Wpis z mikrobloga

@JamesJoyce najlepsze jest to, ze każdy departament a nawet zespół pracuje jakby byl osobnym bytem, na zasadzie wara od mojej czesci serwisu. Niby wszyscy pracuja na jedno "dobro" a wewnątrz mega przepychanki i utrudnianie sobie roboty. Najgorsi są ci co najmniej maja pojecia ale "glosno" gadaja i sie wymadrzaja, szczegolnie na wyzszych stolkach.
  • Odpowiedz
@JamesJoyce: Korpo niestety tak ma. Najgorzej jak jeszcze jest hybrydowe/stacjonarne to wojenki na miejscu są niezłe. Nie pracują dla wspólnego dobra funduszu który je kupił tylko każdy dba o swoje centrum kosztowe
  • Odpowiedz
@JamesJoyce: tak działa polityka. Skoro ludzie są oceniani według tego jak góra na nich patrzy to robią wszystko, żeby góra na nich patrzyła lepiej

Najgorzej mają tacy middle menagerzy, bo ich wpływ na pracę jest zazwyczaj zerowy przez co muszą pajacować co z perspektywy firmy (zarabiać jak najwięcej hajsu) zazwyczaj nie ma żadnego sensu
  • Odpowiedz
@JamesJoyce

Witamy w korporacyjnej gownokulturze zaimportowanej z USA.

Najbogatszy kraj 3 świata nie wzięło się znikad i widać to chociazby po takim zachowaniu ludzi
  • Odpowiedz
@JamesJoyce: dlatego mowie ze jest wszedzie gdzie są jakies szczebelki i mozna awansowac, chyba ze robi sie biznes rodzinny (ale wtedy z rodzina tez mozna nie zyc najlepiej xD) albo mały biznes kilku pasjonatów
  • Odpowiedz