Aktywne Wpisy
michal-g88 +7
Siemka .
Nigdy nie korzystałem z tego portalu więc nie wiem czy dobrze to ogarniam ale postaram się.
2,5 tygodnia temu podczas pobytu w USA przewróciłem się na rowerze i złamałem obojczyk , niestety skończyło mi się ubezpieczenie bo nie planowałem być tam aż tak dugo więc skierowałem się do prywatnej kliniki zrobić RTG. Od razu widać że złamałem obojczyk . Niestety leczyć się tam nie mogłem ze względu na brak ubezpieczenia
Nigdy nie korzystałem z tego portalu więc nie wiem czy dobrze to ogarniam ale postaram się.
2,5 tygodnia temu podczas pobytu w USA przewróciłem się na rowerze i złamałem obojczyk , niestety skończyło mi się ubezpieczenie bo nie planowałem być tam aż tak dugo więc skierowałem się do prywatnej kliniki zrobić RTG. Od razu widać że złamałem obojczyk . Niestety leczyć się tam nie mogłem ze względu na brak ubezpieczenia
źródło: 05E8A891-E1FA-4A16-BF5A-75E9150EA28D
Pobierz
donfallo +132
Mirki, chce sie Wam wyzalic. Oto co wymyslil sobie "Pan Inwestor" na dzialce tuz obok mojego bloku w Krakowie. Działka dotychczas była niebudowlana i gdy kupowalem mieszkanie zapewniano mnie, ze nie ma mozliwosci aby cokoliek tu wybudowano. Coz, czasy się zmieniają, i oto nagle wraz ze zmianami władz Krakowa niemożliwe stało się możliwe. Grupa start (https://start.com.pl/inwestycje-zrealizowane) zrealizowała najpierw dwa bloki obok, i teraz wyszło, że jak już zbudowali tamte dwie -
źródło: widok działki
Pobierz




tyle chwil i tych trochę lepszych i tych gorszych gdzie już nie miałem siły na nic i siedziałem w nim 4h paląc p-------y (nic nie czuć o dziwo) słuchając smutnej muzyki i jak życie mi się zwaliło na łeb i jechałem nim pół Polski i w połowie psycha siadła siedziałem oparty o samochód i straż graniczna chciała pogotowie wzywać i mi mówił że życie jest znośne i że jakoś to będzie i podarowali mi brak przeglądu nawet gdzieś numer jego prywatny mam bo kazał dzwonić jak będzie znowu tak źle
jakbym miał możliwość zdobyć pieniądze to bym go zostawił i kupił drugie
po tylu latach to już kumpel a nie tylko samochód
ten ma wadę że niektóre części do niego kosztują ponad połowę wartości samochodu i to stresujące
ten samochód nie generuje żadnych kosztów on się nie chce psuć niestety jest za mały
matka się przez ostatnie lata mocno rozchorowała trzeba wozić różne rzeczy w bagażniku a tu mi wchodzą ledwo albo wcale albo na styk że trzeba kanapę złożyć potem wcisnąć i rozłożyć
jak włożę śmieszny balkonik do bagażnika to mam zajęte 90% i już nie mogę włożyć nawet torby
poprzedni właściciel mówił mi kilka razy chce go odkupić ale to kwestia ceny
ja człowiek niewielkich wymagań ale chcę żeby samochód pozwalał na wyprzedzanie i jazdę 130 na drogach szybkiego ruchu przy jakimś tam komforcie a w skodzie to będzie z 4.5k obrotów
dokupienie gruza nie ma zbyt dużego sensu bo to musi działać i być zdolne robić trasy bez zająknięcia a po drugie ja już robię śmiesznie małe przebiegi to
w tym roku starego samochód zrobił 1000 kilometrów niecały XD stąd plan sprzedać oba i kupić jeden praktyczny który i tak będzie w 95% mój bo on jeździ tylko do biedronki
mam nadzieję że dobrze im w życiu