Wpis z mikrobloga

@mirko_anonim: Wyjaśnienie jest proste - psa czy inną kapibarę możesz zostawić na 8h na czas pracy, albo na noc i niech sika do kuwety. Z dzieckiem jest dużo więcej problemu bo to jest praktycznie non-stop opieka, zabawa, wyjaśnianie, tłumaczenie. Człowiek się cieszy jak może na chwilę wyjść do toalety i się tam zamknąć :). Ale instynktu macierzyńskiego nie pokonasz, możesz go tylko zastąpić.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Pranie mózgu przez social media kiedyś nawet istniało takie określenie "matka polka" bo każda mama to był skarb dbający o rodzinę i dzieci moja babcia taka była. Kobietom wyprano mózgi pudelkami, instagramem Onet kobieta itp dzieckiem jest dla nich pies co sra całe życie pod siebie i trzeba po nim sprzątać a określenie zwierząt mianem ich dzieci powinno kończyć się Choroszczy.
  • Odpowiedz
@LukasUK: Zauważ co zrobiono z tym określeniem. Kiedyś miało wydźwięk jednoznacznie pozytywny. A teraz? "matka polka" taka co się bez sensu poświęca dla dzieci i domu, nie ma swoich marzeń, nie realizuje się zawodowo, no gorsza...
I to jest problem, to jak przedstawiane jest rodzicielstwo
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:
1. Pies po kilku tygodniach może nauczyć się załatwiać na matę, a potem trzymać do załatwienia się na spacerze na zewnątrz.
2. Dziecko może się za to wytarzać we własnym gównie, obesrać po pachy a potem Ty je musisz podcierać i myć. Nawet po kilka razy dziennie.
3. Dzieci nawzajem biorą co ust co popadnie, co dotykały inne dzieci, liżą się i gryzą nawzajem, przy czym pięknie roznoszą choroby.
4. Patrz punk
  • Odpowiedz
@Bredko: Dzieci nie chcą bo problem i odpowiedzialność ale zwierzęta pod opiekę biorą bo natury nie oszukasz i instynkt mocno, więc wypełniają pustkę czworonogami
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: pies nie wymaga bycia w ciąży, nie uszkadza organizmu podczas niej (tak, u części osób zmiany ciążowe są nieodwracalne i nie mówię o wyglądzie, tylko o stanie zdrowia), nie powoduje bycia w połogu, konieczności reorganizacji życia w takim stopniu jak dziecko, nie wypadasz z rynku pracy na kilka lat z powodu psa. To z takich różnic dość istotnych.
Nie neguję idei posiadania dzieci, część rodziców naprawdę jest do tego
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Jeśli dla Ciebie wychowywanie dziecka to pilnowanie żeby wysrało się na nocnik / do kibla, było czyste i nie wnosiło brudu do domu to mam nadzieję że dzieci nie masz OP'ie.
  • Odpowiedz