Aktywne Wpisy

czerwony_kmer +269
Zawsze odwiedzając rodziców lubię przejść się ulicą Kossutha. Panuje tam taka samochodoza, że jednorazowo potrafię wysłać nawet do dziesięciu zawiadomień. Tym razem mamy jezdnosceptyka. Jezdnia? Na co to komu, lepszy chodnik. Jak popada to opony się nie zmoczą. A piesi? Kto to? Nie znam, nie słyszałem.
Tym razem straż się nie popisała, nie poinformowała mnie o nałożeniu mandatu i musiałem się dopominać drogą zapytania o informację publiczną. Z tego powodu wrzucam skrin
Tym razem straż się nie popisała, nie poinformowała mnie o nałożeniu mandatu i musiałem się dopominać drogą zapytania o informację publiczną. Z tego powodu wrzucam skrin
źródło: wykroczenie
Pobierz
jmuhha +3





Komentarz usunięty przez autora
Z psem jest o wiele, WIELE łatwiej.
Psa mozna zostawic na 8-12 godzi w domu, jak ktos ma ogrod to i dlzuej jak ma poidlo i podajnik karmy.
Jak tak zrobisz z dzieckiem to sie opieka spoleczna przyczepi ;)
@mirko_anonim: mi tez by bylo wstyd taki wysryw stworzyc i wrzucic pod wlasnym nickiem ¯\(ツ)/¯
@mirko_anonim: Nie byłbym taki przekonany
@Bredko: psie jak pse, kocie mamy, często trzymające kilka kotów, to mają dopiero sieczkę
@mirko_anonim: No sam sobie odpowiedziałeś. Może zbyt dosadnie. No i za dziecko dochodzi odpowiedzialność nieporównywalnie większa niż za psa. Jak kot chory nieuleczalnie to eutanazja. Jak dziecko chore to opiekujesz się do końca. Może ta odpowiedzialność paraliżuje.
Sam mam synka i kota. Syn to moje geny, uwielbiam patrzeć jak się rozwija i jak się śmieje z głupotek i jakie żywi
Komentarz usunięty przez moderatora
@vorio: a co cie obchodza opinie innych osób?
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta