Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pytanie do mirków zarabiających więcej niż 10k netto. Czy pieniądze przyciągnęły do was #rozowepaski? Zauważyliście, żeby zaczęły się koło was kręcić #kobiety szukające partnera, który zapewni im dobre życie?
Jeśli tak, to czy wam to przeszkadza albo macie trudność z odróżnieniem, czy babka leci na was, czy na wasze pieniądze?
Jeśli nie, to czy mieliście w ogóle jakieś sukcesy na polu randkowym i co przyciągnęło do was kobiety waszym zdaniem?

#pytaniedoniebieskichpaskow #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #zwiazki #programista15k

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: Jailer

❤️ Projekt mirko.pro działa dzięki wsparciu użytkowników - dziękujemy! Wspomóż projekt

  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: jak musisz zadawac takie pytania to nic ci nie pomoze.

najwazniejszy jest charakter tj. kiedy mowimy o szukaniu kobiet do trwalego zwiazku. do ruchania to morda, wzrost i ogolna sylwetka. hajs pomaga zawsze, ale jak wygladasz zle to i w najlepszym razie zlapiesz jakas karyne, z ktora i tak nie bedzie szlo wytrzymac na dluzsza mete nie bedac desperatem.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: a no i z hajsem tez msisz sie obnosic w sumie co raz badziej jak zarabiasz wiecej

paradoksalnie to ja sie ubieralem najlepiej jak bylem biedakiem w ok. sredniej krajowej, od tego czasu to im dalej w las tym bardziej z wygladu przypominam menela, ale to pewnie czesciowo dlatego ze jestem w zwiazku wiec moge miec bardziej w------e
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
bystry-wędrowiec-27: A skąd mają wiedzieć ile zarabiam? Przedmówcy mają rację o wyglądzie jak menel. Jak opędzę robotę (a wiadomo że odrobinę poza etat trzeba wyjść by rok po magisterce te mityczne 15k na rękę wjechało), zrobię trening i ogarnę jakieś przyziemne sprawy typu drobne zakupy, przewietrzyć czworonoga 2-3x dziennie, to ledwie mam czas i siły na sen. Siłą rzeczy, resztkami sił utrzymuję minimum przyzwoitości, bo nie wyobrażam sobie w zupełnych łachach
  • Odpowiedz
A skąd któraś miałaby wiedzieć ile zarabiam?


@korell: w budżetówce są widełki. Można też podpytać, ile kto pracuje i doliczyć sobie jego stażowe, które może wynosić nawet 20 procent do pensji. W niektórych zawodach składa się oświadczenie majątkowe
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Tak, ale oprócz zarabiania musisz też pokazać, że wydajesz na symbole statusu: markowe ciuchy, dobre auto, fajna chata, wyjazdy, itd.

Najlepiej jak wchodzisz do nowego korpo i tam od razu widzą, że jesteś VP/kierownik, puszczasz w eter, że nie jesteś w związku i singielki same będą szukać okazji, żeby zagadać.

I nie musi to być 50k netto: 10k netto to już powyżej przeciętnego Mirka z montownii - ona ma
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: mam zasadę i trzymam się jej kurczowo że na pierwszych randkach nie mówię o finansach ani pracy. Ok, można co nieco ocenić po wyglądzie, ale miałem przypadek gdzie całkiem fajna dziewczyna już na drugim spotkaniu poszła mocno w tematy finansowe, a ile zegarek kosztował, ile marynarka, ile auto itd. i to było nasze ostatnie spotkanie. Bardzo bym nie chciał być oceniany przez pryzmat pieniędzy, a tego jakim jestem człowiekiem.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
skuteczny-poszukiwacz-60: Nigdy nie zdażyło mi się, by zarobki przyciągnęły jakąkolwiek kobietę. Przynajmniej nie na start znajomości (czytaj: zarobki nigdy nie zainicjowały randki). Dopiero w późniejszym etapie znajomości faktycznie miało to jakiś wpływ, że widać było że stawia mnie to jako "dobrego partnera". Pomijam oczywiście jakieś patologiczne zachowania, gdzie harpie polują na darmowe wyjścia do restauracji i szukają ofiar (mi się to nie zdażyło osobiście, ale słyszałem o takich sytuacjach).

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
·
  • Odpowiedz