Aktywne Wpisy

mechaos +7
Mireczki, do 33 roku życia stroniłem od #ksiazki. W marcu kupiłem żonie #kindle i oszlalalem. Kupiłem drugiego odrazu i tak sobie czytam. Wiedźmin nadrobiony, diuna też, władca poerscieni, Hobbit, dzieci hurina i reszta też. Trylogie metro skończyłem też, dzisiaj dosłownie.
Polećcie jakieś książki kurde fajne takie dla takiego lamusa książkowego. Mile widziany klimat jak w metro.
Polećcie jakieś książki kurde fajne takie dla takiego lamusa książkowego. Mile widziany klimat jak w metro.

annlupin +51
coś ciekawego na nocnej dzisiaj





Okres świąteczny skłania mnie ku pewnym przemyśleniom odnośnie mojego obecnego związku, trwającego już "kilka miesięcy". Mam w chwili obecnej 29 lat, aczkolwiek w sierpniu stuknie 30-stka, więc najmłodsza już nie jestem. Próbuje randkować od kilku lat z mniejszym, bądź większym sukcesem. Udało mi się poznać kilku facetów przez ten czas - czy to przez znajomych, czy to przez Instagrama. Związki te jednak szybko się kończyły, zazwyczaj po kilku miesiącach i to nie ja byłam stroną, która te związki kończyła. Po dwóch takich razach doszłam do wniosku, że nikt mnie nie chce i byłam przez to bardzo przygnębiona.
Po ostatnim facecie postanowiłam naprawić pewne cechy wyglądu i ogólnie bardzo o siebie zadbać. Nosiłam aparat ortodontyczny, który mi ładnie wyprostował zęby, a do tego je wybieliłam, zrobiłam sobie operację korekty nosa, ponieważ mój nos nie był idealnie prosty, Zadbałam o cerę, włosy, zaczęłam chodzić do kosmetyczki, depilować się laserem itp. Fakt, wydałam na to mnóstwo pieniędzy, ale w mojej ocenie było warto.
Po tym czasie poznałam faceta trochę starszego od siebie, nazwijmy go M. Na początku wszystko było super, nawet mi się podobał, choć z urody był raczej takim mocnym przeciętniakiem. Podobał mi się pod kątem charakteru oraz ogarnięcia życiowego. Facet jest po prostu zaradny życiowo, co nie ukrywam, w jakimś stopniu mi imponuje. Tym bardziej, że sama sobie dobrze radzę, bo pracuje w korporacji i pieniądze zarabiam nie najgorsze. Spędziliśmy w sumie trochę czasu razem, byliśmy na kilku wyjazdach - w Tatrach, na jarmarku świątecznym Wiedniu (zawsze marzyłam, żeby pojechać tam z chłopakiem), spędziliśmy miło Walentynki, na dzień kobiety kupił kwiaty i fajną, śmieszną koszulkę ;) Dba o mnie, widać, że mu zależy, organizuje fajnie czas na wycieczkach, no ale jest jeden mały problem ...
Mężczyzna ten nie do końca odpowiada mi wyglądowo. I nie zrozumcie mnie źle, on wcale brzydki nie jest. Jest wysoki, wyższy ode mnie, ma fajne włosy, zadbany zarost, ale biorąc pod uwagę moich poprzednich chłopaków - wypada przy nich po prostu słabo, bo byli oni bardzo przystojni. Co najlepsze, zdałam sobie z tego sprawę będąc z M. , bo wcześniej myślałam, że ci moi poprzedni faceci są po prostu "normalni" z wyglądu. Mój obecny facet nadrabia bardzo mocno charakterem i zaradnością, ale czuję, że nie będę przy nim w 100% szczęśliwa. Być może będę w 70% lub 80%, ale nie w 100%. Nie czuję tej tęsknoty za nim, tych motyli w brzuchu, co przy poprzednich chłopakach, tego wyczekiwania na spotkanie z nim ... Z drugiej strony, jest on dobrym i zaradnym życiowo człowiekiem. Wiem, że będzie mi z nim dobrze pod kątem materialnym, wiem, że będzie mnie dobrze traktował.
Dodatkowo, po poprawieniu wyglądu zauważyłam, że zwracam uwagę facetów. Oglądają się za mną jak jadę do najbliższego miasta, w pracy też, oglądają się, uśmiechają do mnie, nawet zagadują w kuchni. Byłam w zeszłym tygodniu na meczu w Wielkiej Brytanii z siostrą i tak samo, zauważyłam, że mnóstwo facetów na stadionie zwraca na mnie uwagę, jeden Brytyjczyk nawet zapytał mnie o Instagrama.
Z jednej strony chciałabym go zostawić i poznać kogoś innego, kto będzie mi odpowiadał w 100%. Z drugiej strony boje się, że nikogo już nie znajdę, biorąc pod uwagę moje próby randkowania w przeszłości. Dodatkowo, w tym roku będę już po 30-stce, a docelowo chciałabym mieć dziecko. Z trzeciej strony wiem, że jestem atrakcyjna po zainwestowaniu w siebie pieniędzy, więc może warto spróbować z kimś innym, a z obecnym facetem się rozstać?
Proszę Was o radę co zrobić, najlepiej osoby, które były w podobnej sytuacji, co ja.
#zwiazki #logikarozowychpaskow #relacje
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: Nighthuntero
🧙🏻 Prowadzę anonimowe mirko już 2 lata, ale nikt mi nie pogratuluje, bo jestem ze wsi. Wspomóż projekt
@mirko_anonim: dlatego jak już się bierze #p0lka, to tylko z zerowym przebiegiem
@mirko_anonim: on zawsze musi nazywać się M. Nigdy A B C D E... To zawsze M xD
Faceci na wykopie sami mają wymagania co do wyglądu, wagi i wieku wywalone w kosmos, ale jak kobieta chce kogoś przystojnego, to już jej nie wolno.
Btw, nie wiem jak
@janeeyrie: i tak nie znajdzie, bo ona chce kogoś kto jest z 3 oczka wyżej od niej, a ci z kolei traktują ją jak żywy masturbator. Tak to jest im więcej partnerów seksualnych tym mniejsze szanse na udany związek, no ale sama dobrze o tym
@janeeyrue: no pewnie, 30 to nowa
źródło: 1000005644
PobierzAutorce nie dogodzi, straci czas na zmiany partnerów i się okaże, że z czasem nawet różne sztuczki nie pomogą znaleźć kogoś do założenia rodziny a jak rozumiem tego chce autorka