Wpis z mikrobloga

@Pierre_Nietzsche: ja bym jeszcze dodał, że akcja toczy się w odizolowanym miejscu w czasie zimy/zamieci śnieżnej. Do tego redneccy lokalsi to religijni fanatycy noszący w kieszeniach chrust i podpałke do grilla, gotowi na lincz i samosąd. W narracji przeważa ton wsciekle antyreligijny. Sam główny bohater jest jednostką ponadprzeciętną, nieomal wybitną uzależnioną od rozmaitych substancji - głownie alk. Jeśli ktoś polubił jedną książkę, polubi i resztę, pozostali przeczytają bo inni tak
  • Odpowiedz
  • 14
@Pierre_Nietzsche to mógł napisać tylko jakiś ignorant który przeczytał Lśnienie do 50 strony. Jak każdy pisarz King ma lepsze i gorsze książki. A że pisze na akord to tych gorszych ma więcej. Ale są takie co wyrywają z butów, Smętarz, Desperacja, Wielki Marsz, Dolores, Dallas.
  • Odpowiedz
@Pierre_Nietzsche:
Kinga należy czytać w dobrym tłumaczeniu
Żałuję że mój ang jest za słaby na oryginał
Czytałem ostatnio Pospalaczke w kiepskim tłumaczeniu
Wymęczyła mnie
Ale np dr sen i dallas74 czytało sie genialnie
  • Odpowiedz
@Pierre_Nietzsche czy King jest wtórny? Jasne, często i gęsto tak. Nie zmienia to faktu, że ma kluczowy wpływ na to jak wygląda gatunek grozy współcześnie - zarówno literacko jak i w kinie. Dzięki niemu powstały takie klasyki kina jak skazani na shawshank, lśnienie czy zielona mila. Druga sprawa jest taka, że wśród masy jego tytułów da się znaleźć naprawdę ciekawe perełki, oczywiście lśnienie, Dallas 63, ręka mistrza, mój ukochany bastion, talizman
  • Odpowiedz