Wpis z mikrobloga

@jmuhha: bez szans, jeszcze przy tym co się stało z cenami pamięci ostatnio. Zakładam że dla valve równie ważne, jak nie ważniejsze jest pchanie steam os, niż samego sprzętu i pozbycie się dominacji windowsa, ale na pewno nie sprzedadzą ci sprzętu po kosztach.
  • Odpowiedz
@jmuhha: Jak chcieliby robić ekstremalny undercut to mogą go wycenić na 1600 zł jak podstawowego SD na premierę (na którego sprzedaży każdorazowo tracili, zarabiali tylko na wariancie 512GB za 3k zł, ale tłumaczyli to wtedy, ze chcą na tym najtańszym modelu zbudować użytkowników swojego systemu oraz odrobić kasę na zakupie gier na Steam), ale wątpię i pewnie go wycenią właśnie na 3k, czyli tyle ile to w praktyce jest warte
  • Odpowiedz
Jak chcieliby robić ekstremalny undercut


@SonidoStark: nie będą nic takiego robić. Muszą mieć zarobek na każdej jednostce, bo przyjdzie firma, weźmie 10000 sztuk do biura i guzik zobaczą z prowizji na Steamie. To nie jest konsola, gdzie można urządzenie sprzedać po kosztach, a gierki sprzedawać po milion PLNów. Z tym Steam Deckiem, jeżeli to w ogóle prawda, że sprzedawali po kosztach, to jest trochę inna sytaucja, nikt tego nie kupuje
  • Odpowiedz
@Bpnn: Dokładnie to samo mówił Linus i że Valve zapowiedziało że cenowo nie będzie jak konsole tylko zbliżone do PC o porównywalnej specyfikacji. Nie ma co marzyć że będzie kosztować mniej niż Steam Deck, a co dopiero mówić o 1k. Zaraz by się janusze rzucili żeby zamawiać hurtowo tanie komputerki do biur.
  • Odpowiedz
@jmuhha: aby ściągnąć graczy powinni to wycenić jak najlepiej. Swego czasu w historii Sony i Playstation jest rozdział pt "PlayStation 3" które było tak wycenione, że sony praktycznie dopłacało do każdej konsoli, no jedno z bardziej opłacalnych mocnych urządzeń wtedy, że nawet rządy próbowały z tego klastry obliczeniowe robić. Jednakże jakby nie było po genialnym PS2, PS3 i potem kontynuacją PlayStation wyrobiło sobie markę i uzalezniło na kolejne pokolenia ludzi.
  • Odpowiedz