: pewnie z połowa kierowców tak robi, jakby się "bali" dojechać do końca bo będą cwaniakami no to starają się zmienić pas te 50 m wcześniej

to jest właśnie największy problem z jazdą na suwak, że tak ludzie robią,
bo przez to ten prawy pas staje się wolniejszy, często nawet zupełnie
  • Odpowiedz
@Lardor: Też tak robię. Moje ulubione miejsce to korek n w kierunku Książa Małego. Do końca z kierunek i nawet niektórzy machają mi. MoE mnie już poznają? Z drugiej strony zawsze puszczam gdy tylko dojedzie do końca zwężenia. Nie wpuszczam gdy chce zmienić pas wcześniej a nie ma np po drodze lewoskrętu.
  • Odpowiedz
@sameowoce: Jeśli jest korek to masz wjechać. Tyle. To nie jest wpychanie się. To rozładowanie korka. Ile razy widziałem auta stojące na tym "betonowym" pasie. Aż przed poprzednim skrzyżowaniem. Żeby nikt się nie "wcisnął" to i nieraz skrzyżowanie zablokowane. Tzn: auta nie mogły w poprzek jechać. W tym czasie zwężony pas pusty. Kilkadziesiąt metrów pustego pasa.
  • Odpowiedz